Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W 2011 udalo mi sie schudnac do 55 kg. Niestety przez wlasna glupote i obzarstwo waga wrocila i za nic nie moge sie tego pozbyc :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5902
Komentarzy: 18
Założony: 11 marca 2012
Ostatni wpis: 12 marca 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
rosa105

kobieta, 48 lat,

155 cm, 78.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 marca 2012 , Skomentuj

Udało mi sie !!!!  Dzis na wadze 61,5 kg 

Dziwne jest jednak to, co napisała mi Pani osobista dietetyk. A mianowicie, ze nie udalo mi sie osiagnac takiej wagi jaka ona zakladala , ale roznica jest nieznaczna, wiec mam sie nie martwic  
Moze to blad systemu??? 
Na szczescie pasek krokow milowych jest zielony 

29 marca 2012 , Komentarze (1)

Mam pewne obawy co do jutrzejszego wazenia i nie wiem czy uda mi sie osiagnac 61,6 kg. Po pierwsze dlatego, ze ostatnio wieczorami wlaczalo mi sie tzw. ssanie i jadlam troche wiecej niz powinnam Po drugie dzisiaj na wadze bylo 61,8 i nie wiem czy do jutra zejdzie mi to 0,2 kg. Po trzecie, jesli dzis tez mnie zlapie to "ssanie" to co ja zrobie? Jak dotad jem zgodnie z planem, ale wiem doskonale, ze najtrudniej jest mi popoludniami i wieczorami.  Ciezko mi, bo maz wraca pozno z pracy i oczywiscie ja musze mu podac pachnacy obiad Oczywiscie kolacje dla dzieci tez ja musze zrobic A dzieci jak dzieci - rozne maja zachcianki. A mnie az korci, zeby cos podjesc - slinka cieknie jak wyglodnialemu psu i jeszcze ta swiadomosc, ze nie moge tego tknac eh szkoda gadac

!!!!!!!! M A S A K R A  !!!!!!!!

26 marca 2012 , Komentarze (1)

W poniedzialek , jak to w poniedzialek - troche ociezala, bo chociaz staralam sie bardzo, to jednak nie udalo mi sie utrzymac w ryzach diety Poleglam szczegolnie wczoraj wieczorem. A w piatek musze uzyskac 61,6 kg. Nie wiem czy mi sie to uda, ale mam nadzieje, ze tak No niestety weekendy to moja pieta achillesowa. Co bym nie robila - i tak zawsze sie skusze na cos niedozwolonego lub nadprogramowego

Dzisiaj oczywiscie juz ze mna lepiej i pieknie trzymam diete


Cel piatkowy to uzyskac wage 61,6 kg

23 marca 2012 , Skomentuj

No to juz jestem po pierwszym wazeniu Waga zlitowala sie jednak i pokazala 62,3 kg, wiec zmiescilam sie w normie hehehehe (mialo byc 62,4) Nie wrocila jednak do 61,9, ktore widzialam dwa dni temu. Ale nic to I tak jestem zadowolona, ze pierwsze wazenie wypadlo dla mnie korzystnie. Pierwsze starcie wygrane
 
1 : 0 dla mnie!!!!!!!


I oby tak dalej

22 marca 2012 , Komentarze (1)

Jutro mam tak naprawdę pierwsze ważenie, bo ostatnio w piatek nikogo nie interesowalo ile waze. Wpisalam wage w zakladce "pomiary i wykresy", ale zmienil mi sie tylko paseczek. Dietetyczka nie prosila  o wage. Zreszta nic dziwnego, skoro zaczelam dzien wczesniej.
Co do jutzrejszego wazenia to mam pewne obawy. Powinnam wazyc 62,4 kg. Wczoraj bylam bardzo uradowana, bo na wadze wyskoczylo 61,9 wiec pomyslalam, ze w piatek bede miala maly zapasik. A dzisiaj niemila niespodzianka. Staje na ta france, a ona mi pokazuje 62,8 ????? heloooo, o co kaman????? Prawie kilogram wiecej ????? Jakies to dziwne? Dodam jeszcze, że trzymam diete normalnie, bez wpadek.
Zastanawialam sie nad tym i pomyslalm, ze to moze jajeczkowanie temu winne, ale czy az kilogram do przodu??? Czy to mozliwe??? I jeszcze co z jutrzejszym wazeniem??? Czy to wroci do normy??? czy moze juz tak zostanie????
MASAKRA jakas!!!!!

19 marca 2012 , Komentarze (3)

Musze sie przyznac, ze sobota byla grzeszna   Nie udalo mi sie tego uniknac - urodziny synka to dla mnie wyjatkowa okazja i nie zamierzalam sie katowac przy stole. Tak wiec bylo uroczyscie i soczyscie!!!!! Ale wczoraj juz wrocilam na wlasciwe tory. Jedynym ponadprogramowym daniem byl rosol i dwa ziemniaki - reszta zgodnie z planem. Dzisiaj od rana tez sie trzymam i mam nadzieje, ze bedzie tak do konca tygodnia.
Jestem coraz bardziej ciekawa tej diety - kolejne przepisy sa naprawde pyszne i z przyjemnoscia czekam na kolejne. Martwie sie jednak tym czy jedzac w taki sposob mozna schudnac??? Mam nadzieje, ze TAK.


Waga do osiagniecia w piatek to 62,4 kg

16 marca 2012 , Skomentuj

Musze przyznac, ze sniadania w tej diecie sa super. Bardzo pozywne - wydaje mi sie, ze wczesniej jadlam ilosciowo o wiele wiecej, ale i tak sie tymi porcjami nie najadalam Co do obiadu tez pozytywne odczucie - wydawal sie taki se, a jak to wszystko przygotowalam to myslalam, ze nie dam rady tego wcisnac . Z podwieczorkiem i kolacja jest troche inaczej, tzn. sa mniejsze porcje. Ale da sie przezyc, choc pod koniec dnia troche mnie ssalo wczoraj w zoladku

Podsumowujac - pierwszy dzien zaliczony na celujacy - wszystko zgodnie z planem i zadnych wpadek + cwiczenia



15 marca 2012 , Komentarze (4)

Zrobilam rano fotke, tak na wszelki wypadek dla porownania przed i po






ALE BULY!!!!!!

15 marca 2012 , Komentarze (1)

Zaczelam i musze przyznac, ze sniadanie bylo takie pozywne, ze trzyma mnie do teraz i nie za bardzo mialam ochote na drugie sniadanie. Jednak skonsumowalam w troche mniejszej ilosci. Wykonalam rowniez cwiczenia od trenera - sa ok.
Na razie nie mam nic wiecej do dodania.

Jutro pierwsze wazenie - zgodnie z planem ma byc 64, ale ja juz wiem, ze bedzie troszke mniej

14 marca 2012 , Komentarze (1)

No to jestem zwarta i gotowa - jutro dzien nr 1. Wszystkie produkty czekaja grzecznie w lodówce na jutrzejsza konsumpcje hehehehe.
Plan fitness tez juz czeka do wycwiczenia jutro
Obym tym razem sie nie ugiela

Cały dzisiejszy dzien chodze jakas taka podniecona (z powodu tej diety icwiczen heh). Musze przyznac, ze jadlospis wyglada mniamusznie. Przejrzalam z grubsza caly tydzien i jest ok Wiekszosc zaproponowanych potraw mi nie podpasowalo, ale gdy weszlam w zakladke wymiany produktow, okazalo sie, ze znajde cos tam dla siebie. A nawet powiem wiecej - sa potrawy wygladajace obiecujaco smacznie

Mam tylko nadzieje, ze porcje nie okaza sie zbyt male

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.