Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

moje zainteresowanie to muzyka,gotowanie czytanie książek oraz sport.Moją motywacją jest ładnie wyglądać na uroczystosci rodzinnej i lepsze samopoczucie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 178299
Komentarzy: 1488
Założony: 9 lutego 2012
Ostatni wpis: 15 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nitram03

kobieta, 40 lat, Grybów

166 cm, 90.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 lutego 2016 , Komentarze (4)

Witam serdecznie dzisiaj mam dzień wolny od pracy ,ale rano wyszykowałam dzieci do szkoły a później załatwiałam sprawy urzędowe i małe zakupy. Po powrocie ugotowałam obiad 

Po obiedzie korzystając z tego że mały zasnął też się położyłam.

Wczoraj pracowałam cały dzień a po powrocie do domu pretensje że późno wracam i późno daję znać jak wychodzę z pracy i że to mu się nie podoba. Więc jak wróciłam to zjadłam i poszłam spać. Próbowałam pogadać ale nic z tego nie wyszło. Nie zamierzam się płaszczyć bo po 12 godzinach w pracy nie chciałam się kłócić ale się fochnął. Rozmawiamy służbowo . ja twierdzę że się czepia. I nie wiem o co mu chodzi.

Miłego dnia życzę.

22 lutego 2016 , Skomentuj

Witam serdecznie dzisiaj mam dzień wolny od pracy ,ale rano wyszykowałam dzieci do szkoły a później załatwiałam sprawy urzędowe i małe zakupy. Po powrocie ugotowałam obiad 

Po obiedzie korzystając z tego że mały zasnął też się położyłam.

Wczoraj pracowałam cały dzień a po powrocie do domu pretensje że późno wracam i późno daję znać jak wychodzę z pracy i że to mu się nie podoba. Więc jak wróciłam to zjadłam i poszłam spać. Próbowałam pogadać ale nic z tego nie wyszło. Nie zamierzam się płaszczyć bo po 12 godzinach w pracy nie chciałam się kłócić ale się fochnął. Rozmawiamy służbowo . ja twierdzę że się czepia. I nie wiem o co mu chodzi.

Miłego dnia życzę.

19 lutego 2016 , Komentarze (4)

Kiedy zaczynałam pracę to się cieszyłam że po 10 latach wyjdę do ludzi ale teraz nie wiem ile tam będę jeszcze pracować. Jesteśmy podzielone na 2 zmiany i my odwalamy czarną robotę za tą drugą zmianę. My jak mamy na 1 zmianę to musimy wszystko zrobić a one na wszystko mają czas.

Wkurza mnie to . zobaczymy w następnym tygodniu role się odwrócą.

Tak właśnie się czuję. A tak się cieszyłam. Po pracy jak wracam to nie mam siły na nic i najchętniej to bym przespała cały dzień. Ćwiczyć nie ćwiczę ale na brak ruchu nie narzekam. Dietkowo też się trzymam . Ważenie pewnie będzie w poniedziałek bo jutro i w niedzielę pracuję(cały dzień)

Miłego wieczoru.

18 lutego 2016 , Komentarze (1)

Witam serdecznie za mną ciężka noc i dzień w pracy,bo synek chory i budził mnie co godzinę swoim płaczem. Wstałam o 4.45 i spóźniłam się na autobus 

Więc do pracy pojechałam samochodem. A w pracy taki zapiernicz że nawet śniadania nie miałam czasu zjeść. Do domu wróciłam o 15. Mały zmolny chodzi i stęka.

Jestem zmęczona. We środę jadę na zdjęcie szwów. Trochę motywacji 

Miłego wieczoru

14 lutego 2016 , Komentarze (2)

Witam serdecznie w ten piękny i słoneczny dzień aż chce się żyć.

I kolejny spadek cieszy(smiech),powoli a do celu bo wiosna tuż tuż. Po zabiegu czuję się już dobrze rana ładnie się goi a we środę za 2 tyg do ściągnięcia szwów. W pracy dalej zapiernicz. Ale powoli ferie się kończą więc myślę że będzie już lepiej i spokojniej. 

Moje menu:

ŚNIADANIE: KANAPKA ZE SZYNKĄ I HERBATA

2 ŚNIADANIE:2 JOGURTY NATURALNE Z ŁYŻKĄ KONFITURY

OBIAD:KOTLET MIELONY,ZIEMNIAKI I DUŻO SAŁATKI MIX Z POMIDOREM I OGÓRKIEM.

KOLACJA:FILETY ŚLEDZIOWE NA PIKANTNIE ,2 KROMKI CHLEBA,HERBATA.

Ćwiczyyć na razie nie ćwiiczę a na brak ruchu nie narzekam.

12 lutego 2016 , Komentarze (2)

Witam serdecznie w tak piękny i słoneczny dzień. Rano byłam na zmianie opatrunku,później z córką do lekarza a na 14 do pracy. Trochę jestem zmęczona dobrze że w niedzielę mam wolne. To jest wyzysk człowieka przez człowieka. Po pracy padam na twarz.

10 lutego 2016 , Komentarze (5)

Witam serdecznie dzisiaj rano wskoczyłam na wagę i miłe zaskoczenie 0,5 kg mniej.

Powoli i małymi krokami zbliżam się do upragnionej wagi niedawno minęłam półmetek. Dzisiaj mam się zgłosić do szpitala bo będę miała usuwane znamię i trochę się boję. Bo nie wiem co to jest.Ale jestem dobrej myśli.

Dzisiaj zaczyna się post i postanowiłam że nie będę jadła słodyczy zobaczymy ile wytrzymam.


Życzę miłego dnia i do chudości.

7 lutego 2016 , Komentarze (5)

Po tak ciężkim tygodniu dietkowo to sukces jest że mam malutki spadek. Ale nawet ten spadek cieszy. Bo po tłustym czwartku popłynęłam z jedzeniem,chociaż ruchu mi nie brakowało w pracy.

W domu też nie wiadomo w co ręce włożyć. A dzisiaj planuję błogie lenistwo.

Życzę miłej niedzieli.:*

5 lutego 2016 , Komentarze (3)

Witam serdecznie dziewczyny dopadła mnie grypa żołądkowa. Czuję się zmęczona.

Nie mam siły nawet ćwiczyć może jutro to nadrobię.

2 lutego 2016 , Komentarze (4)

:D:D:D Tak bardzo się cieszę bo w końcu mam niewielki spadek 0.5 kg ale jest powoli a do celu. Z jedzeniem jest trochę lepiej bo w miarę jem racjonalnie i w przybliżonych porach dzisiejsze menu:

Śniadanie:bułka ziarnista z zieloną sałatką i szynką,herbata

2 śniadanie:jabłko, herbata

Obiad;ziemniaczki,trochę sosu z mięsem,sałatka zielona,pomidor i ogórek polane jogurtem naturalnym(pycha mąż mi przygotował)

Kolacja:2 kanapki z pomidorem i szklanka mleka.

W pracy nie mogę narzekać na brak ruchu chociaż jak wracam to padam na twarz. W domu nie ćwiczę bo jestem zmęczona ale we czwartek mam wolne trochę odpocznę.

Może we czwartek poćwiczę. Miłego dnia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.