Witam serdecznie dzisiaj mam dzień wolny od pracy ,ale rano wyszykowałam dzieci do szkoły a później załatwiałam sprawy urzędowe i małe zakupy. Po powrocie ugotowałam obiad
Po obiedzie korzystając z tego że mały zasnął też się położyłam.
Wczoraj pracowałam cały dzień a po powrocie do domu pretensje że późno wracam i późno daję znać jak wychodzę z pracy i że to mu się nie podoba. Więc jak wróciłam to zjadłam i poszłam spać. Próbowałam pogadać ale nic z tego nie wyszło. Nie zamierzam się płaszczyć bo po 12 godzinach w pracy nie chciałam się kłócić ale się fochnął. Rozmawiamy służbowo . ja twierdzę że się czepia. I nie wiem o co mu chodzi.
Miłego dnia życzę.