Po tak ciężkim tygodniu dietkowo to sukces jest że mam malutki spadek. Ale nawet ten spadek cieszy. Bo po tłustym czwartku popłynęłam z jedzeniem,chociaż ruchu mi nie brakowało w pracy.
W domu też nie wiadomo w co ręce włożyć. A dzisiaj planuję błogie lenistwo.
Życzę miłej niedzieli.
dietetyczkadietuje
9 lutego 2016, 07:34Wystarczy troszkę pospalić kalorii :) I waga leci
Shibutek
7 lutego 2016, 21:12Gratuluję spadku, a niedziela powinna być leniwa :D
roogirl
7 lutego 2016, 17:53Miłej niedzieli i tobie. Co do zajęć lepiej coś robić non stop niż bezczynnie siedzieć, bo to najbardziej wykańcza.
LepszaJAAAA
7 lutego 2016, 10:52gratuluje spadku , u mnie po 2 tyg przestoju tez wkoncu ruszylo :) tez zycze milej niedzieli