Chciała kupić samochód sprowadzony z Francji, to polecam blog pewnego pana :
http://warsztatvw.blogspot.com/2013/07/sprawdzanie-historii-przebiegu-auta-z.html
ja w niedziele wysłałam do tego pana zapytanie, wpłaciłam kasę ( 100zl) a w poniedziałek o 18 już miałam obszerny raport o historii samochodu
który zamierzałam kupić :) I kupiłam :)
Pan ten kontaktuje się z Ministerstwem spraw wewnętrznych we Francji, z ASO Renault, a na końcu dzwoni do ostatniego właściciela, w moim przypadku do jedynego właściciela.
Wszystko się potwierdziło co mówił sprzedający samochód, przebieg autentyczny, powiedział ze auto miało obcierka, wpadło w poślizg.... nie miało kolizji z innym samochodem.
Tym razem do kupna samochodu się przygotowałam, był miernik lakieru i jakiś przyrząd do silnika, tego samego dnia kupiłam samochód...... super fajne autko :)))
z nie dużym silnikiem, i co najważniejsze mało pali :) W trasie mi pokazywał licznik nawet 2.8 /100 :)