Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dam.rade.1958

kobieta, 66 lat, Warszawa

158 cm, 72.80 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: moj cel to 65-70 kg do lata

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 września 2017 , Komentarze (2)

Mój wskaźnik :

Wskaźnik BMI wynosi: 31.65

czas wziąć się za te wagę !!!!

27 października 2014 , Komentarze (11)

waga stoi  to najważniejsze, troszkę się działo u mnie, walka z pracodawcami ( wygrana ) , podwyższone ciśnienie  196/77

,  ...45, a norma to 6-10, nadal nie wiem dlaczego, mama za sobą wizytę u ginekologa, usg brzucha nic nie wykazało, dziś mam manografie :)

a jesli chodzi o ginekologa  to było tak...poszłam do rejestracji w piatek i zapisałam sie .

na poniedziałek, w poniedziałek miałam wizytę o 11 a weszlam do gabinetu o 14, ale to nie tu tkwi szczegół,  okazało sie ze panie zapisane tego dnia do ginekologa zapisaly sie ...osiem miesięcy temu, a ja mialam farta bo jakas pacjentka odwolala wizytę :D, a teraz jestem zapisana na ....27 lipca 2015 ,  jak tu sie leczyc ?????

ale nie poddaje się i idę do przodu, nie będę sobie marnowała zdrowia przez czyjaś głupotę :)

z tych przyjemniejszych to..dzis w lidlu ma byc posciel :)


i na koniec mój Gordon :), 

za dwa tygodnie będę go kastrować :)


20 września 2014 , Komentarze (8)

śmiało mogę zmienić pasek na 77 :D

a tak wyglądają moje ćwiczenia we wrześniu  

a ćwiczyłam na czymś takim , sa to siłownie plenerowe przy placach zabaw.

i daje będę ćwiczyć :), bo wyniki są :)

W pracy mały sukces, powiedzialam ze jakiekolwiek telefony i sprawy związane z moim podopiecznym maja byc załatwiane do 16.30

no i dlugo nie musialam czekac, tego samego dnia po wyjsciu z pracy zadzwonila... mama , nie odebralam...za chwile dostalam smesa...." to nic ważnego..."

A powiedziałam to dlatego ze poprzedniego wieczoru, ojciec zadzwonil do mnie i zrobil mi awanture o fakture za paliwo ....ktora opiewala na kwote 250 zl, bo tyle kilometrow przejechalam, wpierał mi ze umówiliśmy sie inaczej...rece i cycki opadaja :(

a glowa mnie bolala tego wieczoru ze myslalm ze umre

a on napier..... jak z karabinu maszynowego :(

nastepnego dnia okazalo sie ze zrobil mi awanture o...4 zl....

bo on twierdzi ze umowilismy sie ... w|g zuzycia...

stad moja decyzja ze telefonow od nich nie bede odbierala po 16.30

amen

a tak sie cwiczy na tym urządzeniu :)


18 września 2014 , Komentarze (10)

W pracy KOSZMAR !!!!!! Pozwalają sobie coraz więcej ale ja się nie daje i chyba zakończymy współprace szybciej niż planowałam ;)

Z tym lepszych wiadomości : Niedługo będę mogla zmienić pasek na 77 ]:>

To jest toksyczny dom, ona malkontentka on facet bez skrupowlow...jest komornikiem....bez komentarza....

Wczoraj dostałam pismo z banku ze bank uznaje kwoty ktore  złodziej  wykorzystał z mojej karty kredytowej ...czyli nie jest zle :D

4 września 2014 , Komentarze (9)

ciężka praca popłaca.... mogę zmienić już pasek :)

od miesiąca katuje się na orbitreku i wyniki są ]:>


Startowałam z 80 kg, wiec zmieniam na 78 (smiech)

31 sierpnia 2014 , Komentarze (11)

napisze w skrócie.....jako ze zaczął się wrzesień , zmieniły się warunki mojej pracy.....przybyło godzin, przybyło jeszcze jedno dziecko do opieki pensja stoi w  miejscu, dodam ze jest do chore dziecko na autyzm...nie wolno mi jeść przy stole , bo mama je w biegu.......wychodzić punktualnie z pracy bo  dobrym tonie jest wyjść 5 minut później ( zarzucono mi ze mam PRL -owskie przyzwyczajenie i czas to zmienić ), chorobowe nie płatne, wożąc dziecko do przedszkola , powrót we własnym zakresie.....no to powiedziałam ze ja już do pracy tego dnia przyjechałam raz.....i jeszcze dużo, dużo więcej....ogłupiałam będą na tej rozmowie :(

byłam atakowana z dwóch stron, kłamali oboje.....wiec powiedziałam ze teraz chce wszystko na piśmie....

muszę tam jeszcze chwile wytrzymać...

i takie małe ciekawostki na koniec...

- dziecko nauczyło się jeździć na rowerze ,

jeżdżąc po pokoju ( nie z niania na spacerze)

- pływać nauczyło się w wannie 

- a wspinać na ściance , nauczyło się nie z niania, tylko na placu zabaw...

ręce i cycki opadają :(


29 sierpnia 2014 , Komentarze (9)

Złodzieja który używał przez ostatnie parę dni mojej karty kredytowej....jak o złapią, gdy będzie dziś płacił.........

dokonał transakcji na prawie 500 zl, przez parę dni....ale jak się nie boi taki złodziej?

karta zastrzeżona dopiero dziś ;( bo dopiero zis zauważyłam jej brak ;(, ale bank podobno zwraca te pieniadze dzis mam jechac i napisac pismo do banku w tej sprawie ....

27 sierpnia 2014 , Komentarze (7)

są tacy ludzie i ja właśnie na taka osobę trafiłam.....wracam do domu i mam dość :(

myślałam ze od września się zmieni a dziś usłyszałam...ze jak mój podopieczny pójdzie do przedszkola to ja będę ja...czyli moja pracodawczynie woziła na zakupy.....

( jest zakupoholiczka )

a co ja jestem  q.... taksówka?????

bo wiesz...mówi...będziemy miały tylko jedno dziecko....

chyba nadszedł czas 

żeby zacząć się rozglądać za nowym podopiecznym....  :(

15 sierpnia 2014 , Komentarze (9)

Moi nowi pracodawcy , budowali dom, od dwóch miesięcy ciągle tam jeżdżą, ja zostałam obarczona dodatkowo jeszcze jednym dzieckiem, którego nie mam w kontrakcie, dziecko  od "diabla".....a ma dopiero 2,5 roku...jest ogniskiem zapalnym wszystkich awantur...mama...jeszcze nie usłyszałam żeby była z czegoś zadowolona :((((((

ciężko się pracuje w takim domu, ja jestem z natury pogodna i uśmiechnięta u mnie żeby się waliło paliło to wszystko jest zawsze ok ...

na szczęście już w poniedziałek jest przeprowadzka...ale moje kłopoty chyba się nie skończą :(

aby do września, 

wtedy mój podopieczny pójdzie do przedszkola  ( teraz będzie chodził od 9 do 15 )i tak naprawdę zostaną mi tylko dwa dni opieki na nim i to tez troszkę okrojone bo w te dni ma po dwie godziny rehabilitacji :)

od stycznia mi się zmieni, bo dojdzie mi drugie dziecko do opieki ale już bez mamy w domu bo mama idzie do pracy, oczywiście kasa tez się zmieni :))))

ale póki co, podpieram się nosem i do domu  po 8 godzinach wrzasków wracam padnięta, 

nawet na rower mi się nie chce wsiadać :(

waga paskowa :), ostatnio zaczęłam nad nią pracować, wiec chyba niedługo zobaczę rezultaty :)

Lucjan tez nie ma łatwo , bo Gordon ciągle go atakuje, jedyne miejsce gdzie ma spokój to mój samochód :)

24 lipca 2014 , Komentarze (15)

wystawiłam w necie komisowi w którym kupiłam samochód...negatywa...teraz oni straszą mnie sądem.....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.