Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Wena10

kobieta, 44 lat, Kętrzyn

172 cm, 74.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 lipca 2012 , Komentarze (3)

....do d...py :( Masakra jakaś .Na urlopie w domu siedzę bo nawet na jezioro nie można się wybrać. A urlop nieubłaganie płynie i zbliża się do końca :( ach i znowu cały rok czekać na następny .Tak poza tym to u mnie nic ciekawego ,męża dalej się ogranicza w jedzeniu i piciu (piwska oczywiście ) i zgubił już trzy kilo .On ma z czego ale zobaczę jak to długo bedzie trwać .Mam nadzieję ,że zgubi trochę .Waży coś ponad 100 kg przy wzroście 182cm więc choćby tak do 90kg i już byłoby ok :)
Psy w domu psocą ,ten mały smark nie śpi całe noce bo wstaje na siku i nie tylko :)Z dnia na dzień jest coraz lepiej no ale jeszcze kawałek drogi przed nami .Sąsiedzi uważają nas za głupków ,że mamy dwa psy .Trochę tego nie rozumiem co komu do tego .Dwa koty można mieć ,a psów to już nie ? Jednak w tych małych miastach to ludzie zacofani są ...niestety .
Pozdrawiam i ściskam gorąco

18 lipca 2012 , Komentarze (5)

 W poniedziałek jezdziłam ,aż 4 godziny .Fajnie było ...tylko troche za gwałtownie hamuję jakoś nie mogę go wyczuć :)No i za dużo gazuję przy ruszaniu ale jeszcze wszystko prze de mną :) Najgorzej to mi idzie z tymi testami ja ich chyba nigdy nie ogarnę no ale mam jeszcze czas wiec może .....Dietka u mnie to taka dupna trochę ale nie tyje to najważniejsze ,no i mężuś tez na dietkę przeszedł hi hi ...zobaczymy jak długo
Pozdrawiam gorąco bo u mnie pogoda się z kiepściła i zimno

15 lipca 2012 , Komentarze (4)

Jestem tak wykończona jak bym była na robotach ,a nie na biwaku :)Pogoda trochę nie dopisała ale było ok.Opaleniznę też przywiozłam i pewnie dodatkowe kg ,bo piwo się lało i karkóweczki trochę było i kiełbaski z grilla .Zważę się dopiero za tydzień coby teraz się nie denerwować   Zaraz będę miała gości więc musiałam wstać wcześnie żeby chatę trochę ogarnąć .Wiecie jak to przed wyjazdem ,rozpierducha w domu ,a wczoraj to raczej nie miałam siły za nic się brać .Ale i tak zrobiłam chociaz dwa prania ,żeby pózniej było mniej .No to teraz juz chyba do końca urlopu będę w domu :( Jutro idę na pierwszą jazdę na dwie godziny ,muszę obdzwonić znajomych żeby z domu nie wychodzili hi hi .
Pa Kochane miłej niedzieli życzę

10 lipca 2012 , Komentarze (4)

...na biwak :)Trochę mnie nie będzie bo planujemy wrócić w sobotę . Mam, nadzieję ,że będzie fajnie i pogoda dopisze .Wrócę jak mulatka bo uwielbiam się opalać i kąpać No i wiadomo ciemny wyszczupla hi hi .Trochę się martwię tym moim małym pupilkiem ,jak to będzie .No bo w sumie to trochę malutka ta sunia i nie powinna jeszcze być u nas ale właściciele chcieli się pozbyc już wszystkich psów bo widocznie niezle dawały w kość :) Nie byłoby kłopotu gdyby oddali ją w terminie czyli za dwa tygodnie .No nic jakos damy radę ,sunie zabezpieczone przeciw kleszczom wiec mam nadzieję ,że wszystko będzie ok :)
Pa Kochane dozobaczenia w niedziele jak bedę w stanie :)

7 lipca 2012 , Komentarze (3)

Dziś całą rodzinką wybraliśmy się nad wodę .Uwielbiam leżeć na leżaku i się smażyć Tak więc dzis spędziłam nad wodą ze trzy godziny ,oczywiście pływać też uwielbiam i co mi się zrobiło za gorąco ..to chlup do wody.......wspaniale było
Jutro może tez się wybierzemy jak pogoda dopisze :)
A tak po za tym to wlazłam dziś na wagę a tam ciut mniej 68.9 ,zawsze to 0.4kg :)
Gorąco więc jeść się nie chce ,dziś tez  nie wiele zjadłam ale...ale siedzę sobie właśnie i piwko z sokiem sączę
Ach i mamy już swoją sunię .Muszę przyznac ,że moja sunia przyjęła ją bardzo dobrze ,jest bardzo grzeczna w stosunku do niej .Myślę ,że się polubią Noc była trochę ciężka bo ten mały brzdąc często się budził i łaził po mieszkaniu ,ale nic a nic nie piszczała .
Dobra kończę bo właśnie wstała i gdzieś lezie ,muszę jej pilnować co by n iespodzianki gdzieś nie zostawiła hi hi
Pa buziaki :)

6 lipca 2012 , Komentarze (6)

...i tak przez 3tygodniemam urlop :) Tak się cieszę ,człowiek jak głupi cały rok czeka na ten urlop ,a on i tak szybko minie .No nic na razie dopiero zaczynam ,a jutro podejrzewam ,że będzie generalne sprzątanie .Trzeba w końcu chatę do porządku doprowadzić Wczoraj dzwoniła babka od naszej suni i powiedziała ,że można już odebrać .Także dziś wieczorem będe w posiadaniu drugiego psa .Trochę mnie to przeraża ale mąż się uparł no i chce z tym pieskiem biegać .Tak więc może to wyjdzie na dobre Najgorzej martwię się o moją sunie czy nie będzie zazdrosna bo to mój pieszczoch .Waży ponad 30kg ,a potrafi ładować się na kolana :) No zobaczymy jak to będzie ,ogólnie z mężem bardzo lubimy zwierzęta .Dziś jeszcze muszę iść na te wykłady ,a tak mi się nie chce .Facet tak przynudza ,że ostatnim razem prawie miałam odlot .Ale by było jak bym zasnęła hi hi .
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę

4 lipca 2012 , Komentarze (2)

..bije z nieba uff jak gorąco .W pracy to pot po d.....e leci ,normalnie tylko tłuszcz jakoś nie chce się wytopić he he. Pies to tylko łazi z kąta w kąt bo wszędzie gorąco .No ale w końcu lato przecież mamy .Na weekend planuję nad wodę gdzieś jechać i się smażyć ,kąpać ,potem znowu smażyć ,potem znowu kapać i tak w kółko UWIELBIAM !
    Wczoraj syn był u babci i nazrywał dla mnie czereśni ,a ja mogę je jeść do bólu .Tylko niestety brzuch po nich wielki bo takie wzdęcia ale nic to ,nie poddam się aż pęknę hi hi .No po prostu nie mogę od nich odejść jak leżą w pobliżu no ale zawsze to lepiej niż słodycze wcinac ....chyba bo kalorii tez trochę mają .
Pozdrawiam gorąco

2 lipca 2012 , Komentarze (5)

...jestem taka zmęczona....spać się chce ....
Męczy mnie te wracanie z buta z pracy .Póki dojdę do domu to jest ok 15 ,biegiem obiad bo chłop wróci głodny ,potem jakieś gary pozmywać ,coś ogarnąć i wieczór czas spać i tak w kółko . Jutro z językiem na brodzie do domu ,a potem na 16 na wykłady ,bo przecież zapisałam się na prawko :)Szkoda tylko ,że one trwają 2 godziny ,a facet mówi tak powoli ,że idzie zasnąć .Muszę sobie nagrać Go na komórkę i jak będę miała kłopoty ze snem to sobie puszczę hi hi
Ala .ale jeszcze tylko ten tydzień i prawdopodobnie urlop ,całe trzy tygodnie laby.....ach.....aż się rozmarzyłam
Miłego dnia życzę :)

1 lipca 2012 , Komentarze (5)

Cudownie jest ,uwielbiam taką pogodę. Wczoraj byliśmy na basenie ,moje chłopaki szalały ,a ja się trochę smażyłam .Cudownie tak nad wodą , oczywiście ja wolę jezioro ale oni się uparli na basen bo tam więcej atrakcji Wczoraj byliśmy również u ludzi od których bierzemy psa. Tak chcieliśmy zobaczyć jak nasza przyszła sunia urosła .Jeszcze ok 3 tygodni i będzie u nas .Oj będzie się działo hi hi
A wieczorem grill ....no trochę zjadłam i piwa wypiłam .Waga się trzyma od 3 tygodni 69,3kg. Dobrze ,że nie rośnie bo ostatnio z moją dietą kiepsko .
Pa Kochane ,życzę miłej ,upalnej niedzieli

28 czerwca 2012 , Komentarze (2)

...i smutno .Że cholera ja muszę mieć taki głupi charakter,już tydzień po egzaminie ,a ja dalej przeżywam ten głupi egzamin.Normalnie śni mi się po nocach ,masakra jakaś .
Muszę się od tego uwolnic bo zwariuję .
Tak po za tym to idę w końcu na prawko ,najwyższy czas Jutro mam wykłady na 16 ,ciekawe co tam będzie i czy długo ,bo w piątek nie uśmiecha mi się tam siedzieć .W pracy powiedziałam dziewczynom ,że jak zobaczą ,,elkę" i biały łeb za kółkiem to niech uciekają hi hi .
Pa i miłego dnia życzę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.