Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ale żar...


..bije z nieba uff jak gorąco .W pracy to pot po d.....e leci ,normalnie tylko tłuszcz jakoś nie chce się wytopić he he. Pies to tylko łazi z kąta w kąt bo wszędzie gorąco .No ale w końcu lato przecież mamy .Na weekend planuję nad wodę gdzieś jechać i się smażyć ,kąpać ,potem znowu smażyć ,potem znowu kapać i tak w kółko UWIELBIAM !
    Wczoraj syn był u babci i nazrywał dla mnie czereśni ,a ja mogę je jeść do bólu .Tylko niestety brzuch po nich wielki bo takie wzdęcia ale nic to ,nie poddam się aż pęknę hi hi .No po prostu nie mogę od nich odejść jak leżą w pobliżu no ale zawsze to lepiej niż słodycze wcinac ....chyba bo kalorii tez trochę mają .
Pozdrawiam gorąco
  • kasia8147

    kasia8147

    5 lipca 2012, 11:37

    Hello :) u mnie dziś kiepska pogoda :) Czereśnie pycha :) u moich teściów rosną - to może w tym roku mi tez trochę dadzą do słoików :) pozdrawiam ;)

  • blondyna01m

    blondyna01m

    4 lipca 2012, 17:39

    tez uwielbiam czeresnie;)))) pychotka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.