Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4199
Komentarzy: 56
Założony: 27 grudnia 2011
Ostatni wpis: 24 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
GonicMarzenia

kobieta, 29 lat,

178 cm, 78.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 marca 2012 , Komentarze (2)

No to pierwszy wpis w Marcu :) Wczoraj nic nie pisałam a to tylko dlatego że złapałam doła .. dzisiaj to czuję się jak 20 tonowa słonica ;( zjadłam dziś jednego pączką i jest  mi z tym tak źle że mam ocohotę iść to wszystko oddać ;/ wiem że nie mogę ale mam w sobie coś takiego że mówi mi jaka jestem tłusta i o ile kroków się właśnie cofnęłam ;/

Miejmy nadzieję że jutro będzie lepiej . Dzis znajoma dała mi ciężarki na nogi to biegania i jutro znów wstaję o 5 . Dziś mi się to nie udało po raz pierwszy od 2 tygodni to dlatego że nie mogłam spać zasnęłam koło 3 więc o 5 wyłączyłam budzik i poszłam spać dalej , jednym słowem masakra ..

W sobotę idę biegać na conajmniej 3 godziny trzeba to wszytsko spalić . Dzisiejsze wieczorne ćwiczenia już za mną później tylko brzuszki przed snem . Mam nadzieję że jutro nie zjem nic zakazanego żeby znowu nie mieć głupich myśli .

No nic miłego wieczora życzę wszystkim :)

28 lutego 2012 , Komentarze (3)

5 rano , za oknem ciemno , wszyscy dookoła śpią a ja wstaję i ćwiczę .. takie wczesne wstawanie daje mi już sie we znaki cienie pod oczami , humorki i coraz gorsze nastawienie do odchudzanie .. waga nie leci w dół więc łapie dołki .. tak już mam zawsze jak mam przerwę w spadaniu wagi to łapie doły ...

Do tego wszystkiego dzisiaj zerwał ze mną pan xxx nic lepszego nie mogło mnie dzisiaj spotkać ;(

Ale nic nie poddaje się o niee... nie ma mowy trzeba ćwiczyć i schudnąć do wakacji chociaż 7 kg a później następne 7 kg i tak dalej aż do 66 kg :D

Może być tak że będę chciała zostać przy 75 kg ponieważ mam bardzo szeroką postawę po tacie niestety .. mam bardzo szerokie barki oraz biodra i z bioder już nie schudnę ponieważ tam wystają mi już kości ale przych i nogi musza odejść ;] Więc kto wie może 75 kg to będzie idealna waga dla mnie ? zobaczymy :)

Dzisiaj zrobiłam kilka grzeszków ale zaraz poszłam to wszystko spalać .. zjadłam na śniadanie jak zwykle pełnoziarnistą kanapkę z warzywami i kurczakiem jednak dziś dodałam do tego majonez .. tak , tak wiem że nie powinnam ale majonez to po prostu moja miłość na lunch w szkole to samo do tego zjadłam na obiad placek po węgierku ;( tak mnie kusili aż dałam się namówić na taki tyci , tyci ale dałam i teraz czuję się jak jakieś sumo ;(

Ale nic jutro idę wieczorem biegać dłużej niż 1 godzinę więc mam nadziję to spalić oby !!

Teraz czekają mnie jeszcze tylko ćwiczenia przed snem na brzuch i na uda i spać aby wstać o tej 5 :)

W środę koleżanka da mi ciężarki abym mogła ćwiczyć na brzuch jakieś tam skośniaki jak to mówi trener na siłowni , pokazał mi jak jednak tam wstydzę się to robić a w domu zawsze jakoś tak lepiej :)

Miłej nocki :*

 

27 lutego 2012 , Komentarze (1)

Właśnie wróciłam z mojego wieczornego treningu powiem szczerze że pieką mnie nogi strasznie , brzuch z resztą też ale nie ma się co dziwić rano zrobiłam 40 brzuszków bez przerwy + kilka ćwiczeń z a6w . Rano + wieczorem przebiegłam 8 km całkiem niezły wynik :D
Na siłowni ćwiczyłam 20 minut na orbitreku i 20 minut na rowerku :D 

Mam zamiar zachować taki plan ćwiczeń do wakacji tak aż zacznę moje testy wtedy trochę poluzuje :) 

Mam nadzieję że do 26 czerwca uda mi się osiągnąć wagę 69 kg ;] 

Dlaczego do 26 czerwca ? Otóż odpowiedź jest prosta razem z przyjaciółką wybieramy się na koncert jednego z mojego ulubionych zespołów Red Hot Chilli Peppers . Na drugi dzień lecimy do Francji na tydzień więc mam zamiar wyglądać dobrze na wakacjach mojego życia :)

Oczywiście po wakacjach trenujemy dalej aby w 2014 wyglądać bosko no Prom ( bal maturalny w Irlandii )

Dziś weszłam na wagę !! Po prostu byłam przerażona , zamknęłam oczy i stałam tam dobre 3 minuty po czym w końcu zebrałam się na odwagę i spojrzałam w dół . Na wadze było 3 kg mniej niż tydzień temu :) Nawet nie wyobrażacie sobie mojego szczęścia :)

26 lutego 2012 , Komentarze (1)

Miesiąć ćwiczeń za mną niestety efektów w spadaniu wagi brak to prawdopodobnie przez problemy zdrowotne przez które teraz przechodzę .. Waga stoi w moejscu jednak tłuszczyk z brzucha i nóg zmniejsza się co niesamowicie mnie cieszy :)

Jutro wstaje o 5 rano i pora na poranne ćwiczenia 1 godzina joggingu i 30 minut ćwiczeń na brzuch :)

Po 16 na siłownię na 1 godzinę i do domu zrobić pyszny obiadek :)

Nie jem słodyczy i piję ponad 3 litry wody dziennie powiem szczerze że nie ciągnie mnie nawet do słodyczy co mnie bardzo cieszy :)

Do wakacji mam zamiar wyglądać tak jak w Polsce przed wyjazdem za granice mam swoje strae spodenki w rozmiarze 36/38 i muszę się w nich zapiąć :)

Brakuje mi już niewiele jakieś 4 cm :)

Mam nadzieję że uda mi się schudnąć ponieważ już na prawdę mam dość swojej figury .

27 grudnia 2011 , Skomentuj

Jak wiadomo święta to czas rodzinny oraz pysznego jedzenia którego nie jestem w stanie sobie odmówić ten pyszny makowiec i ryba po grecku ale po nowym roku wracam do mojej diety mam zamiar schudnąć do 66 kg do lipca mam nadzieję że mi się to uda . Chce znowu założyć moje krótkie spodenki i znowu sama się sobie podobać . Mam nadzieję że osiągnę swój wymarzony cel :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.