Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem czasem złośliwa, samotnica, lubię czytać wszystko oprócz romansów,a odchudzam się przez fatalny wygląd.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15378
Komentarzy: 174
Założony: 30 listopada 2011
Ostatni wpis: 11 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
alka2419

kobieta, 58 lat, Kalisz

160 cm, 68.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 czerwca 2013 , Skomentuj

Cały wpis mi zżarło, jestem obrażona, idę spać, dobranoc wszystkim

4 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Super jesteście wszystkie . A ja się postaram być aktywniejsza. Pa.

4 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Nie usuwajcie mnie proszę nie komentuję ale Was czytam. No taka niepiśmienna jestem

3 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Jeśli ktoś usunął mnie ze znajomych to przestanę widzieć jego wpisy? niech mnie ktoś oświeci. Jeśli tak to szkoda bo bardzo lubiłam czytać co ewakatarzyna nam opowiada. No cóż nie jestem zbyt aktywna w komentowaniu to może dlatego :(

29 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

A obazek profilowy powiesiłam na lodówce . Ku przestrodze.

29 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

Dieta 1000 kalorii ( zdarza się, że dochodzi do 1500) waga nie spada ale i nie rośnie wymiary oprócz brzucha (mam nadzieję, że to przez @)bez zmian, czyli nie ma tragedii ale zadowolona nie jestem. A teraz nowość. Ćwiczę z Chodakowską ale spoko dopiero drugi dzień skalpela. Żebym tylko wytrwała do jakiegoś efektu bo bardzo się boję, że jak zawsze wrodzone lenistwo weźmie górę niedługo. Za to troszkę się nie lubię( a wiecie, że po ćwiczeniach mam lepszy humor i może wreszcie coś się u mnie zmieni bo na razie to byłam jak mimoza normalnie).

3 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

No i od początku stycznia się ogarniam i ogarniam i co ? NIC !!! Waga stała w miejscu (jeszcze tydzień temu, teraz się nie ważę bo się boję co po świętach) coraz rzadziej zaglądam na Vitalię, nastrój przygnębienia nie chce mnie opuścić i jakoś tak beznadziejnie jest. To już depresja czy jeszcze przed ? Niech ta ch....na wiosna już przyjdzie bo inaczej to będę musiała naprawdę specjalisty szukać.

22 lutego 2013 , Skomentuj

@ od pierwszego do szóstego lutego no a później od czternastego nadal trwa, mam dość. Waga ani drgnie widać tysiąc kalorii to za dużo.. Niech już będzie wiosna.

15 lutego 2013 , Komentarze (2)

Ruski rok tu nie byłam (ile to ruski rok ?). Widzę , że wszystkie mamy lepsze i gorsze dni. U mnie na razie te gorsze. Waga ani drgnie więc się zdenerwowałam i dzisiaj pożarłam całego snikersa . A co tam, będzie na co zegnać niepowodzenia. Miłego weekendu wszystkim życzę

30 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Dzięki wszystkim za wsparcie ale nie zasłużyłam Naprawde! Siedzę i żrę ptasie mleczko i jestem zadowolona. Mąż kupił.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.