Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem czasem złośliwa, samotnica, lubię czytać wszystko oprócz romansów,a odchudzam się przez fatalny wygląd.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15375
Komentarzy: 174
Założony: 30 listopada 2011
Ostatni wpis: 11 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
alka2419

kobieta, 58 lat, Kalisz

160 cm, 68.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 grudnia 2014 , Komentarze (2)

Nie  było mnie tu chyba z rok albo dłużej. Nie mogę się połapać w tym nowym wyglądzie Vitalii. A najgorsze, że nie wiem czy mam jeszcze znajomych. :(

7 lipca 2013 , Komentarze (2)

Witam wszystkich w piękną niedzielę Dieta 1000 kal to jest to co na mnie działa (jak rzeczywiście jest 1000) drugi tydzień i znów troszeczkę w dół. I było by fajnie bo i wytęskniony urlop coraz bliżej ale... Trochę kłopotów z dorosłą córką i życie nie jest takie piękne. Mam tylko nadzieję, że te kłopoty nie zostaną na długo. Pozdrawiam wszystkie ćwiczące panie bo u mnie to" ładnie żarło i zdechło" ale od dziś wracam do ćwiczeń

29 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Dzisiaj było ważenie po pierwszym tygodniu ponownej diety, jestem zadowolona 1,5kg mniej i od razu lepiej na duszy

28 czerwca 2013 , Skomentuj

A zapomniałam, powinnam zmienić wagę na pasku ale mi głupio. Ta co jest już dawno jest nieaktualna.(powinno być więcej, dużo więcej) Wiem że przez ostatni tydzień coś zgubiłam bo czuję po ubraniu ale i tak jest więcej niż 69,80. no trudno trochę będę oszukiwać dopóki nie będzie jak na pasku

28 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Dzisiaj wyniki matur. Mam w nosie dietę. Piję szampana i już. Do 12.00 mało zawału nie dostałam. Denerwowałam się bardziej niż wtedy kiedy dziecko zdawało. Ale już jest ok. wyniki super. I już prawdziwe wakacje, a przede mną bezstresowy urlop.Hurra !!!!

26 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Piąty dzień diety na piątkę. Tylko roweru mi brakuje ale pogoda niestety nie na rower. Leje. Waga jeszcze nie wiem co robi bo postanowiłam się zważyć dopiero po @. Trzymajcie się diet, dobranoc.

22 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Pierwszy dzień diety 1000 cal już prawie za mną Jest gorąco więc głód nie dokucza. Tylko jeszcze ćwiczeń nie było, ale przejechałąm  rowerem jakieś 30 km to jednak nie mam wyrzutów sumienia. I słodkiemu się oparłam . Pozdrawiam.

20 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Już postanowiłam. Od soboty ścisłe przestrzeganie diety, ćwiczenia, zero słodyczy piwa
i tłuszczu. koniec pobłażania sobie "bo tak dużo schudłam". A nie od jutra bo córka stwierdziła, że "w piątki złe początki" a niech jej będzie

19 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Problemów zdrowotnych nie biorę pod uwagę. Nie badałam się dawno ale nic mi nie dolega. Przestałam dokładnie liczyć kalorie i pewnie tu jest problem. Czasem dopada mnie taki głód słodkiego, że nie jestem w stanie się oprzeć. Mam pewnie mało ruchu bo mogę się zmusić do 30 min. dziennie, a stres, zdenerwowanie, pośpiech to coś co mnie nie opuszcza. Na dodatek czekam na @ to nastrój kiepski. Dziękuję Wam za miłe słowa i pozdrawiam.

18 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Hej dziewczyny.
Ja już na wagę nie wejdę Tyję na potęgę zaraz nadrobię co zgubiłam w tamtym roku i jestem beznadziejna. Zastrzelę się normalnie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.