Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubię informacje o zdrowym żywieniu. Do odchudzania skłoniło mnie zagrożenie cukrzycą.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 60956
Komentarzy: 476
Założony: 28 listopada 2011
Ostatni wpis: 16 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Zdrowko88

kobieta, 35 lat, Oleśnica

162 cm, 102.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Kontrolować się

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 stycznia 2013 , Skomentuj

Przyczyny niepowodzenia

Stres
Wyjazdy bez możliwości przygotowania jedzenia
Imieniny

22 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Witajcie!

Dziś  było z dietką było ok. Nic mi się dziś nie chce. 


Pozdrawiam

:)

21 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Witajcie!

Dzisiaj mam imieniny. Rodzinka mi zrobiła niespodziankę (zrobili mi tiramisu
 i pizzę). Tak więc dieta poszła na urlop, ale tylko do jutra :). Niestety w weekend też nie byłam zbyt grzeczna zjadłam bsmarta w kfc.
Było mi strasznie zimno, a do domu ponad godzina, więc się skusiłam.
Dziś trochę się pochwalę ściągnęłam pogram( wszystko legalnie), który będzie mnie dodatkowo pilnował na diecie :)

Pozdrawiam

:)

18 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Witajcie!


Dzisiaj świętuje mały sukces schudłam 1,4 kg  :)

Niestety dzisiaj nie będę zbytnio trzymała diety ani ćwiczyła z powodu napiętego planu nauki.

Przez 2 dni mnie nie będzie z powodu zajęć bo wyjeżdżam o 6.00 rano (wstaje o 4.00)
a wracam koło 22.00 (jestem wtedy zombie i nic nie myślę).

Pozdrawiam i życzę sukcesów 

:)

18 stycznia 2013 , Skomentuj

Czynniki sukcesu

  • ruch

17 stycznia 2013 , Skomentuj

Witajcie!

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy jakie dostałam, bardzo mi pomogły.

Mam dobrą wiadomość ze wszystkimi problemami się uporałam i odzyskałam. równowagę psychiczną. Dieta w porządku i ćwiczenia też. Niestety nie wiem co z jutrzejszym treningiem, bo mam pogrzeb jutro, a w sobotę mam 3 kolokwia.

Pstanowiłam trzymać dietę również w czasie zajęć co nie będzie łatwe.
Niestety nie będzie to dieta z vitalii, gdyż nie tam nawet ciepłej wody, co dopiero warunków do gotowania. Dlatego wymyśliłam, że kupię sałatkę w biedronce, ale taką bez majonezu, ale jest taka, że jest mieszanka sałat z sosem vinegret i do tego kurczak lub mozzarella. Samemu się miesza składniki, a wszystko jest wosobych szczelnych pojemniczkach w dużym wspólnym opakowaniu. To będzie mój obiad, a na przekąski, będą jogurty lub serki z owocami. Przewiduje także jeden deser jakiś niezbyt tłuczący batonik z kawą, gdyż z 6 h ma się ten sam przedmiot to potrzeba więcej glukozy, aby wytrzymac jeszcze te 4 h.

Pozdrawiam

:)

16 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Witajcie!


Wczoraj byłam na Hobbicie było super, ale niestety po powrocie do domu spadło na mnie mnóstwo złych wiadomości. 

Mój wujek zmarł.
Bliskiej osobie rozsypał się związek w dość dramatycznych okolicznościach.
I wiele innych.

Niestety dostałam ataku głodu i 5 zł wylądowało w słoiku. Nie mogłam tego opanować zwłaszcza, że mam @ i niestety wtedy jestem o wiele słabsza i fizycznie i psychicznie. 

Dziś staram się ograniczać kcal i trenuje. 

Pozdrawiam

14 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Witajcie!

Przez kilka dni nie robiłam wpisów, bo miałam mega lenia przez pms (mniejszy niż zwykle, ale jednak jest). Dieta idzie dobrze, ćwiczenia też. Dzisiaj dodatkowo 1 i 30 min spaceru.
Jutro jadę do kina na Hobbita :) Mam nadzieję, że dieta nie ucierpi, bo to zawsze pokusa.
Za mojego lenia i brak wpisów do słoika powędrowało 10 zł. Muszę być surowa wobec siebie!


Pozdrawiam

:)

11 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Witajcie!

W tym tygodniu udało mi się schudnąć 300 g. Może to nie dużo, ale zawsze. Ostatnio bardzo źle się czuję z powodu gwałtownych zmian pogody. Jednak nie poddaję się  ćwiczę i trzymam
dietę. W niedzielę będzie u mnie w domu kolęda i moja rodzina znowu zwariuje, bo co o nas ksiądz pomyśli, a ja szczerze mam to tam gdzie słońce nie dochodzi. Mam nadzieję że pleban tym razem nie będzie się czepiał czemu nie mam męża i dziecka, bo jestem stara panna jak ostatnio, bo tym razem nie pozwolę rodzinie dać mu koperty (mój wewnętrzny szatanek mi to podpowiada :) ).


Pozdrawiam

:)

10 stycznia 2013 , Skomentuj

Witajcie!



Rodzina (marudzenie)+ zakupy (5h)= jestem zombie :(



Pozdrawiam


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.