Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Odchudzam sie dla zdrowia i lepszego samopoczucia po prostu dla siebie samej :-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 51067
Komentarzy: 984
Założony: 1 listopada 2011
Ostatni wpis: 24 listopada 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nalepka86

kobieta, 37 lat, Ostrowiec Świętokrzyski

167 cm, 100.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do 30stki chce ważyć 85 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 listopada 2011 , Komentarze (3)

No wczoraj byliśmy z mężem na romantycznej kolacji i nie zgadniecie nie wzięłam wcale nic tłustego choć miałam taki plan skoro mam sobie nie od mawiać w ten jeden wieczór:-) zamówiłam sobie pierś z grilla plus bukiet warzyw gotowanych i pieczywo czosnkowe to mój jedyny grzech ale z trzech kromek zjadłam tylko 2 a do tego jeszcze drink sex on the beach. Niby potem spaliliśmy to wiecie o co chodzi :P ale to było jedzone po 19 więc dziś rano waga pokazała + 30dag ale za to centymetry mnie ucieszyły zaraz w kleje wyniki. A dziś na śniadanko serek wiejski + 1/2 małego pomidorka i jedna rzodkiewka no i oczywiście herbata pu-erh. O 18 idę na aerobik musze korzystać z tego że mąż w domu jest. więc w tym tygodniu ze 2 razy idę. Jeszcze dziś czeka mnie 8 dzień a6w. Pozdrawiam
PomiarMasa ciałaSzyjaBicepsPiersiTaliaBrzuchBiodraUdoŁydkaSpalonych
kalorii
Zawartość
tłuszczu
Usuń pomiar
kgcmcmcmcmcmcmcmcmkcal%
21 listopada 201192,8038,0033,00109,0096,00106,00115,0063,0041,00044

20 listopada 2011 , Komentarze (4)

Czekam już na mojego mężunia kochanego. Dzień 7 a6w już zaliczony do tego 100 pół brzuszków :-) coraz więcej mi się udaje. Rano było mało dietetycznie bo 2 parówki z ketchupem ale miałam na nie straszną ochotę to jakieś 280 kcal + zielona herbata. Drugie śniadanie chyba grejpfruta sobie zjem na spółę z synkiem a obiad standardowo w niedziele rosół z makaronem a na drugie danie udko z kurczaka bez skóry + ziemniak+ surówka z kapusty białej wymierzę sobie odpowiednie porcie i wtedy wyliczę ile kcal ale na pewno sporo hehe. Pozdrawiam nie wiem czy się dziś odezwę jeszcze bo będę w końcu mieć mojego ukochanego więc musimy nadrobić zaległości. Jutro dzień pomiarów. Trzymajcie się

19 listopada 2011 , Komentarze (3)

Witajcie:-) moje chudzinki kochane
jestem bardzo dumna z moich efektów co dało pi powera do dalszej pracy. Jednak skusiłam się na kopytka ale tylko 100 g :-) potem były 2 wafle ryżowe + 3 łyżeczki dżemu brzoskwiniowego kolacja to zupa kalafiorowa bo wyszła mojej mamie przepyszna a ma mało kcal. Niedawno zeszłam z rowerka nie całą godzinkę jeździłam 130 kcal spalone a teraz podłączyłam vibroaction. Jutro mój ukochany przyjeżdża do domku :-) jestem  happy. Wreszcie się będę mogła do niego poprzytulać bo mi już tego brakuje. W poniedziałek pomiary ciekawe czy coś się ruszyło:-) miłego wieczorku kochane

19 listopada 2011 , Komentarze (7)

efekty moich ćwiczeń a6w są fantastyczne. oczywiście dieta tez dużo daje. Jest się czym pochwalić. wczoraj było 1215 kcal a to dlatego że był na obiad makaron z tuńczykiem mój ulubiony. Dziś rano śniadanie: jajecznica z 2 jajek na margarynie z 2 kromkami chleba chrupkiego + zielona herbata, II śniadanie: 1/4 bułki z margaryną i schabem oraz ogórkiem + herbata pu-erh. Na obiad ma być zupa kalafiorowa i kopytka ale tych drugich to nie będę jeść. A co potem się zobaczy na pewno będę sobie podjadać troszkę słonecznika:-) lepsze to niż słodycze:-D dziś 6 dzień a6w zaliczony poza tym 50 pół brzuszków a wieczorem będzie na pewno vibroaction i może jeszcze rowerek jak będę mieć jak siąść. No to buziaki kochane moje dziewczynki

18 listopada 2011 , Komentarze (8)

No dziś mam święto   kończę dziś ćwierć wieku  co roku torta piekłam z okazji moich urodzin i rocznicy ślubu ale tym razem nie... bo to za bardzo kuszące za dużo kalorii. No bo jak wiecie na jednym kawałku by się na pewno nie skończyło.
Dziś 5 dzień a6w zaliczony a do tego jeszcze 50 brzuszków jestem coraz lepsza
Śniadanko dziś niezbyt zdrowe bo ryba po grecku ze sklepu + jeden chrupki chlebek razem jakieś 180 kcal no i oczywiście herbata pu-erh.Jestem ciekawa co dostane od męża  z tych dwóch okazji odezwę się jeszcze wieczorem. trzymajcie się moje grubassski

17 listopada 2011 , Komentarze (2)

Zmiana jadłospisu była na podwieczorek jeden ryżowy krążek i jogurt owocowy  kolacji nie było bo byłam na aerobiku o 18 a jem tylko do 19 więc nici z kolacji. Aerobik był super wypociłam trochę kalorii.  Będę starała się chodzić raz w tygodniu Buziaki pa

17 listopada 2011 , Komentarze (4)

Dziś kochane moje mam wielkie święto czyli 4 rocznica ślubu z mężczyzną mojego życia:-D Bardzo mocno kocham mojego Jerzyka przykro mi tylko że kolejną rocznice musimy spędzić osobno... Ale ważne że o tym pamiętamy. Jurek już w niedziele przyjeżdża więc wybieramy się na romantyczną kolacje we dwoje no i przy tej okazji nie będę liczyć kalorii tylko sobie zjem coś na co mam ochotę:-D w końcu rocznica jest tylko raz w roku to mogę zaszaleć bez wyrzutów sumienia:-) mam racje ?? Dziś oczywiście dalej dietka śniadanko : 2 kromki pieczywa chrupkiego+ margaryna+ sałata+ wędlina+ pomidor + ogórek + herbata pu-erh to jakieś 180 kcal ( tak mi się bynajmniej wydaje) w między czasie szklanka soku 4fit 55 kcal II śniadanie: banan 123 kcal obiad: 1/2 woreczka kaszy jęczmiennej z sosem z łopatki wieprzowej + jakaś domowa sałatka podwieczorek: jeszcze nie wiem, kolacja: jogurt owocowy 143 kcal w między czasie podjadam sobie ziarnka słonecznika i piję oczywiście wodę oraz herbatkę pu-erh. No i muszę się pochwalić , że właśnie skończyłam 4 dzień a6w. Nie wytrzymałam i weszłam dziś na wagę i mogę przesunąć suwaczek:-) waga pokazała 92,5 kg. Pozdrawiam was moje kochane grubaski trzymam za nas kciuki.

16 listopada 2011 , Komentarze (1)

No tak niestety moja mam na moje pokuszenie zrobiła wczoraj kapustę z grochem a ja tego nie jadłam już z rok no i się skusiłam na kolacje zjadłam 3 łyżki tej potrawy a teraz czuje wyzuty sumienia. To ogólnie ma być dziś na obiad ale ja nie będę tego już jeść bo w wczoraj sobie pozwoliłam na ten grzeszek i skosztowałam więc dziś delikatnie będzie pierś z kurczaka z warzywami na parze. A co do a6w spróbuje jeszcze dziś bo tak mnie zmotywowałyście dzięki. Nic wczoraj nie pisałam wieczorem bo usnęłam przy usypianiu córci bardzo była marudna wierciła się w ogóle usnąć nie mogła. Jak się rano okazało wyszły jej pierwsze 2 zęby jeden na górze drugi na dole:-) 

15 listopada 2011 , Komentarze (10)

witajcie właśnie skończyłam 2 dzień a6w i już mam dość jak sobie pomyśle o dalszych dniach chyba dam za wygraną ale te pierwsze dni ćwiczeń będę powtarzać bo daje w sumie im rade. Nie sądziłam że to takie ciężkie ćwiczenia zobaczymy jak to będzie... Odezwę się jeszcze wieczorkiem

14 listopada 2011 , Komentarze (6)

poniżej wkleiłam moje pomiary udało się waga pokazała mniej i centymetry tez ładnie mi zeszły... Dziś menu takie:
śniadanie
sałatka z mozzarelli i pomidorów+ herbata pu-erh około 300 kcal
II śniadanie:
jabłko 65 kcal
obiad:
talerz krupniku+ 1/2 kromki chleba+ kawałek szyjki z indyka 170 kcal
1/2 szklanki soku vitaminka 100 kcal
deser: 
jogurt owocowy 146 kcal
kolacja:
jeszcze nie wiem ale coś delikatnego może grejpfrut albo coś innego smacznego:-)??
do tego vibroaction i może rowerek?? a muszę dziś zacząć a6w

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.