Pamiętnik odchudzania użytkownika:
PaulinaRajmunda

kobieta, 35 lat, Radom

158 cm, 60.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 marca 2013 , Komentarze (3)

Już się przeprowadziłam, teraz się przyzwyczajam do wszystkiego. W pierwszym dniu wracałam do domu i się zgubiłam, hehe, ale dałam radę, przynajmniej spacer. No i mieszkam teraz na czwartym piętrze to mam nadzieję, cośtam się wyrobi jak tak wejdę dziennie ze trzy razy.
Ale... jem niedobrze... Bo nie mam czasu... Cholercia. Daje sobie czas na ogarnięcie do niedzieli a potem działam coś bo to nie ma żartów :)


Zima wróciła, gdzie ja tu sensu nie widzę, ale okejjjj... :P

4 marca 2013 , Komentarze (7)

Byłam dziś na zakupach, kupiłam kilka ładnych, choć bardzo klasycznych rzeczy. Lubię takie a z dodatkami można zawsze coś poszaleć. :) Chciałam wstawić zdjęcia ale nie ma wszystkich rzeczy  w necie i się już wkurzyłam a robić sama nie będę bo mi się nie chce.


Miałam ostatnio szał na długie włosy, ale już chyba mi przechodzi :P

A Wy? Macie długie czy krótkie włosy? :)

3 marca 2013 , Komentarze (4)

Za kilka dni przeprowadzam się na drugi koniec Polski i po raz pierwszy będę mieszkać bez rodziców. Powoli zaczynam się już pakować. W związku z tym ostatnio nie miałam głowy do diety i pisania tutaj, ale jak już tam się rozpakuje i troszkę ogarnę jak to tam wygląda to na pewno wezmę się za siebie, bo za 3 miesiące jestem świadkiem na ślubie więc cel jakiś jest. :)


Waga się utrzymuje cały czas taka sama mimo, że jem nie za koniecznie zdrowe same rzeczy dlatego nie ubolewam jeszcze.

4 lutego 2013 , Komentarze (8)

Zdążyłam powiedzieć, że w pracy jem mało... Taaa. Już nie. No nic- życie.

Poniedziałki u mnie to zazwyczaj: pranie, sprzątanie, wypuszczanie chomika na dłużej po pokoju, relax, maski na włosy, malowanie paznokci. Czyli ogólnie odpoczynek po weekendzie w robocie. Nie mogę więc powiedzieć, żę nie lubię poniedziałków.

A jak to jest u Was?


29 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Moja najbliższa przyszłość wygląda tak, że będę pracować 3 dni w tygodniu po 10h. Dla mnie są to trzy dni wyjęte z życia.Ale ponieważ zawsze staram się skupiać na pozytywach to: wtedy mało jem i sporo się ruszam. W pozostałe dni tygodnia zamierzam jeść "ładnie" oraz ćwiczyć w miarę chęci. :D Taki jest ogólny plan. Przetestuję kilka tygodni i zobaczymy co się wydarzy.


Albo będzie dupa, albo zgrabna dupa. :)

28 stycznia 2013 , Komentarze (7)


Dziś wymyślam coś nowego.

23 stycznia 2013 , Komentarze (13)


Nie chce mi się już wypełniać tabelki
Nie chce mi się ćwiczyć tego co miałam ćwiczyć
Muszę sobie poszukać nowych ćwiczeń, bo tymi już jestem znudzona
a chcę ćwiczyć, bo wiem, że to działa
tym bardziej... że ja chcę jeść wszystko
majonez też
kebeb i McD również
bo
wszystko jest dla ludzi
I jeśli będzie umiar to wydaje mnie się, że to da radę
 Jak Wy uważacie?


21 stycznia 2013 , Komentarze (9)


Yyy, no szału nie ma. Waga mi nie działa. Najpierw hula, teraz waga. A weźcie...

19 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Kręcę sobie kręcę i słyszę jakby woda chlustała po ścianach...
Kręcę dalej i nagle patrze a to z mojego hula...
Nic to, skleję i jakos będzie. :D

18 stycznia 2013 , Komentarze (13)

Puszysta bułka...
Soczysta wołowina...
wyśmienity ser cheddar...
chrupiące pikle...
cebulka...
musztarda i ketchup...


Boziu...
chce mi się...

A poza tym reklama jest fajna i spiewałam sobie to ostatnio poł dnia. :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.