Czas na podsumowanie:)
Rok należy do udanych, wyglądam o niebo lepiej niż w ubiegłym roku, ale...:) hihihi, w tym roku mam nadzieję na zrzucenie jeszcze przy najmniej 15-stu kilogramów. Od jutra biorę się do pracy. W planie mam Body combat, w czwartek zumbę lub body attack, w piatek, sobotę i niedzielę - siłownię!!! Do boju!!!!!!!!!:)
Damy radę!!