Te,które czytacie mój pamiętnik wiece ,że nie dawno zakończył się mój związek .. W który się bardzo , bardzo zaangażowałam i bardzo mnie bolało pozbieranie się po nim.
A mój były jeszcze mi utrudniał .. Ale nie ważne!
Dzisiaj w nocy zadzwonił po raz 3 i ostatni . Powiedziałam mu,że to ostatnia taka nasza rozmowa . Więcej się nie będziemy kontaktować , w taki sposób .
Koniec bycia zabawką dla każdego . Powiedziałam mu co o tym myślę wszystkim i jest mi dobrze !!! Chcę mu pokazać, że nie dam się zdominować tak jak on to uznał , że zdominował mnie . O nie !. Myli się ;)
Zmieniam życie . Tym razem bez niego i tym razem siebie i swoje potrzeby stawiam na 1 miejscu . Nie innych . teraz ja jestem najważniejsza .
Najważniejsze bym z głowa schudła i bym się dobrze uczyła i dobrze by było jakbym też dobrze korzystała z życia .; )
Więc do roboty. Koniec użalania się , płakania po nocach.. ! Koniec tulenia się do jego bluzy, kurtki , płakania do jego zdjęć z moim portfelu . Koniec . Dziś pakuję karton obklejam taśmą i albo chowam gdzies tam żebym go nie wyciągała albo wysyłam mu "prezent" . Ta sprawa do przemyślenia ..
Jeszcze w niedzielę złożę mu życzenia z okazji dnia chłopaka i koniec .
Niech wie , że nie jestem taka za jaką mnie uważa, że sobie bez niego nie poradzę .
Pff zdziwi się :) a jak będzie chciał wrócić do mnie to tak łatwo mu nie pójdzie , bo już nie będą tą samą małą naiwną Pati .. nie ma już takiej słodkiej Pati , niewinnej , bezbronnej .
Koniec . !!!
jestem z siebie dumna , że wiem czego chcę .I wiem , że dam sobie radę . Jestem dumna , że podejmuję takie decyzje , w sumie które są wbrew mnie . Ale muszę. Życie się na nim nie kończy . Moje życie się z nim dopiero zaczęło , a teraz się rozkręca i dopiero nabiera tempa ..
Uciekam do szkółki :D
aa od 3.30 nie śpię :D rozmawiałam z nim do 6 .. Jako "ostatnia" rozmowa , postanowiłam dac mu się wygadac .. :)
Buziaki <3