Ah... stanęłam rano na wagę... i co i jakby ta wskazówka mniej pokazywała... 75.. no ale nie całe:) chyli się ku lewej stronie :) MMMmmmm :)
Oby tak dalej. Dzień zaczęłam od śniadanka sałatka z ogórka, pomidora, cebuszek, odrobina sera feta, odrobina soli i octu. do tego kilka kawałeczków kiełbasy podsmażyłam sobie na teflonowej patelni bez grama tłuszczu.
POtem Kawka:)
Obiad: brokuły i indyk ugotowane na parze . POlane sosem jogurtowo-musztardowym i mały pomidor.
CO dalej? nie wiem chyba pojedziemy na ranczo znajomych więc pewnie jakieś mięsko z grilla pieczarki, warzywa... się zobaczy.:)
A właśnie, dziś taki trochę dzień dopieszczania.
Moje włosienta dostały dawkę maski czekoladowej :) MMMmm.. jaki zapach , zastanawiałam się czy nie zjeść :P
Peeling na twarz i maseczka nawilżająca. Do tego świetny balsam wyszczuplający na ciałko i podkreślający urodę makijaż.
A właśnie pewnie, nie wspominałam :)
Nie pracuję w zawodzie, jak na razie mam inna pracę, którą z resztą bardzo lubię:) ale jestem dyplomowaną kosmetyczką :) i kocham wszystko co z tym związane :) To moje hobby :)