Wejść na mojej stronie ostatnio jest sporo. Może wszystko ruszy. https://vitalia.pl/ Teraz zarabiam około 1400 zł, a chciałabym drugie tyle. Mam ostatnio energię do pracy i działam.
Myszy niby w kuchni już nie widać, a są, bo wczoraj Rozi złapała. Jak nie mam pojęcia, bo brak jej zębów. Mysz przeżyła i była wypuszczona na dwór. Jak sobie poradzi to nie wiem... Zimno przecież. Rozi skończyła 13 lat, a nadal jest zawzięta na myszy. Instynkt...
Ostatnio dostałam ofertę na pisanie tekstów. Nie przyjęłam, bo to były teksty za 11 zł, a miało być 1800 zzs. Do tego teksty miały być na wysokim poziomie dla wymagajacego klienta. Nie przyjmuje takich ofert. Dla mnie to kpina i wyzysk. Mam braki finansowe, ale za tyle nie będę pracować. Gdyby to było teksty prostsze tobym wzięła. Inna sprawa, że dziedzina też nie była moja i trzeba by kombinować. Pytanie czyby klient zapłacił, bo źródło niepewne. Dwa dni temu zrobiłam okładkę do ebooka i pieniędzy do tej pory nie mam. Sprzedałam akwarelkę.
Chyba powinnam popracować nad manifestacją. Ze mną jest tak, że do każdego nowego zadania przystępuję z zapałem i entuzjazmem i pewnością, że się uda. Faktycznie na początku idzie dobrze. Później entuzjazm spada i pojawiają się czarne myśli, a nawet złość. No i dalej nie idzie. Wtedy zadanie porzucam i szukam następnego. To chyba błąd. Cały czas się powinno myśleć o powodzeniu to ono będzie. Miłość to obfitość. Złe myśli, negatywna energia to blokady itp.
Wczoraj aplikowałam do pracy stacjonarnej biurowej. Jedna to praca tymczasowa. Wymagań wielkich nie mieli, ale jak zobaczą wiek mogą zemdleć... Druga to archiwista. Trzecia ubezpieczenia, ale ta hybrydowa.