Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zycie plata rozne figle...Czasem jest super a czasem do bani...Musimy nauczyc sie tak zyc- aby kazdy nasz dzien byl najpiekniejszym w zyciu;)Aby nie zalowac zuopelnie niczego...U mnie niestety czesto bylo tak ze zalowalam...a szkoda...bo zycie jest zbyt piekne zeby zalowac....Dlatego wlasnie postanowilam ze chce schudnac na dobre i odmienic swoje zycie na lepsze...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 55470
Komentarzy: 1315
Założony: 6 kwietnia 2011
Ostatni wpis: 3 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Elcia198111

kobieta, 43 lat, Londyn

171 cm, 118.00 kg więcej o mnie

MISJA BIKINI 2014

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2013 , Komentarze (18)

No wlasnieeeeeeeeeeeeeeeeee.Zapomnialam sie pochwalic- wczoraj kupowalam biustonosze i powiem Wam - moja miseczka sie zmniejszyla z 40 DD na 40 D ;)Wiec CYC "mi spadl";)Wolalabym udka albo tylek-no ale co i to dobre...Biust mam wielki- wiec chcialabym i tu zrzucic...;)jupiiiiiii

24 lutego 2013 , Komentarze (11)

Witam  wszystkich!Wlasnie wypilam sobie soczek z marchwi(swiezo wycisniety;) BDB.Na poczatku mojego picia soczki z marchwi wydawaly mi sie bardzo metne i takie...fuuj....ale teraz troche sie przyzwyczailam- i powiem szczerze ze NAWET zaczyna smakowac....;)
Dzis w planach pojscie na silownie- ale zobaczymy co z tego wyjdzie...brzych i mesnie bla - jakbym miala miec niedlugo okres...no w sumie to juz czas ;)
Dziewczyny i chlopaki;)sluchajcie czym slodzicie herbate lub kawe?Ja ogolnie w ogole nie slodze...ale mam moja kawke inke;) ktora -jako jedyne picie- musze poslodzic...do niedawno byla to 1 lyzeczka cukru brazowego...ale niedawno wyczytalam i slyszalam tez - ze brazowy cukieer nie jest wcale taki zdrowy.....Wynalazlam wiec melase i cukier brzozowy( o miodzie nie wsponminam- bo kiedys tak slodzilam- ale do inki nie dodam miodu przeciez...;)

19 lutego 2013 , Komentarze (16)

Dzis troche sobie ponarzekam.
Ostatnio mam jakis zamol ohydny i nic nie idzie tak jak isc powinno....
Mam problem z wlascicielem mieszkanai w ktorym mieszkamy- musimy sie niedlugo stad wyprowadzic....
Maz jeszcze oczywiscie nie zaczal pracowac....

U mnie w pracy niby ok- ale ostatnio widze ze ta franca u ktorej pracuje ma wiecznie jakis problem do mnie...widze ze wszystko wg niej robie nie tak...Widze ze nawet jesli zesralabym sie "zlotym gownem" a ona sprzedalaby to z zyskiem- to i tak nie bylaby pocieszona....(zaczela tak sie zachowywac od momentu kiedy dowiedzialam sie ze nie zatrudnila mnie jednak na caly etat tylko na pol i od kiedy powiedzialam jej ze bardzo mi sie to niepodoba).
(szukam sobie czegos-nowego- ale do czasu do kiedy nie bede pewna ze cos mam musze tu byc niestety...
Do tego w tym tygodniu nic nie stracilam (kg)wrecz przeciwnie- pewnie wrzucilam troche na plus....KURRRRNA NO!Przesilenie wiosenne czy co?Cholera no!

Podarujcie mi jakas swoja motywacje i sile na dalsze dni- bo naprawde mi ciezko ostatnio....

15 lutego 2013 , Komentarze (8)

Dziewczynki -no schudlam ,schudlam....Jak nie schudlam.Schudlam-10dkg....;(Cholercia trochę mało....).No ale dobra lepiej tyle niż 0.10 na plusie hihi....;)A tak na serio -to byłam grzeczna w tym tyg.Wiec trochę jestem zawiedziona....No ale...Przynajmniej utrzymam to co schudlam wcześniej jeśli bede wolniej chudla....Mam nadzieje;)

14 lutego 2013 , Komentarze (5)

HAPPY VALENTINES DAY KOCHANE!!!!!!!!!!!Zycze wszystkim duzo milosci, przyjazni, i wspanialego zycia!Bez klamstw ohydnych!!!!Pozdrawiam,Calusy

13 lutego 2013 , Komentarze (9)

Przed chwila dowiedzialam sie ze jutro nie musze isc do pracy .WWWWWOOOOOOOOOOOOW.Ja - kwiaciarka  z 12-letnim doswiadczeniem nie musze isc jutro do pracy W WAAALENNTYNKI!!!!No nie moge! Chyba wlasnie 12 lat nie mialam w ten dzien wolnego...przynajmniej nie przypominam sobie takiego zdarzenia;)
MOJEJ SZEFOWEJ ODBILO......

CO zrobic z tak pieknie rozpoczetymi WALENTYNKAMI;)Jejku az nie mam pomyslow- zawsze ten dzien spedzalam w pracy do bardzo pozna-czasem nawet do 12-  1 w nocy...


'''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''


Co chodzi o mojego dziadza- to  nie wydaje mi sie ze umarl...Nie mam takiego wrazenia poniewaz nie bylam na pogrzebie...Nie widzialam go lezacego w trumnie po raz ostatni...wiec...poprostu przeszlo mi to calkiem niezle...nie myslalam ze tak to bede znosila...Mam nadzieje ze jest szczesliwy- i ze spotkal juz sie z moja Babcia- ktora umarla 20 lat temu....Poszedl do niej .....swietowac razem walentynki......

11 lutego 2013 , Komentarze (9)

Boze daj mi sile....

11 lutego 2013 , Komentarze (1)

http://www.youtube.com/watch?v=4zDHkh6-AxY

10 lutego 2013 , Komentarze (11)

Właśnie dowiedziałam ze wczoraj w nocy zmarł moj dziadek...Przykro ....Za kilka dni miałby urodziny...nie doczekał biedny...Pierwszy raz w życiu w tym roku-nie wysłałam mu kartki z okazji dnia dziadka...poprostu zapomnialam.....Spieszmy sie kochać ludzi....

10 lutego 2013 , Komentarze (5)

U nas niestety pada..(jak to mowi moj chrzesniak: "Ciocia  kap kap").ale ja zaslonilam szczelnie zaluzje wkrecilam najbardziej jasna zarowke, porozswiecalam swiatla i udaje ze jest piekny dzien!;):):)
A CO! Nie chce mi sie patrzec na te pogode - wiec zrobilam sobie swoja;)
Z odchudzaniem w miare- chociaz jeszcze nie cwicze.Wlasnie zamierzam dzis jechac na silownie...szczerze mowiac juz sie nie moge doczekac;)
Byl u mnie najpiekniejszy , najwspanialszy i najbardziej zabawny facet swiata.Moj chrzesniak!;)On jest cudowny!!!Uwielbiam te jego cudne minki (2,5 roku).Moj wspanailec kochany!!!!Wysciskal mnie ,wyprzytulal, ukochal , wycalowaj i poszedl sobie....Wiec ciocia nabrala troche energii po jego wizycie...Jak tu nie nabrac energii po spotkaniu z przystojnym i wspanialym mezczyzna;)
Milej niedzielki dla wszystkich!!!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.