Pamiętnik odchudzania użytkownika:
noMorePlastic

kobieta, 35 lat, Gdańsk

171 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2012 , Komentarze (3)

ale sobie dziś zrobiłam obiad ! Pychotka ! :)

ś grahamka z serkiem i pomidorem

o: ciemny makaron, fasolka szparagowa, łosoś ----> PYSZNOŚCI dziewczyny !!! Polecam. Taki obiad chodził za mną od dłuższego czasu, ale nie miałam kiedy go sobie zrobić. Dziś, po obronie nadszedł dzień na "obiad inżyniera" :))

przekąska: chyba jogurt z musli

k: nie wiem (dziś kolejny dzień pijaństwa, więc postaram się nie jeść)

Dzięki za gratulacje. Powracam. Nieco odchudzona stresem nieplastykowa ;) Cmok:)








23 lutego 2012 , Komentarze (7)

Poradziłam sobie, obroniłam dziś inż :)

wracam do życia, a przede wszystkim do diety :D

Dziś:

grahamka (pół z serkiem, pół z pasztetem)

danio

jogurt z musli, rodzynkami, dynią

makaron z sosem pomidorowym

mała szklanka kaszki manny

mała miseczka ryżu na mleku

Wiem, wiem za dużo dziś tych węglowodanów, ale potrzebowałam tego. Jutro będzie lepiej chudzinki :))

Komu się podoba taki strój? Gdzie byście założyły taki "piękny" golfik ? :))




16 lutego 2012 , Komentarze (4)

Dieta jakoś idzie, tzn nie... prawda jest taka, że dieta razem z wagą stoją w miejscu.

Na brak spadku zła nie jestem, no bo skoro nie trzymam diety (co nie znaczy że się opycham, bo tak też nie jest) to dlaczego miałaby spadać?? Skoro waga się uparła żeby stać w miejscu od dłuższego czasu, a ja nie mam pomysłu jak ją ruszyć, postanowiłam przynajmniej na jakiś czas utrzymywać to co jest. A jak przyjdzie motywacja i będę miała czas, który poświęcę tylko na dietę to może mi się uda. Na razie mój czas pochłania jedna jedyna sprawa, o której na razie pisać nie mogę.
Jak coś się wyjaśni, to będziecie wiedziały jako jedne z pierwszych.


W moim menu za bardzo nic się nie zmieniło, posiłki podobne jak dotychczas, więc nie będę marnować czasu swojego i Waszego na pisanie/czytanie. Dziś było bardziej słodko, ale to wyjątek.

Trzymajcie się cieplutko, a za mnie trzymajcie kciuki.


Jeszcze na koniec motywacja;

10 lutego 2012 , Komentarze (9)

Dziś rano 73,90 kg (błagam wspierajcie mnie, żebym powstrzymała się w weekend obżarstwu- a pokusy będą czekać na każdym kroku)- to będzie ciężki czas. Nie mogę zaniedbać żadnego straconego grama mojej dużej wagi.

Dziś:

grahamka (pół z paprykarzem i kalarepką, pół z serkiem i pomidorem)

jogurt naturalny z musli, żurawiną i pestkami dyni

makaron z sosem serowym

jogurt z ziarnami

grahamka z pomidorem i wędlinką

Dziś przede mną nieprzespana, pracowita noc.


Trzymajcie się chudzinki !


Uwielbiam ten sklep :

9 lutego 2012 , Komentarze (2)

DZIŚ

grahamka z serkiem wiejskim, kalarepką
jogobella

jogurt z musli, żurawiną i dynią

makaron z sosem pomidorowym i mięsem mielonym

ryż na mleku

kawa z mlekiem



8 lutego 2012 , Komentarze (4)

przed okresem jakoś więcej chce się jeść

dziś:

grahamka  (połowa  z paprykarzem, druga z serkiem i wędliną i kalarepą)

banan

jogurt z musli, żurawiną, pestkami dyni

czekolada pitna (rozpuszczona w wodzie) -- w ramach okresowej zachcianki

jajecznica (?) i grahamka ??

jogurt


Chyba mieści się w normie i całkiem ok, jak  myślicie ??


7 lutego 2012 , Komentarze (2)

Dziś:

grahamka z paprykarzem i kalarepą
pół szklanki mleka

jogurt z musli, żurawiną i pestkami dyni

pół gruszki

warzywa na patelnię, parówka, pomidor

jogurt

kisiel, kilka pistacji

Miałam dziś męczący dzień, więc poczytam Was troszkę i lecę spać.

6 lutego 2012 , Komentarze (3)

dziś;

jogurt naturalny z musli, średni banan
bułka wieloziarnista, serek, wędlina, pomidor, kalarepa
makaron z sosem pomidorowym
jogurt2x



5 lutego 2012 , Komentarze (4)

Dziś waga nie była przychylna. Ja już nie wiem, co i jak jeść? Ruchu też mam sporo... może to moja minimalna waga i już więcej nie spadnie ??? :(

dziś:

2kromki chleba ciemnego z paprykarzem i pomidorem
kawa

owsianka

jogurt pitny

warzywa na patelnię, parówka

kawa

pistacje i kilka płatków musli z jogurtem naturalnym


4 lutego 2012 , Komentarze (5)

dużo dziś tego, oj dużo...

płatki owsiane
2x  kromka ciemnego chleba z serkiem i pomidorem
jogurt pitny
makaron z gulaszem (parówka, cebula, mieszanka warzyw mrożonych)- mega ostre
garść żurawiny i pistacji
fisiel
jogurt z płatkami

herbata, woda

i dalej chce mi się jeść... :( o zgrozo...


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.