Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chce się unosić 3 cm nad ziemią, tzn czuć się po prostu lekko ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 40497
Komentarzy: 333
Założony: 1 grudnia 2010
Ostatni wpis: 2 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
vitaliowa

kobieta, 38 lat,

162 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 60 kg na wakacje !!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 maja 2011 , Komentarze (2)

to znaczy mam apetyt ... zajadam smutki ...
niecierpie zajadania smutkow, ale niestety dzis jest ten dzien ...
takze lipnie ...

11 maja 2011 , Skomentuj

kurwa podoba mi sie to ....
teraz tylko to utrzymac !!!
oby kurwa, oby ....
zeby nie zgrubnąć jak prosiak ....

10 maja 2011 , Komentarze (2)

niecale 63 ....
kurde, ostro ....
podoba mi sie to !!!

8 maja 2011 , Komentarze (1)

przepraszam za przerwę ale jakoś świat mi tak wirował i gonił do przodu że nie mialam czasu nic wpisac ...

waga cudownie ... !!! jestem wniebowzięta, trzymam wagę, jest to nawet jakoś niecałe 64, ale nie wiem teraz ile dokładnie ...

ograniczam żarcie no i rowerek tradycyjnie uskuteczniam ;-)))

także przygotowania do komunii 15 maja idą pełną parą ....

teraz już pozostał mi tylko problem pogody ....

a nie wagi !!!

jupiiiiiiiiiiii

2 maja 2011 , Komentarze (4)

bo poszlo w góre ... cholera jasna !!!
troszke sie czekoladek z bombonierki zjadlo i na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac !
ale juz jestem po 2 godzinnym spacerku w parku, teraz moze sie zmusze do rowerku, a po poludniu chlopak mnie wyciaga na tenisa ....
wiem ze to mało, mało, mało na moje sadło ...
ale kurde lepsze to niz nic ...
najgorzej bedzie z opanowaniem apetytu, bo dni gdy go nie mialam niestety minęly i teraz mam straszny apetyt (to bylo na poczatku kwietnia jak mi sie w ogole nie chcialo jesc) ...
caluje Was moje Kochane i z niecierpliwoscia czekam na Wasze nowe wpisy do pamietnikow ;*

30 kwietnia 2011 , Komentarze (3)

prosze o rade !
wlasnie sie ogladam przed lustrem w mojej sukience ktora chce ubrac na komunie i co ... otoz okazalo sie, ze jak rok temu wystawala mi z niej oponka i generalnie bylam cala kurpulentna (mialam ok 72 kg!) to teraz widze ze jest luzna i to poszlo w druga strone bo wolalabym zeby byla obcisla a nie jak za duza po starszej siostrze ...
jest 100% z lnu i chce ja wyprac zeby sie skurczyla troszke, ale nie wiem na ile stopni zeby nie przesadzic, 40, 50 ?
ile mi radzicie Dziewczynki?
caluje Was kochane !!!

30 kwietnia 2011 , Komentarze (1)

prawdopodonie to tylko spadek wody w organizmie, ale na czczo dzis mi pokazalo ... 63,7 !!!

wowowo, brzmi pieknie, ale powiem szczerze ze w lustrze tego nie widze, to musi byc woda !!!

w ogole mam masakryczny okres, obfity i plamie wszystko na czym siade .....

juz nie mowiac o tym, ze wystapil o 10 dni za wczesnie !!!

czytam Wasze pamietniczki i widze ze juz czujecie klimaty letnie, ostro sie odchudzacie ...

tak trzymac Laseczki , Girl Power ;-)))))

ps. komunia kuzynki 15 maja, a wiec zostalo mi 2 tygodnie .... kurde czuje juz cisnienie ... same wiecie teraz jest ostatni moment zeby schudnac .... bo na pare dni przed to juz bedzie pozamiatane ... a chce wygladac wysmienicie w sukieneczce ;P

25 kwietnia 2011 , Komentarze (4)

dzis troszke waga na szczescie spadla, powiedzmy ze jest blisko paskowej ....
bo wczoraj to co sie dzialo to byl armageddon ...i balam sie ze juz sie pozegnalam z tą piękna wagą ....
ale na szczescie jestem na dobrej drodze ....
thanks to God ....
walczymy ostro !!! dzis juz nic nie wpieprzam ....
a jutro zas praca ... masakra .... proza zycia ....
caluje Was moje Kochane ;-)

24 kwietnia 2011 , Komentarze (4)

no i stalo sie !
mamy pięęękne radosne swieta !
rano obzarstwo bylo takie, ze az wstyd mi dziewczyny ....
ale potem spięłam dupe i poszlam na godzine rowerku, a teraz wrocilam z 2-godz spacerku ...
i dzis juz nic nie jem, no nie ma bata !!!
komunia kuzynki tuz tuz, zostaly mi 3 tygodnie a mi sie pali pod tyłkiem, kurcze tak bardzo chce schudnac !!!

23 kwietnia 2011 , Komentarze (3)

czesc laseczki .. ;-)))
wstalam z takim bólem brzucha z głodu ze masakra ....
zjadlam obfite sniadanie i jade pozalatwiac pare spraw ;-)
zelazna zasada: jutro sie nie obzeram !!! tylko rozsądek mnie uratuje przed zagładą ....
a wy, tez sie boicie tych swiat pod wzgledem kalorycznym ....?
caluje was !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.