NIE BYŁO MNIE TU JUŻ TROCHĘ ,ALE WYBACZCIE CIĄGŁE WYJAZDY ,SEZON NA OGÓRKI ,I ZWYKŁY BRAK CZASU A WIECZOREM BIEGANIE I WRACAM ZMĘCZONA JAK KOŃ PO WESTERNIE ,SZYBKI PRYSZNIC I SPANKO.CÓŻ SIĘ ZMIENIŁO OD OSTATNIEGO WPISU JAK JUŻ WCZEŚNIEJ WSPOMNIAŁAM DOSTAŁAM SIĘ NA STAŻ DO SZKOŁY W MIEJSCOWOŚCI W KTÓREJ MIESZKAM ,WIĘC OD 1 ŚIERPNIA OFICJALNIE ZACZYNAM PRACĘ .PLANY BIEGOWE SĄ WYKONYWANE RZETELNIE RAZ LEPIEJ RAZ GORZEJ ALE JEST 3,4 RAZY W TYGODNIU PO 5KM .DIETA NO IDZIE NIE NAJGORZEJ ZDARZAJĄ SIĘ GORSZE CHWILE ,ALE POTEM JEST LEPIEJ ,NAJBARDZIEJ CHYBA BRAKUJE MI MIĘSA CZASAMI WIĘC SKUBNE TROCHĘ CHUDEJ WEDLINKI ,ALKOHOLU TEZ OSTATNIO BYŁO NADTO ,ALE CIĄGLE JAKIŚ GOŚCI MIELIŚMY ,ALE BIEGAJĄC TO ŚREDNIO PRZEZ TE 5KM SPALAM OK 500KCAL WEDŁUG ENDOMONDO ,OSTATNIO SIĘ TROCHĘ ZMIERZYŁAM I UBYŁO MI OGÓLNIE 14 CM Z CAŁEGO CIAŁA A DOKŁADNIE 3CM Z BIUSTU ,3CM Z TALII 5CM Z BRZUCHA I 3CM Z UDA MOŻE NIE REWELACJA ALE IDĘ DO PRZODU .POSTANOWIŁAM WIĘCEJ ĆWICZYĆ ABY DOŚC W PÓŁ ROKU DO 10 KM BIEGU NARAZIE JEST 5KM W CIĄGU NIECAŁYCH 2 MIESIĘCY A KIEDYŚ 300M TO BYŁO WYZWANIE A 1KM JAK REKORD ŚWIATA WIĘC JESTEM DUMNA A CO COS ROBIĘ WSTAJE Z TEGO FOTELA RUSZAM DUPSKO I DAJĘ SWOJĄ DROGĄ ZAPOMINAM WTEDY O CAŁYM ŚWIECIE ,DOBRE LEKARSTWO NA ZŁY NASTRÓJ ,POLECAMTRZYMAJCIE SIĘ MOJE KOCHANE ,I DUŻO SŁOŃCA I UŚMIECHU CHOĆ U MNIE POGODA DESZCZOWA