Pamiętnik odchudzania użytkownika:
misiaaaaaaaaa

kobieta, 40 lat, Olsztyn

168 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Pobiegałam ok 30 min. i to szybciej wolniej i mam bardzo dobry humor z tego powodu:)mam zamiar już biegać regularnie
Dokończę jadłospis obiadokolacja ogórkowa z łyżeczką śmietany +6 pierogów z grzybami,pół jabłka

19 stycznia 2011 , Skomentuj

No i dopa z tym moim bieganiem nie chce mi się Jak lenia wygonić?jeszcze @ się zbliża i to wczoraj pochłonęłam bułkę z serem i parówką i z 4 pierogi z serem po kolacji ok 21 masakra i brzuch aż mnie rozbolał i nie jem regularnie i nie jem warzyw i ćwiczę i spaceruję ale chcę zacząć biegać by mieć kondycję i nogi chudsze :)dziś zjadłam bułkę z serkiem topionym i dwie kanapki z wędliną +kawa.

15 stycznia 2011 , Komentarze (3)

Dziś na wadze 60,9 więc już malutko mi zostało ale to nie koniec walki chcę zacząć regularnie ćwiczyć a tu nic z tego bo od trzech dni mnie choróbsko trzymało i nie miałam siły z domu wyjść.Dziś mnie nosi ,żeby wyjść pobiegać nie wiem czy wypali .I do tego od przyszłego miesiąca zacznę na basen i siłownie chodzić !!!tak się cieszę,że szok!Jest szansa by nie nadrobić tych kg.
Wczoraj zjadłam rano dwie kanapki surówka jabłko ,obiad pulpety 3 gotowane 2 ziemniaki pieczarki surówka kolacja o zgrozo chałwa 100g. i trochę popcornu,

12 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Waga 61,1 czyli w końcu trochę ruszyła .Choć dziś dietkowo nie było Rano bułka z czekoladą grzebień ,pączek kolacja 2 pieczone ziemniaki Bułka słodka

10 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Waga 61,4 tyle co na pasku!Wczoraj zjadłam śniadanie dwie kanapki obiad kilka frytek z kotletem schabowym małym + marchewka z jogurtem kolacja deser tiramisu przepis mamy mojeg M, pychotka + 4 pierogi z mięsem pychotka! To też jej wyrób grzeszny a jakże pyszny!
Lecę na spacerek do lasu bo pogoda piękna słoneczko świeci
Zamierzam: biegać 3x w tygodniu,4x w tygodniu  na początek 40 brzuszków + 20 kobiecych pompek+ 5 minut ćwiczeń na plecy i rozciąganie bo tęskno mi za bardziej umięśnionym ciałkiem.Kiedyś ważyłam więcej ale b.dużo ćwiczyłam i czułam się świetnie chcę do tego wrócić

8 stycznia 2011 , Skomentuj

Dziś zjadłam: rano 1 kromka chleba razowego z serem 
                             obiad pierogi z mięsem 6szt.kawałek sernika
                              kolacja 2 kawałki sernika pysznego........................
                              ......a przed chwilą zjadłam pomarańczkę .
                             mam wrażenie,że tyję ta myśl mnie prześladuje
                             boję się ,że pewnego dnia wstanę a moje spodnie
                            rozm. 42 znów będą za małe.... brrrrrrrr o nie jutro idę biegać

6 stycznia 2011 , Komentarze (2)

Znalazłam motywacje do zgubienia 2 kg !!Komentarz mojego M. dotyczące moich nóg w stylu moje kochane grubaśne.Komplement?Raczej nie.Ale jest pozytywnie po świętach pół kg więcej tylkoNie jem słodyczy Chyba sobie jakiś jadłospis muszę ułożyć ,żeby na obiad np,bułki nie jeść jak to dziś miało miejsceCwiczeń  brak bom podziębiona.Koniec

2 stycznia 2011 , Komentarze (4)

  Moja dieta to były chipsy ,pizza ,słodycze nie będę oryginalna
Dziś już zdrowiej:płatki owsiane i pół pomarańczy, 4 pierogi z grzybami + kawałek bloku czekoladowego jak to czytam to "zdrowiej" do tego nie pasuje
  Sylwester był super!!!Spędziłam go razem z moim M. było naprawę suuuuper
Moją motywacją do odchudzania jest wiosna za ok 3 miesiące ale już teraz cieszę się bo każdego roku  patrzyłam z zazdrością na dziewczyny w spódniczkach a ja masakra!.Teraz sama mogę w takich smigać!Mam zamiar jeść więcej warzyw bo jem ich bardzo mało, nie jeść słodyczy,a zamiast tego chleb razowy,kaszę gryczaną i nie jeść pizzy i tych innych śmieciowatych       Zdjęcie: Jedzmy warzywa!!!!!

29 grudnia 2010 , Skomentuj

Sniadanko :makowiec 100g.
Obiad:ryba wędzona ,3 ziemniaki,kiwi
Kolacja :kawałek sękacza ok.80g.
Ćwiczenia:spacer szybki 1 g.,bieganie ok.15 min.
Oj biorę się za siebie bo boczków przybyło i resztę zgubić trzeba

26 grudnia 2010 , Komentarze (2)

Mam  @ i to w święta !Mieszanka wybuchowa! Na wagę nie wchodzę ,dopiero za kilka dni ,żeby się nie dołowaćMotywację do dietkowania posiadam a więc co przybędzie mam zamiar zzrzucić.A to zdjęcie reniferka wczoraj znalazłam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.