:(((((((((((((((((((((((((((
Ale lipniee...
Za dużo jem..
dzisiaj zjadłam jeszcze trochę ciasteczek dukana( chmurek, czy jakoś tak:P) .... i trochę płatków cynamonowych...
Czuję że to za dużo...
I obawiam się, że dzisiejszy dzień zniweczył moje wysiłki....
Witajcie ;))
Pisze później niż zwykle, ale to dlatego że z rana już miałam gotowy wpis, a internet zrobił figla i się zaciął :PP
Potem robiłam obiadek dla rodzinki :P
Ale po kolei :)
Na śniadanie zjadłam pyszne "ciasteczko", czyli:
2 omlety ( 2 jajka, troszkę mąki, cukru i soli ), jeden doprawiony kakaem, a drugi cynamonem ;] Przełożylam je serkiem na słodko, i górę posmarowałam dżemem :P Mojej mamie baaardzo smakowało :]
Drugie śniadanie to miseczka starkowanej marchwii, z porem, kukurydzą, kawałeczkami szynki zalana odrobiną kefiru :D Oczywiście dobrze doprawiona :PP
Potem kolej na gotowanie rodzince :P
W sumie zjadłam odrobinę ziemniaków, duuużo sałatki z jogurtem naturalnym i 2 maaałe kotlety mielone :P
Zjadłam AŻ tyle, bo po raz pierwszy AŻ tak mi smakował posiłek który sama robiłam :D
I nie wiem czy cały dzisiejszy dzień to nie za dużo....
Ojj.... i przyznam się do: cukierka owocowego, i 3 herbatników ( myślę iż to zawiera około 100 kcal ... )
I oczywiście :D
Dziękuję wam Kochane za pocieszenie po moim zbyt obfitym obiadku :))
I miała być kolacjaa ..
Tak miała być, ale w sumie kilka winogron...
Żadnej ochoty na jedzenie.. Chyba przez humor.
ale zwykle w takiej sytuacji to się obiadałam :D
Może poćwiczę brzuszki, bo za dzisiejszy dzień zrobiłam tylko 130, a miałam zamiar ponad 200.. Jednak musze się zmotywować :P
Dobrej nocy..
;( Za dużo.
łapie mnie smutek, i więcej jem...
Na obiad jogurt( 180 ml. ) z płatkami i dżemem, orzechem..
I trzy kawałki tosta z krakowską...
kawałek marchwii ....;/
Ech............
Dobrze, że nie jadłam słodyczy...
To mnie pociesza..
A więc zjadłam już śniadanie :D
Dopiero :D
Z rana byłam na nabożeństwie:)
A niedawno zjadłam cynamonową pyszność :)
Płatki cynamonowe z winogronem, orzechem, odrobiną wiórek kokosowych :P
Posypane cynamonem i zalane kefirem :P
Mmmm :P
Pyszne, ale nie wyglądało zbyt pięknie to nie ma zdjęcia ;P
Witajce :))
Dzisiaj wcześniej wstałam, i miałam mały problem z podłączeniem internetu :P
Ale się udało :DD Z rana zrobiłam łącznie 100 brzuszków :]
Ufff.. :)
Jakoś je polubiłam :) choć na początkach nie było łatwo :)
Więc tym którzy zaczynają, mówię,
abyście się nie poddawali :] I życzę Miłej Niedzieli :D
:) brzuszki :PP
taaa :P
jak to ja :P
napisze jeszcze że zrobiłam dzisiaj 185 brzuszków różnych rodzajów :D
Licząc z tymi z rana :P
jeszcze 15 za niedługo i będzie fajna liczba , 200 :D
I jeszcze raz miłych snów :))
:D
Kolaaacja :)?
Miała byc koło19:P
A zjadłam troche paluszków...
na nic więcej ochoty :PP
Potem troszkę winogron :P
To wszystko :D
Dobrej nocy :))
po kolacji wracam na boisko :P A po boisku
ćwiczonka w domu :P
O których zawsze zapominam napisać :P
Wybaczcie :P
Wczoraj za cały dzień zrobiłam około 180 brzuszków :D
Jestem zadowolona, mimo iż to nie jest zbyt wiele :P
Dzisiaj na razie tylko 30 =]
No właśniee.. :D
Zapominalska jestem... Idę znów na boisko, bo nie ma jednak nabożeństwa ( nie wspomniałam o tym wcześniej :D )
Ale się motam :P
Ide jesć :PP