O kurczaczek , ale dawno mnie tutaj nie było
Ale to wszystko przez remont , który moi rodzice postanowili zrobić przed samymi świętami , więc nie miałam dostępu do komputera
A teraz .... pranie , sprzątanie , gotowanie... Ale przynajmniej dzięki temu , że ciągle mam coś do roboty nie chce mi się jeść , nawet nie mam na to czasu , a przy tym cały czas w ruchu jestem
A WAGA ... Nawet nie wiem jak tam z nią jest , bo nie mam kiedy wejść
Jutro po zakończeniu przygotowań sobie wskoczę i się dowiem ile ważę , bo po świętach to hohohohoho , będzie trochę więcej
Dobra , spadam bo pieczenie ciast się szykuje
Jakbym do świat nie wpadła to życzę Wam kobitki wszystkiego najjjjlepszego , WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Eh.... No cóż , idę trochę poćwiczyć 
. Jutro wyruszam na poszukiwanie pracy... 2 miesiące na bezrobociu mi w zupełności wystarczą . W ostatnim miesiącu zlożyłam mnóstwo podań , lecz niestety dlatego , że studiuję zaocznie wszyscy mi odmawiają 
Dziś miałam takie zawroty glowy , że na chwilke straciłam kontakt z rzeczywistością , upadłam na ziemię i uderzyłam się o poręcz fotela po czym poszła mi krew z nosa i teraz mam opuchnętą górną wargę i strasznie boli mnie głowa 
hehe może kupi coś swojemu kotkowi
Chodzenie po mieście zajmie nam ok 2 godz. Po powrocie zabiorę się do serii ćwiczeń i może skuszę się na a6w
Zbieram się szykować bo siedzę z mokrą głową , a przed wyjściem muszę się jeszcze ogarnąć . W taki razie DO PÓŹNIEJ KOCHANE 