Zielona kawa – kolejny bodziec zachęcający nas do spalania tkanki tłuszczowej inaczej niż przez zmianę naszych nawyków  żywieniowych. Czy warto poświęcić jej trochę uwagi czy to kolejne „hity” producentów suplementów i zdrowej żywności?

 

Czym jest zielona kawa?

Najprościej mówiąc to kawa, która nie została poddana procesowi „palenia”. Nie ma więc już takiego aromatu jak kawa do której przywykliśmy. Kawa przed paleniem zależnie od gatunku jest po prostu zielona, stąd jej nazwa. Smakosz tradycyjnej kawy będzie rozczarowany naparem z kawy zielonej. Jej zapach i smak po przygotowaniu jest dalece odmienny od tradycyjnych naparów tego napoju.

 

Kwas chlorogenowy

Znajduje się on w kawie w dużych ilościach. Jest bardzo silnym przeciwutleniaczem. Kawa jest jednym z jego źródeł. Jednak można go znaleźć także w karczochach, głogu, pokrzywie a nawet śliwkach suszonych. Uważa się, że sprzyja on obniżaniu wchłaniania cukru oraz wpływa na metabolizm tłuszczu. Uznaje się, że ma także działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne.

 

Więcej kwasu w zielonej

Kawa zielona zawiera więcej tego kwasu niż kawa palona. Mimo dobrych właściwości kwasu chlorogenowego nie ma zbyt wielu dostępnych i potwierdzonych wyników badań co do odchudzającego działania kawy zielonej czy jej ekstraktów. Za szybko więc by wyciągać wnioski na temat skuteczności tego produktu i jego pochodnych w odchudzaniu. Dotąd preparaty z zielonej kawy zostały włączone w USA do suplementów diety. Wiadomym jest, że kofeina i kwas chlorogenowy wpływają na przyspieszenie metabolizmu. Jednak ciągle nie jest jasne, który składnik kawy zielonej może sprzyjać utracie masy ciała czy kofeina, czy kwas chloro genowy, a może oba razem.

 

Sama zielona kawa jest możliwa do kupienia w Polsce już od 8 zł/100 g. Takie kawy kosztują też ponad 140 zł/100 g.

 

A wszystko przez te badania

Badania związane z cudownymi właściwościami zielonej kawy (jej ekstraktów) zostały przeprowadzone w Scranton w USA z udziałem 16 osób (badanie opublikowane w Diabetes, Metabolic Syndrome and obesity: Targets and therapy). Dały one obiecujące wyniki, jednak trudno na podstawie  jednego badania na tak małej liczbie osób wyciągać wnioski na temat działania tej kawy. Co więcej do badania został wykorzystany ekstrakt kawy zielonej komercyjnego suplementu, a nie napar kawy sam w sobie.

 

2400 kcal + ekstrakt zielonej kawy = utrata masy ciała

Wyniki tych badań są o tyle zachęcające, ponieważ żadna z osób biorących udział w eksperymencie nie musiała zmieniać swoich nawyków żywieniowych, ani włączać dodatkowej aktywności fizycznej, aby osiągnąć spadek masy ciała na poziomie około 7-8 kg. Ilość kalorii w jadłospisach badanych osób był na poziomie około 2300-2400. Zachęcające? Kto by tak nie chciał.

 

Poczekajmy jeszcze z emocjonowaniem się nad odchudzającymi aspektami działania kawy zielonej. Nie dajmy się też nabić w butelkę koncernom zarabiającym na naszej naiwności i wierze, że to kolejna świetna pigułka na odchudzanie. Jak zawsze zachowajmy w tym zwyczajnie umiar.

 

Wypowiedz się na Forum, co sądzisz o kawie zielonej i jej ekstraktach: Skomentuj na Forum