- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Dziś odwracamy perspektywę. Zazwyczaj po dietę sięga się z jasnego powodu: „chcę schudnąć!”. Choć czasami trudno w to uwierzyć, motywacja może być też zgoła odmienna. Jak zdrowo przytyć? Wbrew pozorom zwiększanie masy ciała nie musi być wcale takie proste. Zwłaszcza dla osób “zawsze jedzących mało” lub mówiących o sobie, że mają “szybki metabolizm”. Jak zapewne się domyślacie, regularne stołowanie się w McDonald’s nie okaże się skutecznym i zdrowym rozwiązaniem…
Dzisiaj porozmawiamy na temat:
Na koniec dołożymy też bonus - dwa przepisy na wysokoenergetyczne koktajle!
Wzrost masy ciała wynika z większej podaży energii niż wydatkujemy. Warto zatem kontrolować te dwa aspekty, a jeśli samodzielnie nie jesteś w stanie sobie z tym poradzić to skontaktuj się z dietetykiem. O pomoc dietetyka warto też poprosić wtedy, kiedy Twoje próby nie cechują się powodzeniem, nierzadko pada wówczas podejrzenie nietolerancji pokarmowych.
Zanim jednak w ruch pójdą wszelkiego rodzaju kalkulatory kalorii i przemyślenia na temat węglowodanów, warto zacząć od dobrego nastawienia mentalnego. Wiedza dietetyczna pochłaniana „na szybko” wcale nie sprawi, że dojdziesz do upragnionego BMI. Przygotowaliśmy 10 wskazówek na start:
Takich punktów w szerszym ujęciu może być jeszcze więcej (np. koniecznie pamiętaj o nawodnieniu!), ale większość sprowadza się do wyżej wymienionych kwestii. Zdecydowanie dobrze jest mieć przed sobą cel, trwać w jego osiągnięciu i robić to najlepszymi metodami, które są indywidualnie dopasowane do własnych potrzeb.
Przechodząc do konkretów, zaczynamy od facetów! Tym jakże optymistycznym rymem zrzucamy na Was, Drodzy Panowie, największy ciężar - niestety nie wystarczy dużo jeść i jak najwięcej siedzieć przed monitorem/telewizorem aby nabrać kilogramów. Sekretem tego, jak zdrowo przytyć, jest fakt, że trzeba się… ruszać!
Wiemy, że to w pewien sposób zaburza obraz przybierania na masie, ale fakt jest taki, że w momencie częstego przebywania w domu, pracy przed komputerem, relaksu na kanapie, można najzwyczajniej zapomnieć o jedzeniu. Po prostu organizm w trybie "stand by" nie potrzebuje tyle energii do działania, co ten aktywny. Łatwiej też wpaść w pułapkę pustych kalorii, które nie zaprowadzą do pożądanej, atletycznej lub po prostu zdrowej sylwetki. Dlatego Panowie ruszają na siłownię, a przy okazji:
Połączenie „góry kalorii” z umiarkowaną aktywnością fizyczną sprawi, że organizm w nieco inny sposób będzie odczytywał model dnia, dopasowując pod niego pewne potrzeby. Oczywiście szczęściu trzeba dopomóc, ale działając tu w pewnej synergii pomiędzy dietetyką a sportem, można osiągnąć najlepsze efekty. Minus? Trzeba się w to wszystko zaangażować, pamiętać, poświęcać czas i wydać prawdopodobnie nieco więcej pieniędzy, mając na uwadze to, aby sposoby na przytycie były jak najbardziej zdrowe i bezpieczne.
Nie wiesz, od czego zacząć? Możesz skorzystać z naszej diety przeznaczonej specjalnie dla mężczyzn - w procesie dopasowania usługi wystarczy tylko ustawić masę docelową większą od obecnej, dzięki czemu uzyskasz jadłospis na "zrobienie masy".
Panie nieco chętniej biorą sobie do serca ewentualne kłopoty zdrowotne, więc zachęcając do wyjścia z niedowagi, przy okazji przestrzegamy. Zbyt niska masa ciała może powodować:
Jeśli powyższa lista ma zostać wyzerowana, trzeba dążyć do uzyskania zdrowego balansu pomiędzy niedowagą, a równie niepożądaną otyłością, czyli mieścić się w BMI między 18,5 a 24,9. Swoje aktualne BMI możesz sprawdzić korzystając z naszego kalkulatora https://vitalia.pl/kalkulator-bmi. Jak zdrowo przytyć domowym sposobem? Trzeba się zorganizować!
Bardzo często problemem nie jest to, że w lodówce brak odpowiednich produktów, np. takich, które zawierają wapń, żelazo, witaminy i odpowiednią wartość energetyczną jednocześnie. Problemem nie jest również brak wiedzy - tę przyswajać można choćby u nas, integrując się wśród aktywnej i zaangażowanej społeczności.
Problemem jest czas i motywacja. Dlatego najważniejszym rozwiązaniem jest odnalezienie metody pozwalającej na pewną regularność. Nie bez znaczenia jest odrobina wolnego, bo dzień trzeba rozszerzyć o przynajmniej 1-2 posiłki więcej, niż klasyczne 3. Taką chwilę trzeba znaleźć nie tylko na spożywanie, ale i przygotowanie posiłków. Reorganizacja czasu pracy, skorzystanie z dodatkowych narzędzi elektronicznych - to znacząco pomaga w przypominaniu o jedzeniu. Tutaj na przykład może pomóc aplikacja Vitalia Holia, która wysyła powiadomienia przypominające o posiłku.
W tym artykule bardzo mocno skupiliśmy się na nastawieniu i samym podejściu do tego, jak zdrowo przytyć. To bardzo istotne, bo taka właśnie jest pierwsza bariera i przeszkoda w osiągnięciu celu. Podobnie jak w przypadku utytułowanych sportowców, którzy w wywiadach często powtarzają „to czy odniesiesz sukces w 90% zależy od głowy”.
Bardziej techniczne aspekty zwiększania masy, nazywanej też rekompozycją sylwetki, możecie znaleźć w tym artykule: https://vitalia.pl/rozbudowa-masy-ciała oraz tutaj https://vitalia.pl/trening-czyni-mistrza. Poniżej załączamy obiecane wcześniej przepisy na dwa koktajle na przytycie. Taka forma posiłku jest zazwyczaj bardzo przystępna: szybka w przygotowaniu, efekt jest smaczny i wysoce skuteczny w drodze do celu - poza tym dużo łatwiej jest wypić koktajl z 2 pomarańczy, niż je zjeść ;)
Koktajl orzechowo-kokosowy
Dla porcji 499 kcal: Mleko 330 g, Banan 120 g (średnia sztuka), Masło orzechowe 100% 20 g (łyżka), Wiórki kokosowe 12 g (3 łyżki), Kakao 5 g (łyżeczka),
Wszystkie składniki zmiksuj na koktajl.
Koktajl z masłem orzechowym i pomarańczą
Dla porcji 430 kcal: Pomarańcza 240 g (średnia sztuka), Jogurt naturalny 150 g, Masło orzechowe 100% 40 g (2 łyżki), Przyprawy 2 g,
Wszystkie składniki zmiksuj na koktajl.
Komentarze
Naturalna!
Redaktor
23 kwietnia 2021, 11:49
Hahahaha :P dobre sobie, tutaj na vitalii jest mnóstwo ekspertek od przytycia, nie trzeba im nawet tego artykułu czytać, żeby wiedzieć, co robić, aby obrosnąć w tłuszcz ;) :D.
serce.justyna
22 kwietnia 2021, 16:06
Ja to muszę schudnąć a nie przytyć :)