Komentarze

  • Bajuszka

    Bajuszka

    24 listopada 2017, 09:09

    Wow! Cocacolagirl,jak Ty to robisz? Brawo,brawo,brawo,jestem w szoku :) u mnie mniej,ale też idzie do przodu i jestem zadowolona,u mnie -8,3 kg,dziś zważyłam się i ujrzałam na wadze 80,9 kg,a wczoraj na wieczór sporo zjadłam plus gorzką czekoladę ze 3 paski,ale za to dziś już poćwiczyłam,też jestem całkiem zadowolona,ale do grudnia jak pisałam chyba mi się nie uda zbić do -15,ja to nie mogę aż tak sobie dawać w kość,miałam operację kolana,ale nadal mam zerwane wiązadła,więc nie mogę wszystkich ćwiczeń wykonywać,ale tak się staram.

    • cocacolagirl

      cocacolagirl

      4 grudnia 2017, 21:39

      Bajuszka gratuluje Ci takiego wyniku....każdy kilogram to jest mega wyzwanie i wiem jak trudno zwalczyć każdy gram...

  • cocacolagirl

    cocacolagirl

    22 listopada 2017, 12:20

    na wadze już -17kg , jeszcze została dyszka

  • Bajuszka

    Bajuszka

    21 listopada 2017, 17:14

    Jaka tu cisza,hej dziewczyny,jesteście? Jak Wam idzie? Ja to wątpię by mi się udało zrzucić te 15 kilogramów do końca roku,wolno mi coś idzie,ale jakoś idzie powoli,trudno jak się nie uda,dalej będę walczyć,trzymam za nas kciuki :D

    • cocacolagirl

      cocacolagirl

      22 listopada 2017, 12:21

      Bajuszka i jak Twoje wyniki??

  • Bajuszka

    Bajuszka

    11 listopada 2017, 08:41

    Cocacolagirl,brawo,jestem w szoku,jesteś moją motywacją,ja walczę od maja,ale tylko jest -7,7 kg,ale jak pisałam wcześniej ja nie mogłam ćwiczyć,bo miałam nogę rozwaloną,zerwane mam wiązadła,a w sierpniu operację,więc zaczęłam dopiero ćwiczyć jak zaczęłam chodzić na rehabilitację. Tak w ogóle witajcie dziewczyny,jak Wam leci? Ja niestety odpuściłam dwa dni ćwiczeń,sprawy kobiece,bardzo ciężki tydzień w pracy i siły nie miałam,ale dziś pochwalę się-jeździłam godzinę na rowerku stacjonarnym 20 km i czeka mnie jeszcze sprzątnie,za dużo to mi nie spadło na wadze,ale ważne,że w dół,a nie w górę,na wadze dziś ujrzałam 81,5 kg,mam nadzieję,że to jest jeszcze trochę wody w organizmie,bo kończy mi się okres i bardzo napuchłam. Miłego dzionka.

  • cocacolagirl

    cocacolagirl

    7 listopada 2017, 23:13

    Od sierpnia walczę i na wadze -12 kg

  • Bajuszka

    Bajuszka

    28 października 2017, 16:55

    Hej,co tam słychać dziewczyny? Nie odzywałam się,bo nie było się czym chwalić,w tamtym tygodniu nic nie spadło,a przybyło nawet 0,3,a w tym tygodniu jak widać rewelacji w ogóle też nie ma,ciutkę mniej,ale to jak nic,no nic jadę dalej z tym koksem,ostatnio też sobie trochę pozwoliłam,zobaczymy jak to dalej będzie,mam dość ciężki okres....

  • cocacolagirl

    cocacolagirl

    22 października 2017, 16:44

    Walczę od sierpnia 2017 na nowo, ale już całkiem świadomie ze wsparciem lekarzy leków etc...., z 82,4 obecnie mam 72,5...wiem, że przede mną kolejne trudne momenty dziś po 2 miesiącach zajrzałam na vitalie bo jednak tutaj jest łatwiej powodzenia każdej osobie, która weszła w to wyzwanie CEL - 15 kg liczę tak naprawdę od dziś

  • Bajuszka

    Bajuszka

    14 października 2017, 15:01

    Witam! Moja dzisiejsza waga to 82 kg,czyli 0,8 spadło,dobrze,że w ogóle coś spadło,sprawy kobiece mnie dobiły waga się bardzo wahała,mam nadzieję,że w następnym tygodniu będzie lepiej. Miłego dzionka.

  • Bajuszka

    Bajuszka

    10 października 2017, 11:30

    Dzięki,choć ja tak naprawdę zaczęłam wcześniej tylko wcześniej ne chudłam,bo miałam kłopoty z nogą operację,nie mogłam się ruszać,w sumie te chudnę kilogram na tydzień,dziś nie mam siły na nic,kobiece sprawy bardzo męczą i boli brzuch,pojeżdżę na rowerku jak wrócę z pracy,teraz się zbieram,buziaki,miłego dnia dziewczyny.

  • GrubaMala

    GrubaMala

    9 października 2017, 22:26

    Bajuszka...wiem, wiem tez bym się nie przejmowała na Twoim miejscu :P zazdroszczę, że tak pięknie Ci idzie. GRATULUJĘ! Trzymaj tak dalej.

  • GrubaMala

    GrubaMala

    7 października 2017, 15:42

    Witam, niestety Aguś ma rację, coś w tym wyzwania jest nie tak. Bajuszka, która zrzuciła najwięcej jest Bidula na ostatnim miejscu ;) Fiona, czy Ty jako autor wyzwania jesteś stanie coś poprawić? Pozdrawiam

    • Bajuszka

      Bajuszka

      8 października 2017, 14:00

      Nie przejmuję się,że jestem na ostatnim miejscu ;) ważne,że chudnę :) fajnie GrubaMala,że napisałaś może się tutaj trochę weselej zrobi, bo nikt tutaj nie pisze,miłej niedzieli :)

  • Bajuszka

    Bajuszka

    7 października 2017, 08:13

    Witajcie! W końcu sobota :) Ja już pojeździłam na rowerku stacjonarnym,na razie 15 minut,dziś czeka mnie sprzątanie mieszkania,więc się nieźle spocę hehe :) i idę na koncert wieczorem,więc się nieźle wyskaczę :) już nie śpię od samego rana,miałam małe problemy ze snem i nie tylko...moja waga na dziś to 82,80 czyli kilogram poszedł :) lecę dalej z tym koksem,powodzenia dziewczyny i miłego dnia,idę na śniadanko i ogarniać chałupę,bo jeszcze zakupy mnie czekają,a potem idę kupić bilety na koncert z rezerwacji i idę balować :) Buziaki.

    • GrubaMala

      GrubaMala

      7 października 2017, 15:37

      Miłej zabawy wieczorem :) Pozdrawiam

    • Bajuszka

      Bajuszka

      8 października 2017, 14:09

      GrubaMala dzięki, było genialnie, popiłam, pośpiewałam, pokrzyczałam, potańczylam,poskałam i w nocy pozwoliłam sobie na kebaba w grubym cieście, nogi mnie dziś bolą, to było koło 2 h skakania, a nad ranem dopadły mnie sprawy kobiece,więc jestem mocno opuchnięta i boli mnie brzuch, jak to dobrze,że jutro mam na popołudnie do pracy.

  • Bajuszka

    Bajuszka

    5 października 2017, 09:23

    Hej dziewczyny! Jaka tutaj cisza...jak Wam idzie? Może podzielicie się trochę swoimi doświadczeniami :) u mnie do przodu,więc jestem zadowolona-ćwiczę,staram się nie przesadzać z jedzeniem,w sobotę się zważę,to zobaczę,co i jak,oby do przodu :) miłego dnia :)

  • Agus1689

    Agus1689

    30 września 2017, 21:07

    No ja też efekty mam w tym tygodniu :) kg w dół aż sie buśka śmieje ;D co do pytania.. ostatnio weszłam na jakąś opcje tu na wyzwaniu i było wyświetlone ile do celu zostało.. ogłonie powinno lecieć w dół i odejmować od tych 15 założonych kilogramów a dodaje.. XD więc na dzień dzisiejszy mam prawie 18kg do celu XD :P

  • Bajuszka

    Bajuszka

    30 września 2017, 11:27

    Hej! Długo się nie odzywałam...tydzień nie był najgorszy,ja "spadłam" 1 kg,czyli moja waga to 83,80,było 84,80 nie jest źle :) ważne,że do przodu,nie więcej na wadze :) za bardzo Aguś nie rozumiem pytania Twojego odnośnie tych pomiarów,a jak Twoja Waga Aguś?

  • Agus1689

    Agus1689

    25 września 2017, 18:42

    ...mam pytanie.. XD czy ta waga z pomiarów idzie w górę czy mam jakieś omamy.. powiedzmy po ściepaniu 15kg.. pozostanie nam 30?? XD ..Dobre..

  • Agus1689

    Agus1689

    25 września 2017, 18:39

    Jak wam idzie dziewczyny? Nowy tydzień nowe perspektywy :D Jakieś pomysły na realizacje celu, czy sama dieta?? Zachęcam do podzielenia się, może inni też z pomysłów skożystają ;) Ja dietka, regularne godziny, dużo wody i oczywiście ćwiczenia puki co po pracy.. chociaż przystawiam się też do porannych ćwiczeń.. puki co założenie.. jeszcze nie udało mi sie wstać na czas.. śpioch ze mnie :D chociaż z dnia na dzień wstaje troche wcześniej :)

  • GrubaMala

    GrubaMala

    24 września 2017, 19:19

    Powalczę z Wami :)

    • Agus1689

      Agus1689

      24 września 2017, 22:02

      Witamy ;)

  • Bajuszka

    Bajuszka

    23 września 2017, 14:42

    Komentarz został usunięty

  • Agus1689

    Agus1689

    23 września 2017, 12:26

    Witam :) po raz kolejny dzisiaj :P o wadze zapomniałąm :) na dzień dzisiajszy 83,3... poprzednia waga mogła byc troche naciągana bo na wieczór był pomiar :) ale dzisiaj to już napewno to co ma być ;) Życze wszystkim powodzenia ;) Piszcie, piszcie, to naprawde pomaga :) nie każdy z nas może liczyć na wsparcie kogoś z otoczenia, a takich kilka słów wsparcia pomaga każdemu z nas ;)

    • Bajuszka

      Bajuszka

      23 września 2017, 14:42

      Mam silną "rywalkę" w Tobie :P :) jest motywacja u mnie by Cię gonić :) wagę mamy podobną i wzrost,Ty 167 cm,ja 164 cm i wagę-Ty 83,3,a ja 84,8,będę Cię gonić :) myślę,że powinnyśmy siebie wspierać i motywować,razem łatwiej,mi ciężko się dziś do czegokolwiek zmotywować :/ ale próbuję,zastanawiam się czy nie rezygnować z kolacji,bo to jest tak,że właśnie na wieczór jestem głodna i często się niestety za bardzo najadam,to już lepiej jest zjeść większe śniadanie niż kolację,zobaczymy jak to będzie. Miłego dzionka.

    • Agus1689

      Agus1689

      23 września 2017, 22:01

      rezygnacja z posiłków to nie rozwiązanie, tak samo jak ich zwiększanie czy zmiejszanie.. wiem z doswiadczenia.. po ciąży ważyłam 98kg ponad 4 lata temu, do teraźniejszej wagi +/- spadłam dzięki stosowanie diety na tym że portalu.. potem 2 lata waga sie wachała raz góra raz dół.. przeważnie do góry :P bo różne diety, ćwiczenie.. ale nie spójne... nie dopasowane.. nie regularne.. a tylko dlatego że za dużo sie w życiu działo, a myślałam że zdołam podołać i wszystko ogarne :) czasem jednak trzeba zwolnić zastanowić się co jest ważniejsze.. i zadbać o siebie ;) Podejmuje wyzwanie :D będzie ciekawiej :P