- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 marca 2018, 07:36
Kochani.. za parę dni być może wielu z Was dozna otrzezwienia.... cholera po co ja tyle żarłam przez Świeta ,wszysko poszło w boczki i w d...do diaska ... miesieczny wysiłek poszedł na marne ,hmm..... jakby mozna było cofnąć sie w czasie i to wszystko inaczej ułożyć .No właśnie... powiedzmy ,że Najwyszy daje nam tą szanse i dziś możemy inaczej zaplanować świeta pod względem naszej konsumpcji. Zastanówmy się teraz co można zrobić a nie za dwa dni co należało robić bo..przybyło nam 2-3 kilo -owoc cieżkiej pracy miesiąca może dwóch - poszedł się gonić sic!!!
Wróciliśmy z ponurej przyszłości by tym razem "grzecznie" zaplanować świeta .I pomni skutków i z dobrodziejstwem drugiej szansy wykorzystamy to -tylko jak!! Moze coś wymyślimy wspólnie
Z mojej strony proponuje:
1 Zaznajomić się z kalorycznością wszystkich potraw na naszym stole świątecznym
2. Przygotować specjalne danka zapychacze o niskiej kaloryczności by towarzyszyć biesiadnikom w konsumcji ale nie wchłaniać multum niezdrowych kalorii
3 Wykorzystać czas wolny od pracy na dodatkowe cwiczenia najlepiej z rańca by zrekompensowac przypływ do naszego organizmu niechcianych kalorii
4 Liczyc co się je i pije przy stole
5 Ograniczyć picie alkoholu- zwodniczej bomby kalrycznej dodatkowo napedzającej jadło
6 Zorganizowanie napojów bez cukrowych np wody mineralne na swój jak i na gościnne stoły -to nie wstyd
7 Zastanowić sie jak skutecznie odmawiać tym co będą ci wrzucać na tależ jadło bakatelizując skutki jego konsumpcji
8 Wyzaczyć sobie nagrodę za grzecze przebrniecie świąt np kupno szałowego ciucha
9 Wyznaczyć karę jaką bezwzględnie uskutecznimy za pofolgowanie sobie przy świątecznym stole np jak nam przybędzie 2 kg to będziemy co drugi dzień wstawać o 5-tej i walić interwały ,,,sic!!!
10 ustawiać przed sobą na świątecznym stole .....małe talerze( pomysł kolezanki nie mój gratulki)
11 tym co kupiłaś podziel się z potrzebujacymi może w kościele wiedzą kogo obdarować paczką -tobie nie przybędzie a komuś przywrócisz wiarę w ... człowieczeństwo bliżnich
A co Wy o tym sądzicie na.... dzień przed ?
Powściągliwych w jadle Swiąt dla wszystkich miłych Vitalijczyków życzy tomek
Edytowany przez ognik1958 31 marca 2018, 11:45
31 marca 2018, 12:36
o przetrwanie kolejnych świąt w których już wielokrotnie poległem zresztą nie tylko ja a przwidzieć co sie może wydarzyć to połowa sukcesu Bo świeta to specyficzne wszamanie pod presją milusinskich niestety
31 marca 2018, 15:47
Ja na szczęście co do alkoholu mam wymówkę - bycie kierowcą Powiem, że w tym roku mąż pije :) Najgorzej będzie u teściowej z jedzeniem... ciut sałatki nałożę i zjem. A oni tam lubią wciskać... trzeba będzie jakoś przetrwać
U mojej teściowej to ciężko się doprosic kubek herbaty nie mówiąc żeby jeszcze czymś poczestowala ha ha ha :-)
31 marca 2018, 15:51
Ja się w swięta jedzeniem nie przejmuje, jem na co mam ochotę :) to tylko 2 dni, zjem wszystko że smakiem a po świętach się spali ;) nie dajmy się zwariować!
31 marca 2018, 15:52
U mojej teściowej to ciężko się doprosic kubek herbaty nie mówiąc żeby jeszcze czymś poczestowala ha ha ha :-)Ja na szczęście co do alkoholu mam wymówkę - bycie kierowcą Powiem, że w tym roku mąż pije :) Najgorzej będzie u teściowej z jedzeniem... ciut sałatki nałożę i zjem. A oni tam lubią wciskać... trzeba będzie jakoś przetrwać
Nawet w święta?
31 marca 2018, 15:55
nie dotrwałam nawet do 2 pktu. 2 kg w święta to głównie treści jelitowe, zatrzymanie wody ,nie faktyczny tłuszcz . Jakbym miała wpadać w taka paranoje , to bym się psychicznie wykończyła . W święta odpuszczam diety, a po świętach nie jęczę ze przytyłam, tylko wracam do czystej michy. Tyle
Edytowany przez Cateleya 31 marca 2018, 15:56
31 marca 2018, 17:18
W świeta można zjeść i wypić z 7000 kcal + CPP co daje kilogram w tłuszczyku i trochę szlamu co zalega kichy i żeby to zneutralizować na wadze trza mieć deficyt ale już 10 000kcal (brak symetrii) i tą dziesiątke nawet jak upchniemy w 20 dniach-świątek piątek to będzie hmm..jakieś 500 kcalorii na minusie a to nie będzie przysłowiowa kaszka z mleczkiem jak sugeruje Cateleya niestety a im jesteśmy starsi to przychodzi ciężej - lepsza profilaktyka od naprawy to zawsze miłego tomek
31 marca 2018, 17:20
Trzeba by jeść sam syf i to jak prosie żeby tyle zjeść w przeciągu dwóch dni... a i tak jednorazowe zjedzenje 7000 kcal powyżej CPM nie musi być równoznaczne z przytyciem bo organizm ro NIE matematyka...
31 marca 2018, 17:23
W świeta można zjeść i wypić z 7000 kcal (cut)
no chyba jakbyś cały stół dla kilkuosobowej rodziny zmiótł.
31 marca 2018, 17:42
Cirica -
W świeta można zjeść i wypić z 7000 kcal (cut)
no chyba jakbyś cały stół dla kilkuosobowej rodziny zmiótł.
Hmm...7000 kcal to ilość kalorii jaki musi pokryć cieżko pracujący robotnik i robi to ...w trzech posiłkach i nie je jak prosie ani wyłącznie syfu jak to zgrabnie ujęłaś to tym bardziej w 6 a może i w 8 posiłkach dwóch dni świąt no i 1kg wegli to 4000 kcalorii jak dobrze sobie przypominam