Temat: kurcze, po co wrózyc z fusów ,analizujmy ubytek tkanki tłuszczowej

Nie chcę się bawić w akademickie dyskusje ale w moim przypadku różnica między badaniem wagą (tanita) a fałdomierzem + badaniem wypornościowym (bo tu wyszły bardzo podobne wyniki) to 12%. Trochę sporo jak na błąd statystyczny. 

hmm liczy się tendencja spadku a nie wartości wiadomo inne systemy posiadają inne przyblizenie 

Dla odnotowania samej tendencji spadkowej to wystarczy lustro, stare spodnie albo metr krawiecki a nie urządzenia, które wcale nie są jakoś bardzo tanie. Zwłaszcza, że do zobaczenia niższej wartości tłuszczu na takiej wadze z pomiarem wystarczy wypić trochę więcej.

liann nie kłóc sie ze mną proszę... na allegro już za 70 zł dostaniesz taaką analityczną co za pomocą wifi dokonuje zrzuty na sartfonik 9-ciu parametrów twego ciałka i wiesz wszystko a lusterko bywa zwodnicze bo ciebie nie prześwietli i nie rozrózni co i ile jest w Twoim  środku woda mięsnie czy ten obrzydliwy żżżżółtawy tłuszcz brrr,,,,,

Ognik kiedy do Ciebie dotrze ze mozesz nie miec racji? 

corinek- proszę…  jeśli masz do mnie  zarzuty to konkretnie a nie na ogólniki i.. nie obrażaj  .Ja mam za sobą doświadczenie zrzucenia 32 kg nie w teorii a w praktyce i  7 lat na tych stonkach  i jestem chyba   najstarszym facetem wiekowo czynnym na vitalve bo reszta to już "martwe dusze" albo sie wylogowali albo już ich nie ma na tym padole    i jeszcze raz namawiam … trochę szacunku .Przeszedłem tu już nie jedno i wiem ze  dyskusja na argumenty a nie na ogólniki, nie na tematy, nieistotne jak np. gdzie ma znaleźć się przecinek i czy można stosować jakiś luzackie słówa i inne drobne złośliwości,  może pchać sprawę  odchudzania . Jestem fanem gadżetów to prawda bo one ułatwiają odchudzanie i. nic tego nie powstrzyma  Wiem , że nie wszystkie są  jeszcze doskonałe możemy i o tym dyskutować,  ale nie można stosować "cuzamen do kupy" krytyki ogólnej. Hmm… czy Ci  w powyższym zarzucie skierowanym do mnie chodzi że  ideałem oceny stanu własnego ciała  jest ...jeden parametr nasza waga a takie niuanse jak ilość tkanki  mięśniowej  nawodnienia czy ilość tłuszczu to zbędne nieistotne szczegóły a tłuszczyk to można badać ręcznie szczypiąc sie po boczku …Kurcze, tylko gdzie  bo miejsc jest dużo .Nie pchałem się na forum wiesz zapewne  ze ktoś zablokował mi pamiętniki i dlaczego to przestałem na nim pisać i  to też wymagało by przynajmniej słowa wyjaśnienia. Hmm.. teraz widzę coś sie cofnęło  pewnikiem  to i dobrze ,Co do forum , jak chcesz mogę tam nie wchodzić, zresztą też możesz mi przytoczyć punkty regulaminu które przekroczyłem i wszystko będzie jasne ... Corinek ,spoko..... myślę, że się dogadamy i będzie oki a ludziska cóż będą piękni szczupli i może mniej złośliwi i zawistni i z szacunkiem odnośić się będą  do ludzi starszych co to niejedno doświadczyli..... czego i Ci życzę a ze idzie nowe cóż tego się nie powstrzymają żadne zaklęcia –miłego Ognik 1958  

Nie obrażam. Ale całe forum Ci pisze, że te wagi można o kant tyłka rozbić, a upierasz się dalej ;) Dostałeś milion argumentów co jest z tymi wagami nie tak, upierasz się dalej. Dlatego pytam - kiedy do Ciebie dotrze, że możesz nie mieć racji? 

I akurat ja jestem jak najbardziej za ignorowanie wagi i sprawdzaniem innych parametrów ciała, ale ślepe wierzenie w to, co pokazuje Ci waga jest dla mnie po prostu śmieszne. I ani wiek, ani ilość zrzuconych kilogramów, ani długość pobytu na Vitalii w żaden sposób nie przekłada się na to jaką masz wiedzę, więc te argumenty są jeszcze śmieszniejsze.

Na własne oczy widziałem jak na dwóch różnych wagach tej samej osobie w przeciągu 20 sekund wyszedł wynik różny o 8%. Pic na wodę 

Kurcze ,forum jest po to aby wymieniać poglądy co do doswiadczeń praktycznych i jezeli taki sposób pozyskania wiedzy o mojej tkance mięśniowej czy nawodnieniu za jedyny możliwy to te wagi uznaje za wiarygodne i  ...moge tu na forum przedstawić swoje zdanie z doswiaczenia z ich wykorzystania i ....jest to taak  jak kwestia zaufania do zegarkow mogą byc droższe i lepsze lub gorsze ktore sie spozniaja ale nikt nie krytykuje je w czambuł  sugerując by czas mierzyć przy pomocy...słonca hm.. wszyscy to kto moze jedna osoba moze pare ale na pewno nie miloom

Najtańszy zegarek jest dokładniejszy niż najdroższa waga dostępna w seryjnej sprzedaży na polach na których oba te urządzenia operują. To jest porównywanie jabłek do gwoździ.