- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 września 2016, 18:38
Nadwaga, kompleksy, ciągłe problemy, strach przed zmianami, kompulsywne objadanie, kolejne "diety cud" i spektakularne jo-jo... Tak, tak własnie wyglądało moje życie aż do 2016 roku. Nie chciałam tak żyć...
Kiedyś przeglądając strony internetowe natrafiłam na "10 kroków do metamorfozy". Zupełnie z głupoty, bez zastanowienia i bez większych nadziei na powodzenie zaczęłam wprowadzać to w życie. To był impuls i jak się okazało strzał w 10.
Zaczęłam dbać o siebie. Przeszłam na racjonalną dietę, zaczęłam się ruszać. Z czasem zmieniłam garderobę, fryzurę, makijaż.
Słuchajcie, może zabrzmi to narcystycznie, ale pokochałam swoje odbicie w lustrze!!
Największym sukcesem nie są te utracone kilogramy. Sukcesem jest pokonanie kompulsywnego objadania się. Tego co niszczyło moje życie.
Wsłuchałam się we własną duszę i ciało. Delektuję się każdym smakiem a smutki staram zamieniać na przyjemności. Ograniczyłam ludzi, którzy zabierają mi uśmiech z twarzy i co najważniejsze - zaczęłam wierzyć.
Wierzyć w siebie.
Wierzyć, że nie ma sytuacji bez wyjścia.
Wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
Grunt to pozytywne myślenie!
2016, waga 69 kg 2011, waga ok. 86 kg
wzrost: 177cm
Infatuation
27 września 2016, 03:20
Początek Twojego opisu to jakby moja historia... Mam nadzieję, że ja też będę mogła kiedyś dopisać tak radosne zakończenie :)
Wyglądasz super, tak trzymaj!