Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Natalka nie wiem czy zdrowiej się je, bo owoce to tez cukier i jedząc ich w duzych ilościach to nic dobrego, dawka witmaninowa przekroczona :D nie jedzac miesa strasznie trzeba pilnowac bilansu, bo wkoncu bialko jest bardzo wazne

Anettt - miło ciebie widzieć. Mam nadzieję, że się trzymasz.

Kamila - masz rację, trzeba szukać białka gdzieś indziej i dlatego przygotowywanie posiłków zajmuje mi sporo czasu. Inaczej ugotować jeden obiad dla wszystkich a inaczej oddzielnie. Dla jednego mięso, dla drugiego ryba a dla trzeciego jeszcze coś innego.

a i co do wyjazdów, to mój tata właśnie całe moje życie był na wyjeździe, chciał odpocząć na emeryturze i nacieszyć się wnukami.........nie zdążył.............brakło mu 2 lata........

zadzwonili z pracy , że wszystkie zabiegi na dziś się wypisały, wszyscy chorzy, jak dobrze mogę się kurować dalej :) 

co do diety bez mięsa to może być ona zdrowa i nie, Niektórzy wcale nie przechodzą na warzywa i owoce, tylko zapychają się chlebem i mącznymi daniami , a to już mało zdrowo. Najważniejsza jest równowaga :)

Anet trzymaj się , z doświadczenia wiem, że najtrudniejszy okres zaczyna się po pogrzebie. Do pogrzebu trzeba tyle rzeczy załatwić, cały czas czymś się człowiek zajmuje, a po pozostaje tylko pustka i tęsknota . Jeszcze raz współczuje 

Ola - masz rację, rezygnując z mięsa muszę uważać na to co jem. Generalnie zastąpiłam mięso rybami, warzywami strączkowymi, migdałami, orzechami czy twarogiem. Wolę to niż opychać się mącznymi rzeczami.

Jestem zdania, że rezygnując z jakiegś składnika w diecie, trzeba go uzupełnić innym zdrowym zamiennikiem. Dlatego dieta takich osób pochłania sporo czasu i wysyłku, żeby dostarczyć wszystkich składników odżywczych.

A zbaczając z tematu o diecie - jak ja zazdroszczę wszystkim, które są teraz w domu ! Dziś mam takiego lenia, że nie wiem jak wysiedzę tu do 16 :(

Sylwia ja wiem, że Ty masz zbilansowaną dietę, ale mam znajomą, która ja przestała jeść mięso , to na obiad jadała. to samo co rodzina, ale bez mięsa np, same ziemniaki z surówką :/ mało zdrowo 

kurcze, mi tez sie nie chce ze szok. a zakupy jeszcze dzisiaj, bo szpinaku nie mam na obiad. 

w dodatku moj ulubiony ekspres do kawy jest w serwisie, a kawa za mna chodzi juz od kilku dni. masakra jakas!