- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2015, 14:01
Drogie, Stare Wiedźmy...
Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!!
Przybywajcie Stare Wiedźmy...!
Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!
To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy
15 lutego 2016, 14:33
Mabda - pocieszę Ciebie, wypiłam 2 kawy i nie wpłynęły one na zwiększenie pozytywnej energii. Chyba mam niedobór endorfin i jak sobie go zaraz nie zwiększę poprzez zjedzenie czegoś słodkiego to oszaleję :D
15 lutego 2016, 14:39
Widzę dyskusja wrze :)
U mnie nie za dobrze, kiepsko się czuję hm psychicznie. Zastanawiam się czy może już mnie dopadło przesilenie wiosenne czy depresja...
15 lutego 2016, 14:46
madlenna - a tam depresja czy przesilenie. tesknota sie to nazywa :D
15 lutego 2016, 14:55
To też, ale problem tkwi we mnie samej i co raz częściej myślę że nie da się go rozwiązać :)
15 lutego 2016, 14:58
Obstawiałabym przesilenie. W okresie depresji człowiek jest apatyczny, brak mu chęci do ćwiczeń czy do kontaktu ze znajomymi. A kto tutaj ostatnio kręcił biodrami na zumbie ? Kto codziennie gada z wiedźmami ? Może brak Tobie witamin, jedz więcej warzyw i owoców. I ruszaj golonkami, endorfinki to cudowna rzecz :)
15 lutego 2016, 15:42
szczecinola - to mnie pocieszyłaś:(już dzisiaj druga osoba mi mówi, że najgorzej jest po pogrzebie. Ja teraz mobilizuję siły żeby w ogóle przeżyć ten dzień, a potem jakoś to sobie poukładać.
15 lutego 2016, 16:01
Sylwia no też prawda, tylko że mi się nawet ćwiczyć nie chce, zacznijmy od tego że mi się nawet wstawać nie chce :d
15 lutego 2016, 17:10
Anet dasz rade, musisz! jestes silną dziewuszką : :*
Madlenna wez się w garść cholera :D bo jak czytam to co piszesz, to mi też sie odechciewa!
Ja ostatnio dziewoje przezuciłam się z kwy na inke, i teraz ciagle inke wpylam :D a kawy już w ogole :D
16 lutego 2016, 08:41
ja tez!