Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

u mnie w jadlospisie kroluja pasty - cebulka z pieczarkami smazona i zmieszna z jajkiem an twardo, jakas z cukini dzisiaj miala byc, ale zmienilam, pasta z groszku itp. juz mi sie nudzi robienie ich :P

Ja za pastami nie przepadam. Kiedyś jadłam pastę jajeczną dzień w dzień i się nią przejadłam :) Jajek sadzonych i jajecznicy też już mi się nie chce. Muszę pomyśleć jak urozmaicić sobie śniadania. Póki co chodzą za mną oponki :D

Sylwia - haha bardzo śmieszne :D A no mam problem z samodyscypliną, prawdę mówiąc zaczęłam sama siebie oszukiwać, ale nie jest źle :P

Dawać dzisiaj spowiedź :p

Pasek wagi

a, spowiedz

dieta: 6/7 (wczoraj nie bylo podwieczorku i kolacji, ale byl kawalek pizzy, nie wiem jak to kalorycznie wyszlo, wiec uznaje, ze zle :P), cwiczenia 2/5 (za diabla nie moge sie zebrac do cwiczen w domu!!), slodycze 5/7 (2 dni po 2 ciastka domowe)

u mnie waga po imprezie 83,5  masakra, dieta 4/7 słodycze 6/7 ćwiczenia 0/3 

Pasek wagi

A u mnie waga stoi jak zaczarowana i jakoś nie jestem rozczarowana. Musiałabym mocno obciąć kal albo zacząć jeszcze więcej ćwiczyć, żeby zobaczyć różnicę. Póki co może tak być jak jest.

Waga - bez zmian. Ćwiczenia - 7/7, dieta - jeden dzień mi przepadł przez nieplanowane spagetti o 23, słodycze- brak.

Wczoraj robilam oponki i pomimo tego, że miałam w planach je zjeśc, nie zrobiłam tego. Wolałam sobie zostawić tą przyjemność na tłusty czwartek :D

no i git :/ k ma grype i l4 do poniedzialku wyprosil. a w sob impreza u niego w firmie...

spowiedź: waga 55,20kg, D:1/7, S:3/7, Ć: 4/6. Beznadziejny tydzień, ale od dziś walczę znowu. Poszłam do pracy po feriach to łatwiej, bo nie kusi jedzenie co chwilę.

ja zdecydowanie nie lubię past, nawet tej jajecznej.

mabda - wracajcie szybko do zdrowia:)

Pasek wagi

Waga 66,4, dieta 4/7 słodycze 3/7 cwiczenia 4/7 :)Pozdroooo

Pasek wagi

Dzień dobry lenie - bo inaczej was po ostatniej spowiedzi nazwać nie można. Czy wy wiecie, że już luty ?! Zaraz zleci jeden miesiąc, drugi i w kwietniu będzie płacz i lament bo różnicy nie widać. A jak ma być widać jak się dupek ruszyć nie chce. No ja już nie wiem jak starym wiedzmom do rozumu przegadać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.