- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2015, 14:01
Drogie, Stare Wiedźmy...
Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!!
Przybywajcie Stare Wiedźmy...!
Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!
To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy
2 lutego 2016, 08:04
kurcze, masz racje sylwia. ale ja juz nie umiem sie zebrac :/ dieta ok, ale golonkami juz w domu mi sie nie chce ruszac :/ pewnie jakbym sie zabrala to by sie okazalo, ze te treningi sa fajne, ale zabrac sie nie potrafie :(
2 lutego 2016, 08:32
Mabda - każda z nas tak ma. Ja nawet po któtkich, kilkadniowych przerwach mam problem z pierwszym treningiem. Ale uwierz mi, jak już zrobisz pierwszy a potem drugi to kolejnego się doczekać nie możesz. Grunt w tym, żeby robić coś co sprawia nam frajdę. Na pewno jest jakiś rodzaj ćwiczeń, który i Ty lubisz. Im dłużej odkładasz to na później tym trudniej będzie się zebrać a brak zadowalających Ciebie efektow z samej diety będzie frustrujący i w końcu nią też się zniechęcisz.
2 lutego 2016, 08:36
jakos silka mi wystarczy. i faktycznie - jest ciezko, ale chodze dzielnie i nawet przyjemnosc mi to sprawia. ale w domu juz mi sie nie chce :/
2 lutego 2016, 08:47
No i git. ważne, że znalazłaś coś co lubisz. Teraz tylko się wciągnij i daj z siebie wszystko a będziie dobrze.
A gdzie reszta ? Asani uciekła, Kotorii równieź. Natalia myśli co by tu zjeść przed operacją z zakazanych później posiłków, Madlenna pewnie śpi, Ola albo w pracy albo szykuje coś do jedzenia do pracy ... Anula & truskawkowo - a Wy gdzie ? Jeszcze śpicie czy ćwiczycie ? :)
2 lutego 2016, 09:24
no wlasnie pouciekaly :( anet? kamila? gdzie zescie sOM?
2 lutego 2016, 11:18
no tak, zapomnialam, ze anet kobieta pracujaca teraz jest :)
2 lutego 2016, 11:39
dobra, nastapilo zalamanie.
wczoraj kilka cukierkow i dzisiaj 3 zjadlam.
zwyzywajcie, bo robie zle, bo widzialam juz fajne efekty i znowu je zaprzepaszcze. wezme sie w garsc i na silce dam z siebie 120%
2 lutego 2016, 11:52
Mabda - po cholerę Ty je jesz ? Po co po nie sięgasz łapą ?!
Rozumiem, że mogłaś ich sama nie kupić. U mnie jest identycznie, przychodze do pracy i wiecznie ktoś coś przynosi słodkiego, ale ja wiem, że gdybym wzięła jednego to już cały dzień byłby zawalony bo ja na jednym nigdy nie jestem w stanie poprzestać. W domu identycznie - dopóki opakowanie zamknięte to jestem bezpieczna, ale jak tylko ktoś otworzy a ja wezmę jedną sztukę to dopóki opakowanie się nie skończy i nie poskrobię palcem o dno, to krążę wokół opakowania i krążę.
Mabda - po jasny gwint traciłaś kasę na dietę vitalii skoro nie potrafisz się opanować przed zjedzeniem czegoś dodatkowego w formie słodyczy ?! Warto było wywalać kasę ?