Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

a ja mam jakies dziwne szkolenie :P podobno do jutro do 17 :P nie ma bata, o 15 wychodze jutro

Witam :)

U mnie od poniedziałku bardzo wzorowo

Sylwia ja ćwiczę regularnie 3 razy w tygodniu :) przynajmniej sie staram 

Pasek wagi

co do frytek to ja czasem sobie pozwalam , ale własnej roboty. Obieram ziemniaki kroje na frytki i w misce mieszam z jedna łyżka oleju ryżowego, piękne w piekarniku wychodzą pyszne. Jedna łyżka oleju na trzy porcje to nie dużo :)

Co do szpinaku to uwielbiam w każdej postaci surowy, pieczony, w koktajlach 

Pasek wagi

Ola - ja też czasami pozwalam sobie na domowe frytki z ziemniaków, Kupnych nie lubię.

Mabda - też chciałabym wyjść o 15, ale to tylko sfera marzeń. Ostatnio jeszcze o 20.30 siedziałam i odpowiadałam z domu na mailie :(

Natalia - eklerki lubię. U nas są do kupienia pyszne mini eklery z czekoladą lub toffii. Kocham je dlatego omijam ta cukiernię szerokim łukiem :)

ja uwielbiam bajaderki :D nie lubie eklerek, napoleonek  kremowek. ble :P kupne torty tez jakos niespecjalnie

Ja kupnych ciast ani tortów teź nie lubię. Jedynym wyjątkiem są te mini eklerki. Resztę piekę w domu sama. Napoleonki, karpatkę itd lubię w szczególności że wszystkie masy robię na maśle ( nogdy na margarynie )

Ja kupnych ciast ani tortów teź nie lubię. Jedynym wyjątkiem są te mini eklerki. Resztę piekę w domu sama. Napoleonki, karpatkę itd lubię w szczególności że wszystkie masy robię na maśle ( nogdy na margarynie )

ja na szczęście żadnych ciast nie lubie :)

Co do pracy, ja mam dopiero na 13 wiec wcześniej niż po 19 nie wyjdę :/ 

Pasek wagi

dalsza czesc szkolenia sobie darowalam :D teraz wrocilam do pracy pracy - jednak nasz klient, nasz pan

melduje ze ciasto nie ruszone, eklerki nie ruszone, merci tez nie ruszone i stepper zaliczony:) spocilam sie jak swinia z wlosow kapie.  

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.