Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

tigresse - witaj :) Ja miałam podobnie... 3 dni odpuszczone i mam wyrzuty sumienia ale dzisiaj zrobiłam Skalpel... jutro czwartek wiec sie mierze ... mam doła już dziś bo coś czuje że ani cm mniej :(

Pasek wagi

Madlenna witaj :) Ja chciałabym jutro pobiegać, mam nadzieję, ze nie będzie padać bo na deszcz nie mam odpowiednich ciuchów - przemoknę i znowu będę chora... :( 

Uh nienawidzę biegania :) Między innymi kocham fitness za to że można go robić w cieplutkim domku :D

Pasek wagi

hej hej laseczki!

Kamilka - sorki nie doczytałam o Twojej wtopie, ale żeby nie było KOPNIAKI się należą!!! I bęcki!!! 

Ja się trzymam, nawet dobrze, w sensie dietę trzymam i bez słodyczy :) Na razie to 2 dni, ale dobre i to na początek :)

a dzisiaj znowu silka! jeeeej! :D

Witajcie

A ja dzisiaj znowu stepperek, zeby jutro bylo ziekono mi :)

Pasek wagi

U mnie z rana pyknęło 45 min schodów + 30 min marszu do pracy. Jest dobrze :D

Jadłospis na dzis :

śniadanie - owsianka w orzechami i rodzynkami

drugie śniadanie - sałatka owocowa ( ananas, granat, pamelo, pomarańcz, gruszka, winogron )

obiad - ciemny makaron z sosem paprykowo-pomidorowym

podwieczorek - jogurt naturalny, garść orzechów

kolacja - zupa krem pieczarkowy, ryba wędzona

Asani - nie wstyd Tobie, że nadal nie ćwiczysz ?!

Co się z Wami laski dzieje, że tak trudno wam regularnie ćwiczyć ? I nie wykręcajcie się pracą, domem, dziećmi. Też to wszysko mam a potrafię wstać o 5 rano, żeby poćwiczyć skoro wiem, że wieczorem mogę na to nie mieć czasu.

I znowu jestem sama :( Mam nadzieję, że chociaż te które są w domu to się nie lenią tylko ćwiczą :D

Sylwia ja wysprzatalam caly dom. I juz wstawilam na zupe. Okolo 12 maja przyjechac tescie, w lodowce jest ciasto i eklerki ale ja nic z tego nie tkne:)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.