- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lipca 2015, 18:29
Już tutaj bywałam nie raz na tym forum, umieszczając post na Operacji-Motywacji :) stwierdziłam, że umieszczę i tutaj. Na Vitalię staram się co jakiś czas coś wrzucić, rozpoczęłam tu swoją przemianę, część was mnie zna, a ja zerkam często na niesamowite przemiany, dziś wzięło mnie na wspominki, dokładnie 2 lata temu postanowiłam coś zmienić w sowim życiu. Odłożyłam płaczki na bok zacisnęłam zęby i zrzuciłam to co tak naprawdę zabierało mi uśmiech i pewność siebie. Zmieniłam wszystko od wyglądu zewnętrznego po sposób odżywiania , pokochałam ruch i nową siebie i co ważne udaje mi się utrzymać wagę :)mogę w końcu założyć to co mi się podoba i nie spinać się, że ktoś będzie mnie wyśmiewał czy wytykał palcami. łącznie - 17 kg, dużo centymetrów. Każdemu polecam taką zmianę, mnie motywowały stare szorty z czasów studiów, dziś są luźne kiedyś wchodziły tylko do kolan:)
Na początku dieta Plaż Południowych przez miesiąc 7 kg, potem Callanetics jakies pół roku i kolejne 6 kg, ograniczyłam słodycze, nie jadłam kolacji, zaczęłam szukać coraz to innych treningów i cały czas coś ćwiczyłam i ćwiczę dalej . Kolejne kilogramy poleciały. Rok temu ważyłam 65-66 kg dziś ok. 59, 60 kg. Powoli i do przodu. Patrzę zawsze na wartość kaloryczną i wybieram mniejsze zło, czasem mały cheat day, ale potem się pilnuję. Marzę o niższej wadze w granicach 56, 55 kg, ale chyba ważniejsze jest dla mnie zdrowie i to, że udaje mi się utrzymać wagę, co zawsze graniczyło z cudem
Teraz latem codziennie rower do pracy, planuję zacząć biegać, a od września systematyczna siłowni. Jak na razie dywanówki, ale i one dają rade i pozwalają utrzymać efekt :)
Na prośbę dodaję wiecej zdjeć:)
przed
Po
buzia:
vs
Edytowany przez Cytrynowaaa 14 lipca 2015, 20:24
14 lipca 2015, 21:54
Pewnie wyjdzie, ze jestem zazdrosną zołzą, która hejtuje, ale czy naprawdę autorka musi regularnie co kilka tygodni 'motywować' kolejnymi takimi samymi tematami na forum? Juz chyba wszyscy wiedzą jak wyglądasz. Oczywiście gratuluje ci wygranej walki z nadwagą, ale pamiętaj, że co za dużo to niezdrowo.
Edytowany przez MadameRose 14 lipca 2015, 21:54
14 lipca 2015, 22:04
Pewnie wyjdzie, ze jestem zazdrosną zołzą, która hejtuje, ale czy naprawdę autorka musi regularnie co kilka tygodni 'motywować' kolejnymi takimi samymi tematami na forum? Juz chyba wszyscy wiedzą jak wyglądasz. Oczywiście gratuluje ci wygranej walki z nadwagą, ale pamiętaj, że co za dużo to niezdrowo.
Ja z całym szacunkiem do Cytrynowej też tak pomyślałam :P No ale jeśli ludzi to motywuje, to czemu nie?
14 lipca 2015, 22:08
Pewnie wyjdzie, ze jestem zazdrosną zołzą, która hejtuje, ale czy naprawdę autorka musi regularnie co kilka tygodni 'motywować' kolejnymi takimi samymi tematami na forum? Juz chyba wszyscy wiedzą jak wyglądasz. Oczywiście gratuluje ci wygranej walki z nadwagą, ale pamiętaj, że co za dużo to niezdrowo.
chciałam się pochwalić finiszem- zakończeniem, a ostatni mój post na forum był w marcu. Więc nie bywam tu, aż tak często. Resztę zostawię sobie dla pamiętnika:)
14 lipca 2015, 23:32
Swoje zdanie juz kiedys wyraziłam, ważne ze sie sobie podobasz, ale nie wydaje mi sie zeby sposób w jaki osiągnęłaś cel był dobrym przykładem dla innych... Tak czy siak, ekstra przemiana, gratulacje :)
15 lipca 2015, 04:30
Gratuluję !!!
Twarz stała się lekko "zołzowata", ale jest to w pewien sposób seksowne. Bije z Ciebie mega pewność siebie, nawet zakrawa o zarozumiałość, ale ja się nie dziwię. Każda z odchudzających się marzy o szortach, seksownych sukienkach. To normalne, że niektóre dziewczyny czasem przesadzają ze swoim seksapilem. Po tylu latach myślenia jak się gustownie zakryć lub "wyszczuplić "może założyć cokolwiek i nic sie nie wylewa...nic nie odstaje....Ja obecnie potrzebuje wiele czasu aby przed wyjściem dopasować ubrania. Znajomi mówią "wygladasz dobrze, o co ci chodzi?", ale oni widzą normalnie ubraną mnie, a tylko ja wiem ile czasu spedziłam aby wszystko skrupulatnie dopasować.
Pare osób napisało iż dieta była przeprowadzona ....niekonwencjonalnie. Zauważcie, iz niektóre osoby nie potrafia byc miesiacami na diecie. Znam jedną świetną kobitkę, która schudła w miarę szybko, ale w życiu nie pozwoli sobie zaprzepaścić tego efektu, który widzi w lustrze. Stare ubrania sprzedała, wyrzuciła, ale również i rytualnie spalila ;)
Cytrynowaa czy o twojej diecie mogę gdzieś dokładnie przeczytac? Mogłabyś mi podesłać link (tu badz prywatna wiadomością) strony w pamiętniku, bloga badz postu?
15 lipca 2015, 09:29
No rzeczywiście, twarz miałaś wtedy taką 'przyjazną' :P
przeciętniejszą i brzydszą :D
wg. mnie wcześniej wyglądałaś jak niezadbana matka polka
teraz za to ładnie, zadbanie, modnie, szczupło, przemiana o 180 stopni!
15 lipca 2015, 09:30
Byłaś i jesteś sliczną dziewczyną. Jedynie co to zmieniłabym spowrotem kolor włosów na jasny. Ładnie Ci było w tym delikatnym blondzie . Pozdrawiam
15 lipca 2015, 16:35
Wow, teraz wyglądasz super! Gratuluję, figura jak marzenie. Twarz też na plus, co prawda po schudnięciu wydaje się nieprzyjazna, ale wcześniej miałaś taką pućkę (sama teraz taką mam, dobrze jakby po utracie kg przestała być tak okrągła :P).
15 lipca 2015, 22:15
Gratuluję !!!Twarz stała się lekko "zołzowata", ale jest to w pewien sposób seksowne. Bije z Ciebie mega pewność siebie, nawet zakrawa o zarozumiałość, ale ja się nie dziwię. Każda z odchudzających się marzy o szortach, seksownych sukienkach. To normalne, że niektóre dziewczyny czasem przesadzają ze swoim seksapilem. Po tylu latach myślenia jak się gustownie zakryć lub "wyszczuplić "może założyć cokolwiek i nic sie nie wylewa...nic nie odstaje....Ja obecnie potrzebuje wiele czasu aby przed wyjściem dopasować ubrania. Znajomi mówią "wygladasz dobrze, o co ci chodzi?", ale oni widzą normalnie ubraną mnie, a tylko ja wiem ile czasu spedziłam aby wszystko skrupulatnie dopasować.Pare osób napisało iż dieta była przeprowadzona ....niekonwencjonalnie. Zauważcie, iz niektóre osoby nie potrafia byc miesiacami na diecie. Znam jedną świetną kobitkę, która schudła w miarę szybko, ale w życiu nie pozwoli sobie zaprzepaścić tego efektu, który widzi w lustrze. Stare ubrania sprzedała, wyrzuciła, ale również i rytualnie spalila ;) Cytrynowaa czy o twojej diecie mogę gdzieś dokładnie przeczytac? Mogłabyś mi podesłać link (tu badz prywatna wiadomością) strony w pamiętniku, bloga badz postu?
Korzystałam z tej strony:
przepisy:
Edytowany przez Cytrynowaaa 15 lipca 2015, 22:17