Temat: ile już schudlyscie?

Już prawie 30kg,

4 lata temu w wieku lat 15 ważyłam 90kg i to mój życiowy rekord, którego już nie planuje pobijać ;p

Prawie 14 kilo, przy wzroście 164cm. :)

Zajęło mi to 4,5 miesiąca.

1,5 roku - 11 kilo, zmiana nawyków żywieniowych, wyrzucenie śmieciowego jedzenia 5 posiłków dziennie

Nie wiem, czemu to jest pytanie tylko dla kobiet, ale ja i tak odpowiem:-) schudłem jakieś 12 kilogramów w przeciągu pół roku:-) to może niedużo, ale dla mnie to kolosalna różnica między wtedy, a teraz:-) teraz juz się nie odchudzam tylko ćwiczę dla endorfin i dla zdrowia, waga przestała mnie interesować:-)

W rok 13kg a potem jeszcze 2kg, więc przyjmijmy, że 15kg w niecałe 1,5roku. Powolutku i spokojnie, jadłam ciacha i czekoladę :) MŻ, rezygnacja ze słodzenia herbaty, słodkich napojów itp. oraz codziennie lub kilka razy w tygodniu aktywne marsze z yt.

Na początku roku szkolnego z 63 kg do 56 kg, a od połowy kwietnia do czerwca -3 kg. Ważę 53kilo przy wzroście 161cm. Niby jest ok, ale ćwiczę nad oponką i fałdkami! Chcę mieć wysportowane ciało. Póki co zleciało 5 cm z ud z czego jestem najbardziej dumna.

hej wszystkim, ja odchudzam się od 1 czerwca, razem z mężem:) schudłam z 124 kg do 116,5, mąż z 126 kg  do 120 kg:) długa droga jeszcze przede mną, ale wiem że dam radę, bo muszę. Dwa lata temu byłam na Dukanie i schudłam w 6 miesięcy 24 kg, ale co z tego skoro w rok przybrałam dwa razy tyle i teraz wyglądam obrzydliwie, zupełnie siebie nie akceptuje, a chcę być zdrową i atrakcyjną kobietą. W czerwcu 2016 roku mam w rodzinie dwa wesela i chcę wszystkich zaskoczyć, pokazać że walczę i w końcu założyć jakąś piękną sukienkę a nie wór jak dla starszej kobitki. Moja dieta?? najprościej: zdrowo, często, mało. Zero słodyczy, słonego, gazowanego, białego pieczywa, sosów, zasmażek itd. Pozdrawiam wszystkich walczących!

Gdzieś tak z 9.5. Odstawienie słodyczy i jedzenia na mieście. 

ja od maja -8 kg ;) 168 cm, na początku 72 kg, teraz 64 kg ;)

Ja od września schudłam przez stres i chorobę 5 kilo, waga mi się utrzymywała i teraz staram się schudnąć jeszcze trochę, ale tak powoli, żeby broń Boże, nie wróciło, jak to mi się już zdarzało. Pozdrawiam <3