Temat: nie jadłam przez 100 dni słodyczy :)

Pochwalę się - przez równe 100 dni nie jadłam słodyczy :). Nic nie schudłam, cellulit się nie zmniejszył, cera nie zrobiła się nagle idealna, ale za to nie smakuje już mi słodkie i nie tak zmęczona i ospała jak przed wyzwaniem. To dla mnie sukces, bo przedtem nie było dnia bym nie jadła czegoś słodkiego.

super, a w święta też nic nie ruszyłaś? podziwiam ;)

Gratulacje!!! Sama nie przepadam za słodyczami, ale znam osoby, które nie wyobrażają sobie jednego dnia bez czekolady czy ciastek! Brawo!

Pasek wagi

Brawo!! To wielkie osiagniecie!

ja nie jem słodyczy dziś 244 dzień (smiech) a kiedyś prawie codziennie jadłam.

mirabela, nic a nic, choć sama upiekłam 3 ciasta :D

fabri, sweet, dzięki :D

koteczek, aż takich restrykcji nie chce sobie robić, bo jednak czasem mam ochotę coś zjeść słodkiego (np. upieczone przez siebie ciasto w święta :)), jednak z pewnością nie wrócę do jedzenia słodkiego tak jak jadłam kiedyś :)

podziwiam bo dla mnie 2 dni to wyzwanie :)

Skoro nic nie schudłaś, to znaczy, że jednak od słodyczy się nie tyje. To jakby nie było dobra informacja :)

Sweetestthing napisał(a):

Skoro nic nie schudłaś, to znaczy, że jednak od słodyczy się nie tyje.

Serio?

Sweetestthing napisał(a):

Skoro nic nie schudłaś, to znaczy, że jednak od słodyczy się nie tyje. To jakby nie było dobra informacja :)
myślę że trzeba być strasznym obżartuchem, żeby chudnąć gdy odstawi się po prostu słodycze :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.