Temat: wasze ostatnie zbędne kilogramy :D

Dziewczyny mam do zrzucenia ostatnie 3 kg później modelowanie :))) Czy któraś z was róznież jest na "finiszu" ??? Wiem, że to przychodzi najtrudniej  (szloch) więc fajnie jakbyśmy się powspierały  :D Ja np. Jutro idę na godzinę na siłownie :) oczywiście przestrzegam dietki :) Ale w sobotę szykuje się dużo %%%%%% :D i tańca :D zobacze czy wyjdzie mi bilans dodatni czy ujemny :) Obecna waga 58 :) :)

Witaj, kochaaana, z nieba mi spadłaś! Czuję się jakbym to ja napisała ten post! Zostało mi 2 kg. Nie mogę od świąt ich dogonić! Nawet ostatnio zmieniła dietę dla urozmaicenia. Byłam na smacznej i przeszłam na IG Pro. Rozumiem cię doskonale.

finisz jest najtrudniejszy, pamiętam moje ostatnie odchudzanie (przed jo-jo z mojej winy) 

Pasek wagi

i ja.. ale nawet nie wiem, ile mi zostało, bo waga mi się zepsuła... no i też mam dylemat czy pozostac na 1600 kalorii, czy zmniejszyć, czy zwiększyć, bo jakaś zmiana by się przydała

Pasek wagi

Oki dziewczynki :* :D !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :* To co robimy ??? :D jak się wspieramy ?! :D

może niech każda z  nas wrzuci zdjęcia i wymiary i co tydzień kontrola a codziennie :D opis wykonanych zadań ??????????????? :) :D :D 

Oooo! Mogę dołączyć? Ja również już u kresu drogi. Ale tak jak do tej pory szło pięknie..tak teraz jakaś zgroza. Utknęłam w martwym punkcie :D 

Zdjęć nie mam możliwości wrzucić w chwili obecnej..ale tak- wymiary.

Wzrost - 176, wagę widzicie na pasku :) 

Talia- 71

Pępek- 79

Udo - 54 ( o zgrozo)

Łydka- 36 

Biodra - 96 

Ja również chętnie dołączę choć mi zostało 4 kg do końca, które od świąt ani drgnęły ! :( Zastanawiam się czy zostać na 1500, czy zmniejszyć do 1200 kcal. Nie chciałabym potem znów męczyć się z wychodzeniem, ale nic nie chce zejść..

Talia - 65

Brzuch - 70

Biodra - 90 

Udo 49/50

Łydka - 34

Aaa i wzrost 170 cm, waga 59 kg.

Ja tez-zostało mi 3 kg, zaczęłam ćwiczyć i waga wzrosła (pewnie mięśnie spuchniete ;), akurat przed weselem, gdzie jestem druhna :P Troche juz sie załamuje, ze cm nie spadają ;( W każdym razie przyjęłam program 21 dni, bo wtedy człowiek nabiera nowych nawyków, a moim nawykiem bedzie sport i zmieniona lekko dieta.... Jak nie, to po tych 21 dniach idę na 10 dni WO....bo co tu robić....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.