16 lutego 2013, 13:22
czesc!!
dzisiaj moj 11 dzien odchudzania .. a jak u Was? ja oprocz mniejszych grzechow typu dodatkowe pol kawalka pelnoziarnistego chlebka chyba nie mialam ;p niestety jestem po operacji wiec od 26 lutego dopiero zaczne chodzic na basen a tak co prowadze siedzaco-lezacy tryb zycia :( troche z lenistwa a troche z probemow z kolanem. efekty tak jak na pasku :)
- Dołączył: 2012-07-18
- Miasto: Milanówek
- Liczba postów: 666
16 lutego 2013, 13:54
Powoli. Na wadze tyle samo, ale cm mniej.
- Dołączył: 2013-02-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 86
16 lutego 2013, 13:55
Ja dziś podjadłam, trochę jogurtu i owoców (dobrze, że nie czekolady - tak się pocieszam).
Odchudzam się... od stycznia (ale miesiąc to był ciężki i dużo podjadałam słodyczy, więc chyba nie mogę tego nazwać dietą), od połowy stycznia starałam się ograniczyć słodkie, a od początku lutego - nie jem w ogóle i ćwiczę, ćwiczę, ćwiczę. Straciłam 3 kg. Jeszcze 2 kg i rzeźbaaa!!
16 lutego 2013, 14:01
anula65 napisał(a):
na razie super (zdażały sie dni niekontroli) . dwa i pół miesiąca i 10,6 kg mniej :)
U mnie w tym samym czasie 4,5kg mniej. Zabiłaś mnie właśnie
16 lutego 2013, 14:04
no za mną na razie 5 dni i 3 kg mniej, ale zdaje sobie sprawę, że to woda toksyny + dużo ważę :)
idzie całkiem ok, mam dużo motywacji w pamiętniku, wiec czesto je ogladam i dziala ^^
- Dołączył: 2012-09-08
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7204
16 lutego 2013, 14:17
u mnie 46 dzień -4 kg i jest swietnie ;) , ćwicze 4 razy w tygodniu mel b i brzuszki . :) , odzywiam sie prawidlowo pije duzo wody , i zamierzam tak do wakacji .
16 lutego 2013, 19:10
mam zastój, ale i zmieniłam system treningowy, więc może jakieś efekty za tydz
- Dołączył: 2011-10-23
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 91
16 lutego 2013, 19:11
Gdyby nie ta jedna parówka drobiowa,którą zjadłam przed chwilą,to napisałabym,że idealnie :P
Ale i tak nie jem wszystkiego z rozpiski,więc nie płaczę :)
Ważne,że spada ;]
16 lutego 2013, 19:15
A u mnie tragedia... Od 1 stycznia robiłam już pare podejść i za każdym razem wymiękam. Na Vitalii jestem codziennie, czytam Wasze pamiętniki i to mnie motywuje :) Ale miłość do jedzenia wygrywa... Od 3 dni robię Skalpel i abs, mam nadzieję, że szybko mi się nie znudzi. I jakiś czas temu zamówiłam sobie 3d chili. Jeszcze nie wiem czy w nią wierzę, ale spróbować można :)