- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 lutego 2013, 12:13
Edytowany przez ladyofdarknesss 2 lutego 2013, 17:33
1 lutego 2013, 16:08
1 lutego 2013, 16:14
1 lutego 2013, 16:16
genialnie wyglądasz teraz!
1 lutego 2013, 16:21
1 lutego 2013, 16:25
Moge podac wymiary , chociaz musze przyznac, ze w tamtym czasie nie wiedzialam gdzie sie mierzyc i jak... Takze sa troche oklamane... :) Nie mierzylam sie w najszerszych miejscach ... I troche za bardzo sciskalam centymetr (zeby bylo mniej )Ale proszę bardzo: Dla mnie jest to teraz punkt odniesienia :) Ale w rzeczywistosci moja tkanka tluszczowa wynosi 25 % a nie 19 :))Twoja przemiana jest świetna! Jestem pod wrażeniem efektu, z dość dużego brzuszka taki płaski z ładną skórą - eeeh na razie tylko o tym marzę, ale również walczę i mam nadzieję, że za pół roku również będę z tego powodu szczęśliwa :) cieszę się, że dodałaś to porównanie - jesteś motywacją! A spadki centymetrów są powalające - widzę jaki jest minus, mogłabyś napisać od jakiej liczby zaczynałaś jeśli chodzi o talię i uda? Moje uda są moją zmorą, we wszystkich ubraniach dół mam o rozmiar lub dwa rozmiary większe niż góra - większość kilogramów ląduje właśnie tam (nooo i na brzuchu też ;-). O ile w pasie spodnie odstają, o tyle przejście przez uda graniczy z cudem ;-) mam podobny wzrost, dlatego pytam :)
1 lutego 2013, 16:33
dziękuję Ci za info, jest dla mnie nadzieja!! ;-) wymiary mam podobne do Twoich sprzed odchudzania, a Twoje spadki to również mój cel i marzenie :) to udo to już w ogóle mnie powaliło - z niemal 60 cm na 43 - mission impossible completed :D jesteś świetna! powiedz mi jeszcze jak Ci się udało na początku zmusić do biegania? Ja mam ten problem, że nawet jak próbowałam z tymi planami treningowymi z internetu, że niby po kilku razach można wydłużać bieg - nie dawałam rady. O ile nogi pobiegły by daleko, o tyle nie mogłam oddychać i się dusiłam. Jedyne co na razie mogę robić to fitness i siłownia, bo biegać na razie nie dam rady. Czy u Ciebie też było tak ciężko na początku w sensie oddychania?Moge podac wymiary , chociaz musze przyznac, ze w tamtym czasie nie wiedzialam gdzie sie mierzyc i jak... Takze sa troche oklamane... :) Nie mierzylam sie w najszerszych miejscach ... I troche za bardzo sciskalam centymetr (zeby bylo mniej )Ale proszę bardzo: Dla mnie jest to teraz punkt odniesienia :) Ale w rzeczywistosci moja tkanka tluszczowa wynosi 25 % a nie 19 :))Twoja przemiana jest świetna! Jestem pod wrażeniem efektu, z dość dużego brzuszka taki płaski z ładną skórą - eeeh na razie tylko o tym marzę, ale również walczę i mam nadzieję, że za pół roku również będę z tego powodu szczęśliwa :) cieszę się, że dodałaś to porównanie - jesteś motywacją! A spadki centymetrów są powalające - widzę jaki jest minus, mogłabyś napisać od jakiej liczby zaczynałaś jeśli chodzi o talię i uda? Moje uda są moją zmorą, we wszystkich ubraniach dół mam o rozmiar lub dwa rozmiary większe niż góra - większość kilogramów ląduje właśnie tam (nooo i na brzuchu też ;-). O ile w pasie spodnie odstają, o tyle przejście przez uda graniczy z cudem ;-) mam podobny wzrost, dlatego pytam :)
Edytowany przez ladyofdarknesss 1 lutego 2013, 16:37