Temat: Od kompleksu do atutu :)

Czyli ?
czy macie taką cześć ciała której wcześniej się wstydziłyście.. nie mogłyście na nią patrzyć a tym bardziej pokazywać komu kolwiek? I po przez swoją prace, po przez jakiś działanie, które miało zniwelować tą wadę, posiadacie teraz cześc ciała którą uważacie za atutu? Co to było czy nogi, brzuch czy piersi... i jak tego dokonałyście :)
Ja kiedyś nie lubiłam moich nóg .. sama nie uważam ich za jakieś ładne ale duzo ludzi zaczeło mi mówić ze teraz mam ładne i zgrabne :) to zasługa biegania i rowerku :)
moim największym kompleksem kiedyś był brzuch ( nosiłam workowate ubrania .. i absolutnie nic dopasowanego ;/) teraz nie jest to mój atut ale juz się go nie wstydzę a może za jakiś czas cięzkiej pracy będzie to jedna z lepszych moich części ciała :) na razie hula hop i brzuszki
Pasek wagi
ramiona, nienawidziłam soim tłustych, serdelkowatych ramion, a teraz to chyba moja ulubiona czesc ciala:)
Ja nienawidziłam swoje tyłka, bo może i był ładny wystający, ale z cellulitem, a teraz powoli zaczyna wyglądać "jak człowiek". Oprócz tego lubie swoje piersi. Mam pod ich adresem mnóstwo komplementów, bo są duże i jędrne.
Pasek wagi
Ja tez brzuch. Jeszcze duzo pracy mnie czeka, ale juz się go nie wstydzę ;) 

Lenag0 napisał(a):

Nie ma takiej rzeczy. Chyba, że włosy, które kiedyś były bardzo nijakie, a teraz są chyba najładniejsze z całej mnie. 


a co robisz z włosami że teraz lepiej wyglądają ?
Pasek wagi

FitKitty napisał(a):

Piersi - były ogromne, ciężkie i obwisłe. Od kiedy schudłam są idealne - świetnie wyglądają w każdej kreacji, nie bolą podczas wykonywania ćwiczeń i dokładam wszelkich starań aby były coraz jędrniejsze :)


a jak pracujesz nad ich jędrnością? i w ogole co robisz?
Pasek wagi
ja jestem dopiero w fazie nienawiści mojego brzucha oraz tyłka, brzuch za duży, dupka za płaska : P
Ale zmienię to w moje atuty!! :D
moje nogi, kiedyś się ich masakrycznie wstydzilam i nigdy nie zakładałam spódniczek, to był mój największy kompleks. teraz wszyscy je chwalą, nawet tu na Vitalii, a w zyciu codziennym to juz w ogole ;) ze skrajności w skrajność, ale wolę obecną opcję :D
Pasek wagi
tyłek ;D kiedyś go nie znosiłam, a teraz uważam, że jest mega ! ;D 
brzuch
moim kompleksem są odstające uszy i zrobię z nich atut dopiero wówczas, gdy uzbieram na operację

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.