Temat: Od kompleksu do atutu :)

Czyli ?
czy macie taką cześć ciała której wcześniej się wstydziłyście.. nie mogłyście na nią patrzyć a tym bardziej pokazywać komu kolwiek? I po przez swoją prace, po przez jakiś działanie, które miało zniwelować tą wadę, posiadacie teraz cześc ciała którą uważacie za atutu? Co to było czy nogi, brzuch czy piersi... i jak tego dokonałyście :)
Ja kiedyś nie lubiłam moich nóg .. sama nie uważam ich za jakieś ładne ale duzo ludzi zaczeło mi mówić ze teraz mam ładne i zgrabne :) to zasługa biegania i rowerku :)
moim największym kompleksem kiedyś był brzuch ( nosiłam workowate ubrania .. i absolutnie nic dopasowanego ;/) teraz nie jest to mój atut ale juz się go nie wstydzę a może za jakiś czas cięzkiej pracy będzie to jedna z lepszych moich części ciała :) na razie hula hop i brzuszki
Pasek wagi
piersi - są za duże :/ ale nie wiem czy to się zmieni, kiedyś schudłam z 75kg do 63 kg a obwód piersi był ten sam........ :/

BeHappyyy napisał(a):

moim kompleksem są odstające uszy i zrobię z nich atut dopiero wówczas, gdy uzbieram na operację


 no tu już jest ciężej :? sama sobie nie poradzisz;/
Pasek wagi

zumbowiczka napisał(a):

piersi - są za duże :/ ale nie wiem czy to się zmieni, kiedyś schudłam z 75kg do 63 kg a obwód piersi był ten sam........ :/


to Ci powiem nie gardź tym ;p kiedyś tez twierzziłam na co mi takie duże cycki ;/ a teraz schudłam i oleciało mi z piersi i powstał nowy kompleks
Pasek wagi

domkar500 napisał(a):

moim atutem są nogi, a wstydzę się górnej części ciała. Nawet jak schudnę to biust zostaje (roz.75F) ..masakra:(

też mam F, oczywiście wolałabym mieć mniejszy, ale nie wydaje mi się, żeby wyglądał tak źle, a na pewno w ubraniu może wyglądać okej przy dobrym staniku, bez ubrania to już zależy od kształtu, ale ile czasu w końcu spędzamy nago ;P
Pasek wagi
TYŁEK. To znaczy nigdy nie miałam kompleksów ale był mi obojętny. Teraz widzę, że mam jeden z najlepszych tyłków jakie widziałam na oczy
brzuch w sumie zawsze był względnie mały (klepsydra) ale teraz udało mi się doczekać płaskiego :)) sposób -12kg i ćwiczenia, poza tym twarz definitywnie jest o wiele ładniejsza kiedy nie jest juz taka ,,spuchnięta" :))
Sama byłam jednym wielkim kompleksem, jest lepiej...
Największy miałam na punkcie dużych i pełnych ust.. jak złożę je w dzióbek to mają tak jakby kształt serca... teraz jestem z nich dumna widząc, że jakieś wariatki wstrzykują sobie botoks i wyglądają jak bokserki, mając górną wargę bezkształtną, a ja mam kształtne usta bez problemu.
Pasek wagi
Ja od kiedy pamiętam nienawidziłam moich nóg, dalej chciałabym żeby były szczuplejsze, ale gdy schudłam to się przełamałam, zaczęłam nosić krótkie spódniczki oraz sukienki i czuję się w nich dobrze, więc można powiedzieć, że w jakimś sensie przezwyciężyłam mój kompleks. :)
zdecydowanie, wysoki wzrost ;)
piersi-obwisle
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.