Temat: Z 90kg do 55kg. A Jednak Da Się!


edit: tu lepiej widać Rozmiary Tragedii:)
EDIT: Serdecznie dziękuję za wszystkie miłe posty i ogólnie:) Tego mi było trzeba żeby nabrać siły przed świętami. W odpowiedzi na wasze pytania to mam 175cm wzrostu, schudłam tyle od stycznia do października i nie była to "dieta cud" jak niektórzy tutaj mnie osądzają... Raczej dieta "pot i łzy":D Wiadomo mniej jadłam, unikałam smażonego, nie jadłam wogóle (ale to w ogóle) słodyczy, a tak to jadłam to co wszyscy w domu, łącznie z ziemniakami, makaronem i chlebem. Aktualnie od wrzesień/październik jem wszystko i dużo (słodycze też) a jak na razie waga jakoś bardzo nie wzrosła, myślę że to dzięki temu że niektóre dobre nawyki np: nie jedzenie na noc, owsianka na śniadanie itp pozostały mam nadzieje już na zawsze. Ale mam problem z ustaleniem posiłków dla siebie, bo niestety w moim życiu ( i myślę że część z was mnie zrozumie) jedzenie zajmuje zbyt wysoką pozycje. Cały czas staram się jeść żeby żyć a nie na odwrót, ale to dla mnie bardzo trudne:) A jeśli chodzi o photoshopa i wyszczuplanie się na zdjęciu, to nie rozumiem czemu miałyby służyć takie zabiegi??? Jeśli ktoś nie chce to niech nie wierzy, a jeśli są jacyś zainteresowani to ewentualnie mogę poszukać innych ciekawych zdjęć i dodać do pamiętnika;)

Jestem pod ogromnym wrażeniem :D

iwonaaaaa1 napisał(a):

autorka wygląda jak patyczak
Musze kolezankę uspokoić , chyba nie jest az tak źle  z "autorką"  bo jak się przyjrzeć dokładnie temu zdjęciu(z lewej)  gdzie widoczne krzesło  ma nienaturalne proporcje szerokości do wysokości oparcia i  świadczy to  o  zawężeniu zdjęcia za pomocą programu graficznego . Pozwoliłem sobie przywrócić odpowiednie proporcje i nasz "patyczak " nabrał  trochę ciałka.  Zyczę sukcesów w odchudzaniu ps "a jednak się da " za pomocą fotoshop zawsze
Pasek wagi

ognik1958 napisał(a):

iwonaaaaa1 napisał(a):autorka wygląda jak patyczakMusze kolezankę uspokoić , chyba nie jest az tak źle  z "autorką"  bo jak się przyjrzeć dokładnie temu zdjęciu(z lewej)  gdzie widoczne krzesło  ma nienaturalne proporcje szerokości do wysokości oparcia i  świadczy to  o  zawężeniu zdjęcia za pomocą programu graficznego . Pozwoliłem sobie przywrócić odpowiednie proporcje i nasz "patyczak " nabrał  trochę ciałka.  Zyczę sukcesów w odchudzaniu ps "a jednak się da " za pomocą fotoshop zawsze


Ale z ciebie detektyw,szkoda ze taki marny!
To nie oparcie krzesła tylko uchwyt od walizki..he he..Twoja teoria spiskowa legła w gruzach.

Do autorki..gratuluje!!:)

Pasek wagi
zgoda zgoda to jest raczka widze to na innym zdjeciu to ... gratulacje i przepraszam za odrobine uszczypliwości -tomek 
Pasek wagi
nie przesadzaj, bo nie byłaś strasznie gruba- przynajmniej zdjęcie tego nie oddaje,

zgodnie z modą zasuszyłaś się, więc pewnie jest Ci ciężko i dlatego jesz dużo ( albo stosowałaś głodówkową dietę- poniżej podstawowego dziennego zapotrzebowania, czyli od 1200 kcal w dół);

tylko rozsądne odchudzanie tak się nie kończy;

może spróbuj ustabilizować cukier, jedz co 3h normalne posiłki ( 5 dziennie) po ok 300 kcal na razie, bez cukru, dżemów, słodkich jogurcików, kisielków, serków i buł, bo cukier Ci się "rozjeżdża"

A teraz dla wszystkich dziewczyn:

radykalne odchudzanie, gdzie traci się dużo masy mięśniowej, powoduje, że organizm spala mniej kalorii, zapotrzebowanie jest o wiele niższe i utrzymać zbyt niską wagę, gdzie nie ma tkanki mięśniowej, tylko przeważa tłuszczowa (nawet przy małych obwodach) to wieczna walka i graniczy z cudem, gdyż cukier z pożywienia nie ma gdzie się podziać ( zamiast gromadzić się w mięśniach w postaci glikogenu, to wędruje do adipocytów zasilając zapasy tłuszczu (obrazowo- powodując przyrost boczków, wałeczków itp.);

dlatego opamiętajcie się z tym odchudzaniem, jedzcie więcej, zdrowo i do tego trenujcie- z ciężarkami obowiązkowo!

bo potem są takie rozpaczliwe posty, że schudło się 20-40 kg i ma się problem z opanowaniem jedzenia
No foty za wiele nie pokazują, ale liczby robią wrażenie!
Gratulacje!
A kto powiedział, że się nie da? I tragedii też jakiejś nie było. Startowałam z tej samej wagi, ale niższa jestem, więc u mnie rewelacji nie ma  Dobra robota. 

@Brunette6, dlaczego zachęcasz do palenia? 
Pasek wagi

LeiaOrgana7 napisał(a):

A kto powiedział, że się nie da? I tragedii też jakiejś nie było. Startowałam z tej samej wagi, ale niższa jestem, więc u mnie rewelacji nie ma  Dobra robota. @Brunette6, dlaczego zachęcasz do palenia? 


Kto? Ja? Ja nie zachęcam, ja proponuję. Tak samo zresztą jak batona
Leia, to chyba powinien być jeszcze większy efekt, skoro jesteś niższa ;) Bo ta sama waga przy mniejszym wzroście wygląda na "straszniejszą" ;)
rany! nie można wzroku oderwać, dałaś radę! na pewno nie popłyniesz, bo jesteś silna, samato pokazałaś. jedz po troszczku i wieczorkiem pij zieloną herbatkę. da się przeżyć święta bez obżarstwa

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.