Temat: Mój mały sukces

Drugie zdjęcie od lewej z zeszłych wakacji.
Reszta z 30 sierpnia bieżącego roku.
Wierzę, że we wakacje 2013 będę wyglądać już tak jak to sobie wymarzyłam :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e726ebbd9bb36b98.html 
To jest wiekszy jak maly sukces, wygladasz idealnie. Gratuluje
pieknie! gratulacje. I to wcale  nie mały sukces. Mi się udało schudnąc niemało bo ok 15 kg ale mało ćwiczyłam i ciało mialam sflaczałe,a tu prosze u Ciebie  jakie zgrabne i kształtne ciało :)

koteczekk napisał(a):

Nicmniej napisał(a):

koteczekk napisał(a):

Nicmniej napisał(a):

ancurek90 napisał(a):

Super:) Co ćwiczysz?
Cieszę się, że widać :)Na siłowni głównie aeroby - bieżnia, stepper, orbitrek. Robię też siłowe ćwiczenia na maszynach na nogi, pupę i brzuch.W wolnych chwilach ćwiczę też z Ewą Chodakowską z jej płyt z Shape'a (killer i turbo spalanie).Gdybym jeszcze potrafiła zrezygnować ze wszystkich rzeczy, które lubię jeść byłabym już mega laską :]
A z czym masz nawiększy problem jeśli chodzi o jedzenie? Bo ja nie mogę sobie odmówić pieczywa z żółtym serem i ketchupem. ;/
Ze słodyczy!!!Myślę nawet o zakupie chromu do łykania, bo chyba od cukru jestem uzależniona :]
Ja też lubię słodycze, ale potrafię sobie ich odmówić. Raz wytrzymałam bez nich 54 dni, a teraz nie jem ich 47 dni.


No to super!
Ja jak wytrzymam 2-3 to się cieszę :]
fajny brzuszek :D

Maaciejka napisał(a):

Czyli ile schudłaś w ciągu tego czasu? Super efekty!


Odchudzać się zaczęłam mniej więcej w styczniu tego roku. I trwało to mniej więcej do połowy lutego. Wtedy ustaliłam sobie limit 800 kcal (buahaha!) i ćwiczyłam w domu na rowerku stacjonarnym i orbitreku.
W połowie lutego właśnie nie wytrzymałam i te 4 czy 5 kg, które zrzuciłam szybko wróciły.
W marcu koleżanka namówiła mnie na siłownię i od tego mniej więcej czasu zaczynają się moje sukcesy.
W czerwcu zmieniłam siłownię i od tamtego czasu wykonuję dobry trening. Na poprzedniej siłowni biegałam tylko na bieżni.
Jeśli chodzi o kilogramy to spektakularnych efektów nie ma, w marcu przed pierwszym pójściem na siłownię ważyłam 78-79 kg. Dzisiaj moja waga waha się między 73-75 kg.
Ale to ile centymetrów straciłam w talii, brzuchu, biodrach i udach to już inna bajka :D

Anuusia007 napisał(a):

NicMniej wytęp robaczki dieta - 0 słodkiego i nystatynai nie będzie ciągło.u mnie podziałało po kuracji po małej dawce słodkiego murowane mdłości więc nie ciągnie


Antybiotyk przeciwgrzybiczny? :D
Najpierw może spróbuję z tym chromem :)
ogromne gratulacje :)
ulala gratuluję ;d
Pasek wagi
Ładne ciałko, zdrowe wymodelowane tylko ćwiczyć dalej :) Ojj też licze na wakacje 2013, że będę miała takie ciało do jakiego dążę :)Powodzenia;))
świetna zmiana!! gratuluje :) ale powiedz mi z tamtych wakacji nie jest tylko to 2 zdj od lewej? bo pierwsze wygląda jak 2 ostatnie, no może ciut ciut inaczej :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.