- Dołączył: 2012-02-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 135
4 września 2012, 18:37
Witam!
Sama nie wiem, czy to można podpisać pod sukces.. ale..
Nie mam problemu z nadwagą. W sumie odkąd moja waga z 68kg spadła do 62kg czuję się naprawdę dobrze w swojej skórze (mam 177cm wzrostu). Więc nie narzekam. Jedyne co, to mało zgrabne i mało smukłe nogi - mój odwieczny problem.. taką już mam budowę. Właśnie dlatego zaczęłam biegać - codziennie ok. 25-30min. Dziś minął równo tydzień i wiecie co? Naprawdę widać poprawę! Prawie całkowicie zniknęła "pomarańczowa skórka", ciało wydaje się być jędrniejsze. A ja czuję się dużo lepiej. Dziewczyny, to naprawdę działa! Sama zdrowa dieta i ograniczenie słodyczy nie da zbyt widocznych efektów..:(
Wrzesień ma być piękny, więc zakładajmy adidasy, słuchawki w uszy i biegnijmy, do celu, do wymarzonej figury!
Trzymam za Was i za siebie bardzo mocno kciuki!
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
4 września 2012, 22:46
jak się chodzi 25min z kijami nw i na przemian biega 5minut to się nie męczy i można tak bez przygotowania przejść/przetruchtać i 20 km i nie ma sie zakwasów i miesnie "klaty" pracują na pulsometrze jest te 1400 kcal
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 3309
4 września 2012, 23:05
no pewnie, też polecam! kocham biegać ;)) można się odstresować, pomyśleć.. i polepszyć kondychę :D
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
5 września 2012, 00:42
Nie ma nic lepszego, niż bieganie, potwierdzam.
Cellulitis znika w oka mgnieniu, skóra staje się sprężysta, endorfiny szaleją ;)
Spalać tłuszcz, dziewczyny, SPALAĆ!!!
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Adamów-Kolonia
- Liczba postów: 113
5 września 2012, 00:59
ja również pokochałam bieganie ;) po kilku treningach mogę przebiec 5 km bez przerwy co więcej mogę to przebiec bez zadyszki ;D nudno mi nie jest bo zazwyczaj kogoś zmuszę żeby ze mną biegł bo sama strasznie się boję wieczorem ;p po bieganiu naładowana jestem zawsze pozytywną energią ;D i kocham ten stan kiedy przestaje biegać a nogi "same chodzą" ;D
5 września 2012, 06:50
Potwierdzam skuteczność biegu :) od 9 lat latam jak szalona... Nie ma co się wstydzić. Sposób na osoby zaczepiające... uśmiech i zaproszenie do biegu... ciekawe czy te osoby miałby by taki zapał do tego żeby zadbać o siebie... Biegałam w różnych miejscach o różnych porach dnia i nocy :D Całe ciało się zmienia i podejście do życia również (choć może wydać się to dziwne )
- Dołączył: 2012-08-15
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 311
5 września 2012, 08:27
Carry1982 ,
ale jakim tempem biec?? ;) Bardzo wolno ?? Po tych 10 tygodniach będzie poprawa sylwetki ?? I to są treningi co drugi dzień tak??
Edytowany przez Frisbee 5 września 2012, 08:28
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
5 września 2012, 10:21
Kurcze...... na to ktoś mądry wymyślił kije N-W aby i tracić kcalorie porównywalnie w spalaniu do truchtania bo... angażuje się mięśnie nóg i całego tułowia i nie niszczymy sobie stawy kolan no i kręgosłup - owszem osoby młode które nie mają nadwagi mogą do czasu bezkarnie tak ćwiczyć i to na "betonowych "ścieżkach i to często gęsto w nieodpowiednim obuwiu i konia z rzędem kto biega dłużej niż godzinkę i nie "pada na nos" a to tylko 700 kcal a chodzenie to nawet z moją ówczesną wagą 118 kg można było spokojnie 4 godzinki i to 1600 kcal i można było zrzucić 42 kg ale to jest już wasz wybór kochane vitalijki tomek
PS aby podkręcić spalanie stosowałem truchtanie owszem ale przez 5 minut/pół godziny i to trochę "rozbujało pod względem tętna serducho a i jeszcze jedno czy nie widzicie rujnującego wpływu biegania na to co macie najcenniejszego a mianowicie piękny nie opadający biust
Edytowany przez ognik1958 5 września 2012, 11:07