Temat: Schudne do trzydziestki!

Witam! w przyszłym roku w maju kończę 30 lat i do tego czsu chcę ujrzeć pierwszy raz od czasów szkoły podstawowej 5 z przodu! przyłączycie się? Zamierzam prowadzić dietę 1200kcal - na razie robię do niej przymiarki i raz się uda raz nie; no bo wiadomo jak to w okresie świątecznym... masa słodyczy dokołą i pyszności przeróżnych. Od nowego roku startuję na 100%. A do tego czasu - staram się nie przesadzać... ćwiczę - 3x w tyg siłka+aeroby, oraz 3x w tyg - 8 min abs,legs, buns, arms. Ćwiczę w spodenkach neoprenowych nasmarowana czerwonym evelinem. Grzeje... oj grzeje. Zapraszam do mojego wątku!

p.s. Chciałabym tylko dodać że bardzo potrzebuję motywacji. Schudłam 15kg po porodzie i od 16 miesięcy waga stoi - małe wahania +- 2kg się zdarzały... brakowało mi woli walki... teraz nad nią pracuję bo trzydziestka zbliża się nieubłaganie!

taaaaaaa riki tiki la la la, planu ni ma, sia la la :))))))))))

Ja się nie zgadzam - plan mam. Właśnie dokonałam wyboru diety - ona mnie nie zawiodła i startuję z SOUTH BEACH - start 04.01.2010.

do tego dokładam:

3x w tyg siłka + 45 min rowerka stacjonarnego

3x w tyg - 8minute abs + legs + arms + buns.

1 dzień bezćwiczeniowej laby w tygodniu.

Mam ponad 4 m-ce na zrzucenie 15 kg...  ćwiczenia już rozpoczęłam. Ćwiczę w spodenkach neoprenowych nasmarowana czerwonym evelinem co by przyspieszyć znikanie celulitu...

a ja nie chcę już żadnej drastycznej diety, bo mi tylko się żołądek rozwala, najpierw byłam na cambridge, potem proteinowa, potem jeszcze tam jakaś, ale norweska to mnie dopiero wykończyła...

plan jest taki: od 04.01.2010 

- dieta 1400 kcal

- ćwiczenia 2/3 razy w tygodniu aerobik, mamy jeden klub tylko u nas więc nie ma dużego wyboru ćwiczeń...

- inne dni to ćwiczenia w domu

- dużo pić wody

- postarać się wysypiać

- nie jeść 3 h przed snem

- smarować się balsamami i innymi smarowidłami

-no i co jeszcze?

                             

ja chcę 10 kilo w 3 miesiące, a resztę w kolejne dwa

 

taaaaaaaaaaaaaaaaaaa

po tak szybkim schudnieciu do marca, to w czerwcu bedzie mega jojo i zobaczysz 78 a nie 48kg, hihi
A ja nie uważam żeby chudnięcie w tempie 3-4 kg na miesiąc było mega szybkim tempem prowadzącym do jojo. Jak się chudnie 6kg w 2 tyg to prowadzi do jojo. Także riki77 trzymam kciuki i walczymy razem. Southbeach nigdy nie doprowadził mnie do joj ani też diety typu 1200kcal - po prostu powoli z nich trzeba wychodzić... obecne sadełko jest pociążowe jeszcze...

no pewnie! damy radę. Bo to czasu dużo nie ma do wiosny.

ja to jeszcze bez ciąży, sadełko własne ;)

Czesc  dziewczyny,

W 2010 sierpien- 30 ste urodziny , to  chyba  jakas  magiczna  liczba  dla  kobiety.Moja  waga obecna  68 jest wynikiem  zajadanych  problemow, stresow ktore w ostatnim  czasie lawino sa  przy mnie.Chcialabym zeby ktos zmotywowal mnie i powiedzial ze uda  sie .

gg10043374

Witajcie, ja też koncze w 2010 roku 30tkę więc bardzo chętnie do was dołączę. ja od 3 miesięcy stosuję dietę ŻM czyli żryj mniej, do tego silownia i skakanka i waga choć bardzo powoli, ale spada w dół. Moje marzenie 55 kg, tak jak w dniu ślubu  Chciałabym się tez nauczyc pic więcej płynów bo czasami potrafię przezyc dzień tylko o 2 herbatach (nie licząc wody w jedzeniu)

cześć, z tym piciem to mam tak samo;)

zaczynamy od 4 stycznia więc jeszcze można sobie popodjadać troszkę w święta;) ale dobrze by było nie przytyć hehe

WESOŁYCH ŚWIĄT kobitki ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.