- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7939
9 listopada 2009, 21:52
dobrze posłuchać rad "starszej" koleżanki z Vitali , która już nie jedno przeszła, może masz rację, a nawet masz rację! jutro zjem słodkie rogaliki (oczywiście te moje odchudzone i w rozsądnych ilościach) i na pewno zjem je zamiast np obiadu, czy kolacji.
9 listopada 2009, 21:54
Tylko musisz mieć pewność, że potrafisz poprzestać!! Ja nie potrafię!!! Tzn. zaryzykuję, jak zrzucę to, co właśnie przez własną żarłoczność odrobiłam! Może zjedz jednego/dwa w ramach podwieczorku? I wtedy daruj sobie kolację. Tak by było chyba rozsądniej...
- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7939
9 listopada 2009, 22:00
tak zrobię zjem 3 - 4 rogaliki (robię je takie strasznie malutkie na 2 kęsy) a resztę zamrożę, bo właśnie wyczytałam w necie, że można je mrozić ha ha i będę miała rogaliki na cały miesiąc, licząc , że będę je jadła raz w tygodniu :)
9 listopada 2009, 22:05
no to ja tez wkleje foteczki z roznica:)))
reszte fotek mam w pamietniku:)))
- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7939
9 listopada 2009, 22:09
piękna różnica, też mam nadzieję zamieścić tu kiedyś moje foto
a teraz idę już spać do juterka pa pa
- Dołączył: 2008-05-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2793
9 listopada 2009, 22:15
hej :) co do objadania się to też mam problem, że jak zacznę jeść to nie przestanę dopóki się nie skończy, zwłaszcza jak stoi obok mnie... dlatego ostatnio wyrzucam sobie porcyjkę obok mnie i resztę od razu chowam... i jakoś łatwiej wtedy się oprzeć....
9 listopada 2009, 22:32
Ja nigdy nie potrafiłam jeść słodyczy jak normalny człowiek-albo wszystko, albo nic. Nie umiem trzymać słodyczy w szafkach czy w lodówce. Wszystko by było od razu zjedzone. A już wstyd mi jeść przy innych-oczom nie wierzą, że można na raz wszamać paczkę wafli i wielką czekoladę... I to w 10 minut... Dlatego na razie odstawiłam całkowicie. To jedyny sposób.
- Dołączył: 2009-11-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 961
9 listopada 2009, 23:54
Witajcie dziewczyny :)
Tak Was czytam i na Was patrzę i nie mogę wyjść z podziwu!
Jesteście świetne!
To właśnie Wasze zdjęcia i Wasze historie zmotywowały mnie do wzięcia się wreszcie za siebie :)
Mam nadzieję, że za jakiś czas sama się pochwalę ;)
Pozdrawiam :)
10 listopada 2009, 05:45
Najlepsza motywacja jak dla mnie !!!!! Gratuluje efektow i trzymam kciuki za utrzymanie ich do konca i jeszcze dalej hehe.....Jak juz schudne to tez wkleje hihi:D pozdrowionka for all