Temat: wklejajcie swoje fotki z postempami ....

ja uważam że w każdej z nas siedzi ta pulchna dziewczyna z przed odchudzania
która nie daje nam zapomnieć o tym jak wyglądałyśmy jakiś czas temu
stąd błędne patrzenie na siebie 

Dziewczyny gratuluję tak wspaniałych osiągnięć i sukcesów w zrzucaniu zbędnych kilogramów!!! Wyglądacie rewelacyjnie!!!!

U mnie nie jest to może tak spektakularne, ale też zamieszczę swoje porównanie.
Pierwsza fotka była robiona 3 tygodnie po porodzie ( lipiec 2008 roku) , a druga w sierpniu 2009 roku.

> Wiecie, jak zaczynałam na Vitalii, to miałam wśród
> znajomych tylko dziewczyny o wadze podobnej do
> mojej. Chudszych nie chciałam bo przecież one w
> ogóle nie wiedzą o co chodzi, tylko wymyślają.
> Grubszych nie chciałam, no bo tak to nigdy nie
> będę wyglądać i co one se sobą zrobiły! Dawałam
> się ponieść wszystkim stereotypom - tym o grubych,
> tym o chudych.A potem jak Was wszystkie poznałam,
> to waga na pasku przestała mieć jakiekolwiek
> znaczenie!! Wszystkie jesteście piękne i mądre i
> każda z Was ma swoje problemy!! Chudszym wcale nie
> żyje się łatwiej, a grubych nie spotykają same złe
> rzeczy!! Uwielbiam Was wszystkie - tyle się tu
> uczę.I nawet na ludzi spotykanych w realu patrzę
> teraz inaczej - nie przez pryzmat wagi, tylko
> charakteru, temperamentu, inteligencji, tego czy o
> siebie dbają!!Może popadam w pompatyczne tony -
> ale jestem dzięki Wam lepszym człowiekiem!!

Dla mnie pamiętniki dziewczyn, które zaczynały z wyższą wagą, zawsze były ogromną motywacją. Ale często zdarzało mi się, że zostawiałam im kilkakrotnie komentarze, a nigdy mi nie odpisały - właśnie tak jakbym ja, chudsza od nich, nie miała kompletnie pojęcia co to znaczy być otyłą. To ogólnie jest przykre, bo przecież jesteśmy tu, aby wszystkie się wspierać...

to przecież 19 kilo różnicy!! Jeśli to nie jest spektakularne to nie wiem co jest!!
A w ogóle to piękna babeczka z Ciebie - nawet przy 84 wyglądałaś rewelacyjnie!!

marta781       WYGLĄDASZ FANTASTYCZNIE...

nelke - masz rację. Ale też domyślam się ile razy one (te grubsze) się denerwowały albo było im przykro jak taka Dodi, czy inna "gwiazda" wyskakiwała ze zdjęciem swoich 50 kg i pytała "Widać czy przytyłam??"

Ja też jak widzę niektóre dziewczyny odchudzające się z 55 na 50 kg czy mniej, to się zastanawiam po co... no ale każdy ma swoje problemy, nie? ;-)

> nelke - masz rację. Ale też domyślam się ile razy
> one (te grubsze) się denerwowały albo było im
> przykro jak taka Dodi, czy inna "gwiazda"
> wyskakiwała ze zdjęciem swoich 50 kg i pytała
> "Widać czy przytyłam??"

weź tu o niej nie wspominaj ani o Coookie ;/;/
na samą mysl mnie trzęsie...

Hehe doskonale wiem, o kim mówicie - nie raz widziałam ich "mądre" posty

No własnie takie dziewczyny robią zły PR szczupłym!!
A i wśród grubszych znajdzie się kilka niezłych suk (przepraszam za wyrażenie).